Zamiana El 34 na 6p3s-w

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

macylapka
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 329
Rejestracja: sob, 14 stycznia 2006, 22:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Zamiana El 34 na 6p3s-w

Post autor: macylapka »

Mam schemat wzmacniacza który oryginalnie jest na lampach el 34. Wzmacniacz pracuje w konfiguracji S-E. Dwi lampy tego rdzaju sa połączone kasadowo. Opornosc Ra(wyjsciowa) tych ze lamp wynosi 1kohm. Ja zamiezam Uzyc lamp 6p3s-w których Ra wynosi 1,725 kohm. Oczywiscie dla zachowania odpowiednich proporcji zwiekszajac rezystancje maleje prad a zeby otrzymac te sama moc potzrebne jest wysze napiecie. Czy dajac na wyscie taki transformator przy tej samej aplikacji musze podwyzszyć napiecie ? Jakich zmian musze dokonac aby układ działał poprawnie?
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Zamiana El 34 na 6p3s-w

Post autor: Piotr »

macylapka pisze:Dwi lampy tego rdzaju sa połączone kasadowo.
Jesteś pewien, że nie równolegle?
macylapka pisze:Opornosc Ra(wyjsciowa) tych ze lamp wynosi 1kohm.
Czy Ra można nazwać opornością wyjściową, to kwestia sporna. Mnie się wydaje, że Ra to opór obciążenia, a opór wyjściowy stopnia to coś zupełnie innego.
macylapka pisze:Ja zamiezam Uzyc lamp 6p3s-w których Ra wynosi 1,725 kohm. Oczywiscie dla zachowania odpowiednich proporcji zwiekszajac rezystancje maleje prad a zeby otrzymac te sama moc potzrebne jest wysze napiecie. Czy dajac na wyscie taki transformator przy tej samej aplikacji musze podwyzszyć napiecie ? Jakich zmian musze dokonac aby układ działał poprawnie?
6P3S ma mniejszą moc anody, niż EL34. Dlatego Ra powinno być większe, żeby zapewnić dopasowanie przy tym samym napięciu, lecz niższym prądzie.

Podsumowując: Dla 6P3S takie samo napięcie (podejrzewam 250V), większe Ra (jak podałeś) i mniejszy prąd spoczynkowy (aby nie przekroczyć Pa(max)=20W).

ps. Tychże pisze się razem.
macylapka
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 329
Rejestracja: sob, 14 stycznia 2006, 22:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: macylapka »

Przepraszam lampy sa połączone sezregowo. Lampy bede zasilał napieciem 280V.Prad zerowy(I zero) = 145mA dla dwóch lamp. A Napiecie zerowe (U zero)=250V Jezeli ten wzór mówi prawde Uo*Io/2 > 20,5 W to maksymalnej mocy admisyjnej w spoczynku nie przekroczy. Jezeli chciałbym uzyskać wieksza moc to trzeba przesuhac punkt pracy blizej zera ? Poprzez zwiekszanie napiecia na Anodzie moc sie nie zwiekszy ... Dobrze rozumuje ?
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7086
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Romekd »

Witam.
Szeregowe połączenie lamp występuje w układach kaskodowych i stosowane jest niezwykle rzadko. Układy takie wymagają stosowania dwukrotnie wyższego napięcia niż układy klasyczne z pojedynczą lampą (ponad 500V dla kaskody na lampach 6P3S), a prąd spoczynkowy nie może w nich przekraczać dopuszczalnej wartości dla pojedynczej lampy (dla 6P3S maksymalny prąd anodowy wynosi tylko 73mA, a suma anodowego i siatki drugiej 90mA). Cechują się dużym wzmocnieniem, teoretycznie dwukrotnie większą mocą wyjściową (w stosunku do układów z pojedynczą lampą) i wysoką impedancją wyjściową, co utrudnia wykonanie właściwego transformatora głośnikowego.
Jeżeli możesz, przedstaw nam schemat, a łatwiej nam będzie dyskutować i coś w tym temacie doradzić, bo jak na razie to odnoszę wrażenie, że wszystkie przedstawione przez Ciebie parametry (dla kaskody na 6P3S) są błędne (napięcie zasilające 280V, za niskie; prąd 140mA, za wysoki; impedancja 1,725k, za mała).

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

Jak na razie wszystko się zgadza, poza tym, że koledze nie może przejść przez gardło "połączenie równoległe". A wszystkie znaki na niebie i ziemi właśnie na takie połączenie wskazują. No bo kto robi kaskodę mocy i to jeszcze na 6P3S? Po co?

