Mój pierwszy układ wzmacniacz słuchawkowy.
Jakie napięcie żarzenia ma lampa PCL86 ?? - postanowiłem spróbować jak narazie zmontować wzmacniacz słuchawkowy bez transformatorów wyjściowych. Nie mogłem znaleść lamp ECL86 na 6,3 V.
Czy jest dopuszczalna taka kombinacja - nie posiadam transformatora zasilającego na 230 na wtórnym - czy mozna polaczyc dwa transofmatory uzwojeniami wtórnymi dosiebie - zeby uzyskać separacje galwaniczną ??. Znajomy mi tak podpowiedział
Czy na wejsciu wzmacniacza jest konieczna separacja przez małe transformatorki (widziałem gdzies takie rozwiązanie). Chce układ docelowo podlaczyc do karty muzycznej w komputerze , zamiast zwykłego wzmacniacza, a jakos obawiam sie podłaczania układu zasilanego 230 V do komputera
pozdrowienia dla wszystkich
Pierwsze urzadzenie lampowe - dwa pytania
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
mario_34
- 50...74 posty
- Posty: 53
- Rejestracja: czw, 30 grudnia 2004, 15:57
-
MalKontent
- 375...499 postów
- Posty: 450
- Rejestracja: śr, 8 marca 2006, 10:58
- Lokalizacja: Warszawa
Oczywiście, że możesz połączyć dwa trafa wtórnymi, żeby uzyskać napięcie w okolicach sieciowego.
PCLki żarzone są prądem 300mA, w zależności od producenta napięcie wtedy wynosi od 13 do 16 woltów. Najlepiej więc zdobyć trafo nieco mocniejsze z napieciem wtórnym 12V i drugie trafo, może być nieco słabsze, również z wtórnym 11-12V.
Z pierwszego po wyprostowaniu i wygładzeniu elektrolitem parę tysięcy uF + rezystor szeregowy (dla uzyskania 600mA) żarzysz obie lampy połączone równolegle (pod warunkiem, że są takie same, ze względu na w.w. różnice napięć), a także - bez prostowania oczywiscie - bezpośrednio łączysz z drugim trafem, na "pierwotnym" którego uzyskasz przemienne napięcie, które prostujesz, filtrujesz i masz anodowe.
Co do połączenia z komputerem, to jak masz obawy - daj na wejściu szeregowo kondensator 100-470nF/400V i już się czujesz lepiej
A tak przy okazji, jeśli nie masz instalacji z uziemieniem w pokoju, to sprawdź sobie napięcie między obudową komputera a np. kaloryferem czy bolcem uziemiającym w łazience...
Pozdrawiam
Staszek
PCLki żarzone są prądem 300mA, w zależności od producenta napięcie wtedy wynosi od 13 do 16 woltów. Najlepiej więc zdobyć trafo nieco mocniejsze z napieciem wtórnym 12V i drugie trafo, może być nieco słabsze, również z wtórnym 11-12V.
Z pierwszego po wyprostowaniu i wygładzeniu elektrolitem parę tysięcy uF + rezystor szeregowy (dla uzyskania 600mA) żarzysz obie lampy połączone równolegle (pod warunkiem, że są takie same, ze względu na w.w. różnice napięć), a także - bez prostowania oczywiscie - bezpośrednio łączysz z drugim trafem, na "pierwotnym" którego uzyskasz przemienne napięcie, które prostujesz, filtrujesz i masz anodowe.
Co do połączenia z komputerem, to jak masz obawy - daj na wejściu szeregowo kondensator 100-470nF/400V i już się czujesz lepiej
A tak przy okazji, jeśli nie masz instalacji z uziemieniem w pokoju, to sprawdź sobie napięcie między obudową komputera a np. kaloryferem czy bolcem uziemiającym w łazience...
Pozdrawiam
Staszek
-
mario_34
- 50...74 posty
- Posty: 53
- Rejestracja: czw, 30 grudnia 2004, 15:57
..
znalazłem transformator do 230 V. Wzmacniacz "wyszedł" ale cos ma słabą pare . Jak podlaczam sluchawki do wzmacniacza tranzystorowego Sony TA-515 (rupieć chyba ma z 20 lat) to wiekszy "power" jest.