Większą moc drogą podwyższania napięcia uzyskuje się we wzmacniaczach przeciwsobnych. W SE to dobra droga tylko dla triody. W przypadku pentody różnica będzie prawie niezauważalna. Ponadto 6P3S-E w karcie katalogowej ma podane Ua(max)=250V.

Podkreślam, że maksymalna sprawność stopnia w klasie A wynosi 50% i w żaden sposób nie można jej przekroczyć. W związku z tym moc wyjściowa przy wszelkich zabiegach w kierunku jej powiększania może tylko asymptotycznie dążyć do 10W dla jednej 6P3S (20W dla dwóch).
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7086
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Romekd »

Piotr pisze:. No bo kto robi kaskodę mocy i to jeszcze na 6P3S? Po co?
Piotrze, ja próbuję robić, tylko że na lampach GM70 i 6C41C. Rozważałem też zastosowanie dwóch takich kaskod w układzie przeciwsobnym PP (pracującym w klasie A1 lub AB1), ale przeraża mnie trochę moc, jaką taki stopień pobierałby z sieci. Górnymi lampami w kaskodach byłyby GM70, z podłączonymi do napięcia o wartości ok. +200V (sztywna, stabilizowana wartość) siatkami, a dolnymi lampy 6C41C, z zerowym napięciem polaryzacji siatek, oraz ujemnie spolaryzowanymi katodami. W ten sposób lampy GM70 mogłyby pracować nawet z prądem siatek, co skutkowałoby znacznym wzrostem maksymalnej mocy wyjściowej. To oczywiście są tylko moje luźne plany, ale kusi mnie taka konstrukcja i zastanawiam się, jakimi parametrami by się charakteryzowała.

Wracając do zasadniczego problemu, to też sądzę, że przedstawione przez Kolegę macylapka parametry dotyczą równoległego połączenia dwóch lamp 6P3S.

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

Romku, zaiste intrygujący Twój pomysł. Ale wykracza poza interesujące mnie moce.
Tylko czy na pewno masz na myśli kaskodę, a nie SRPP?
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7086
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Romekd »

Tak Piotrze, chodzi mi o kaskodę. Może dla tego ten pomysł nie daje mi spokoju, bo nie wiedziałem jeszcze w praktyce takiego rozwiązania (zbudowanego na triodach mocy, w takim połączeniu), a sądzę, że mógłby on mieć całkiem ciekawe parametry. Układ chciałbym zasilać napięciem ok. 1200V, co niestety w połączeniu z dużą mocą wyjściową stwarza spore problemy w wykonaniu odpowiednio wytrzymałego, a zarazem posiadajacego dobre parametry, transformatora wyjściowego :( .

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
brys
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1302
Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 23:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: brys »

Może na początek kaskadę na 6S19P? Tylko jaki transformator i w ogóle jak sie takie coś oblicza?
macylapka
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 329
Rejestracja: sob, 14 stycznia 2006, 22:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: macylapka »

Romekd wszystkie plany na temat wazmacniaczasa piekne ale dostrzegam w nich jeden mankament a mianowicie dzwiek o ile dobrze pamietam ma przebieg sinosunoidalny a jezeli s1 lampy bedzie miała potencjał = 0 to każda dodatnia pół połowka bedzie silnie z niekształcona o ile lampa sie nie bedzie zatykać. A okładziny bedza czerwone... Chyba ze bedzie to działac na jakies innej zasadzie której nie znam. Jesli dał bys rade to przyblizyć to byłbym bardzo wzdzieczny.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

:arrow: brys
Kaskada czy kaskoda? Taka drobna różnica...

:arrow: macylapka
Chodziło zapewne o drugie siatki wspomnianej lampy. Zwróć uwagę że z punktu widzenia lampy ważne są napięcia względem katody, a nie masy układu.
I jeszcze jedno - Nadal jesteś przekonany, że chcesz zrobić kaskodę?
W takim razie wszystko co do tej pory podałeś nie trzyma się kupy.
Poza tym, możesz mi wyjaśnić w jakim celu?
Awatar użytkownika
brys
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1302
Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 23:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: brys »

Piotr pisze::arrow: brys
Kaskada czy kaskoda? Taka drobna różnica...
Muszę zacząc uważniej czytać trudne wyrazy - układ miałem na mysli dobry, tylko zawsze (dwa, trzy lata? może nawet dłużej...) myslałem, że to się przez "a" pisze, a tu proszę :oops:
macylapka
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 329
Rejestracja: sob, 14 stycznia 2006, 22:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: macylapka »

Zawsze byłem swiecie przekonany ze połączenie równoległe to połączenie kaskodowe... I takie połączenie jest w tym wzmacniaczu... ---> http://www.ecclab.com/start.php3?ID=1 <---Wzmacniacz Single-Ended 20W klasa A. Bo tego chce zbudować. Tylko dreczy mnie jedna niedogodność a mianowicie transformator. Ponieważ jest to konstrukcja przewidziana na pare el 34 ja chce je zastapic 6p3s jak już cyba wspomniałem tamten transformator ma opornosc 1kohm'a ja wyliczyłem ze dla pary 6p3s-w potrebuje 1,725kohm'a (x2 dla jednej lampy) jezeli zmienie lampy i transformator o zmieni mi sie kat nachylenia na ch-ce. I zastanawia mnie jak to wpłynie na prace twgo wzmacniacza i czy bedzie potrzeba zweryfikowania napiecia na Siatce pierwszej.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7086
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Romekd »

Witam.
Niestety połączenie równoległe lamp nie ma nic wspólnego ze wzmacniaczami kaskodowymi. Bardzo dużo o wzmacniaczach kaskodowych można dowiedzieć się z książki, która jest do pobrania na naszym Forum:

http://www.trioda.nazwa.pl/trioda/php/f ... php?t=2833

Po wymianie lamp na 6P3S wystąpi pewne niedopasowanie, które wpłynie na dalszy spadek mocy wyjściowej. Dla poprawy dopasowania (z transformatorem zaprojektowanym pod EL34) można spróbować zwiększyć impedancję podłączonych głośników, ale wpłynie to niekorzystnie na pasmo przenoszenia od strony niskich częstotliwości. Można też zastosować trzy lampy 6P3S, w połączeniu równoległym. Prąd żarzenia tak połączonych lamp 6P3S, będzie nawet niższy niż dwóch EL34 (2,7A zamiast 3A dla EL34).
macylapka pisze:Romekd wszystkie plany na temat wazmacniaczasa piekne ale dostrzegam w nich jeden mankament a mianowicie dzwiek o ile dobrze pamietam ma przebieg sinosunoidalny a jezeli s1 lampy bedzie miała potencjał = 0 to każda dodatnia pół połowka bedzie silnie z niekształcona o ile lampa sie nie bedzie zatykać. A okładziny bedza czerwone... Chyba ze bedzie to działac na jakies innej zasadzie której nie znam. Jesli dał bys rade to przyblizyć to byłbym bardzo wzdzieczny.
Mój pomysł przedstawiłem w bardzo dużym uproszczeniu (troszkę też przy okazji namieszałem :oops: ). W rzeczywistości w obwód katody "dolnej" lampy w kaskodzie (6S41S) planuje włączyć specjalny układ, którego rolą będzie pomiar prądu spoczynkowego (w momentach braku sygnału m.cz będzie on zapamiętywany i właściwie korygowany) i odpowiednia regulacja punktu pracy obu lamp. Oczywiście napięcie katody "dolnej" lampy będzie zawsze dodatnie i lampa ta będzie pracować przy ujemnej polaryzacji siatki (względem dodatniej katody), bez przepływu prądu siatki, niezależnie od poziomu wysterowania wzmacniacza (klasa A). jednak sam układ polaryzacji, który opracowałem, wymagać będzie niewielkiego napięcia ujemnego, tak więc prąd katody będzie się zamykał do tego minusa zasilania. Natomiast "górna" lampa kaskody (GM70), przy małym i średnim poziomie wysterowania, będzie pracowała bez prądu siatki, a dopiero przy bardzo dużym wysterowaniu stopnia końcowego będzie mogła przechodzić z klasy A do klasy A2 (z prądem siatki). Pomysł jest może nieco zwariowany, ze względu na dużą wartość oporności wyjściowej takiego rozwiązania, ale bardzo ciekawi mnie jak działałby taki układ w praktyce.

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

:arrow: macylapka
Jeżeli zastosujesz Ua=250V; oraz Ia nie powodujący przekroczenia mocy admisyjnych, to Us1 dostaniesz z charakterystyk. Przy zadanym Ua, Ug2 i Ia napięcie siatki nie jest dowolne, lecz jednoznacznie określone.
Według mioch charakterystyk punkt pracy jednej lampy wygląda następująco:
Ua=Ug2=250V; Ia=75mA; -Ug1=13V5; Ra=2k6;
Inne możliwości (a jest ich nieskończenie wiele) odczytasz z charakterystyk.

:arrow: romekd
A jaki masz plan zastosowania takiego dziwacznego wzmacniacza?