Na lampowym dzwiek jest jakis taki dziwny , miękki mysle ze jak zmniejsze oporniki w katodach to bedzie wieksza faza , za mało basu jak na moje ucho.
zrobiłem fotke moich wypocin
http://mariuszek.pl/x1.jpg
układ to kit avt częsci z radiohobby a lampy znalazłem w domu
dałem trafo od magnetofonu klaudia (13 V). Lampy sie swiecą
. Jak podlaczam sluchawki do wzmacniacza tranzystorowego Sony TA-515 (rupieć chyba ma z 20 lat) to wiekszy "power" jest. Na lampowym dzwiek jest jakis taki dziwny , miękki mysle ze jak zmniejsze oporniki w katodach to bedzie wieksza faza
, za mało basu jak na moje ucho. zrobiłem fotke moich wypocin
http://mariuszek.pl/x1.jpg
układ to kit avt
częsci z radiohobby a lampy znalazłem w domudałem trafo od magnetofonu klaudia (13 V). Lampy sie swiecą
-
amator
- 625...1249 postów
- Posty: 625
- Rejestracja: czw, 1 grudnia 2005, 23:52
Re: ..
Forbiddenmario_34 pisze:juz powinno byc ok
You don't have permission to access /x1.jpg on this server.
--------------------------------------------------------------------------------
Apache/1.3.33 Server at mariuszek.pl Port 80
-
szalony
-
MalKontent
- 375...499 postów
- Posty: 450
- Rejestracja: śr, 8 marca 2006, 10:58
- Lokalizacja: Warszawa
-
mario_34
- 50...74 posty
- Posty: 53
- Rejestracja: czw, 30 grudnia 2004, 15:57
..
no musze sie pochwalić ze dopaliłem te zabawke. Po prostu dałem jeszcze po jednym oporniku równolegle w katodach. Teraz ma "pare". Basik jest i fajnie to gra. Jestem zadowolony . mp3-ka podlaczona do tego gra zajebiście. No wyobrazam sobie teraz jak gra wzmachol na czterech EL34 bo takich chciałem robic ale dałem spokoj ze wzgledy na koszta.
Mam tonsilki 600 om słuchawki ale powiem ze te geniusy za kilkanaście zł graja lepiej jak tonsilki. Może jakby teraz dać kilkaset zł za Senheiser to by był dopiero efekt ..
teraz glosnnością dorównuje wzmacniaczowi tranzystowemu , ale dzwiek taki bo ja wiem jak to nazwać przyjemniejszy nie tak ostry , fajnie sie tego słucha
tak mało roboty a takie dobre efekty
Słuchawki - pisze na nich Genius (tylko 32 omy).
Jedno trafo daje 13 V - lampy się świecą chyba tak jak trzeba, a drugie daje 230 V na wtórnym tyle ile trzeba. Przekopałem piwnice i znalazłem.
Podejrzewam ze jeszcze można zwiekszyc prad anodowy, bo mam stary telewizor nachodzie i taka lampa się świeci na niebiesko w rytm muzyki.
Przyszedł kumpel i z początku sie rozesmiał ze mp3ke podłaczyłem do lamp , ale jak posłuchał to juz miał inną mine
Jeszcze musze pokombinować - bo podlaczylem generator i scina gdzies jeszcze bas - moze dałem za mały kondensator sprzegajacy albo w katodzie triody. Dół ścina gdzies przy 100 hz ,widac na oscyloskopie
po modyfikacji
http://mariuszek.pl/x3.jpg
--------------------
zwiekszylem elektrolity w pierwszym stopniu w triodzie na 220 mikro i mniejsze oporniki w filtrze RC w zasilaczy, teraz basik chodzi jak ta lala .
Męczy mnie to ze jest buczenie, jak ścisze potencjometr to tego nie ma. Jak muzyka nie gra to slychac wyraźnie jesli potencjometr jest w polozeniu maksymalnym. Ściaga przydźwięk sieciowy. Chyba trzeba jakis ekran.
Super , tylko sluchać. Az czuc jak membrany w sluchawkach drgają. Tego na tranzystorowym nie slychac. Głeboki bas , szczególnie jak odtwarzam mp3 przy bitrate 190 kbps.
Zeby te trafa nie były takie drogie to bym sie wziąl za jakis porzadny wzmachol do kolumn......
. mp3-ka podlaczona do tego gra zajebiście. No wyobrazam sobie teraz jak gra wzmachol na czterech EL34 bo takich chciałem robic ale dałem spokoj ze wzgledy na koszta. Mam tonsilki 600 om słuchawki ale powiem ze te geniusy za kilkanaście zł graja lepiej jak tonsilki. Może jakby teraz dać kilkaset zł za Senheiser to by był dopiero efekt ..
teraz glosnnością dorównuje wzmacniaczowi tranzystowemu , ale dzwiek taki bo ja wiem jak to nazwać przyjemniejszy nie tak ostry , fajnie sie tego słucha
tak mało roboty a takie dobre efekty
Słuchawki - pisze na nich Genius (tylko 32 omy).
Jedno trafo daje 13 V - lampy się świecą chyba tak jak trzeba, a drugie daje 230 V na wtórnym tyle ile trzeba. Przekopałem piwnice i znalazłem.
Podejrzewam ze jeszcze można zwiekszyc prad anodowy, bo mam stary telewizor nachodzie i taka lampa się świeci na niebiesko w rytm muzyki.
Przyszedł kumpel i z początku sie rozesmiał ze mp3ke podłaczyłem do lamp , ale jak posłuchał to juz miał inną mine
Jeszcze musze pokombinować - bo podlaczylem generator i scina gdzies jeszcze bas - moze dałem za mały kondensator sprzegajacy albo w katodzie triody. Dół ścina gdzies przy 100 hz ,widac na oscyloskopie
po modyfikacji
http://mariuszek.pl/x3.jpg
--------------------
zwiekszylem elektrolity w pierwszym stopniu w triodzie na 220 mikro i mniejsze oporniki w filtrze RC w zasilaczy, teraz basik chodzi jak ta lala .
Męczy mnie to ze jest buczenie, jak ścisze potencjometr to tego nie ma. Jak muzyka nie gra to slychac wyraźnie jesli potencjometr jest w polozeniu maksymalnym. Ściaga przydźwięk sieciowy. Chyba trzeba jakis ekran.
Super , tylko sluchać. Az czuc jak membrany w sluchawkach drgają. Tego na tranzystorowym nie slychac. Głeboki bas , szczególnie jak odtwarzam mp3 przy bitrate 190 kbps.
Zeby te trafa nie były takie drogie to bym sie wziąl za jakis porzadny wzmachol do kolumn......
-
mario_34
- 50...74 posty
- Posty: 53
- Rejestracja: czw, 30 grudnia 2004, 15:57
..
tak slychac , dopóki lampy nie zgasną i kondensatory sie nie rozładują. Ale jak wsadzilem płytke w metalowe pudełko podłaczone do masy to ustało. Czas na zrobienie jakiejs sensownej obudowy. Ktoś mi doradził podłaczenie dwóch oporników 100 om z żarzenia do masy ale to nic nie pomogło. Dopiero zaekranowanie widze ze pomaga
-
sergiusz
- 125...249 postów
- Posty: 247
- Rejestracja: wt, 9 grudnia 2003, 13:04
-
Marcin K.
- 6250...9374 posty
- Posty: 6546
- Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
- Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq
-
mario_34
- 50...74 posty
- Posty: 53
- Rejestracja: czw, 30 grudnia 2004, 15:57
..
przydzwiek ustał przy zaekranowaniu całosci.
Mam pytanie może nie na ten dział ale przy tym układzie. Może ktos ma zbedne 4 sztuki ECL86do odsprzedania, bo odpadł by mi jeden transformator (do P 13 V mam z oddzielnego), znalazłem trafa na 230/6,3 V
Układ gra tak fajnie ze juz sąsiad robi nastepny (dlatego szukamy czterech lamp) Niezłe te lampy Szczególnie dobrze sie słucha techno . a i jeszcze lampy migają na niebiesko w rytm basu
Przełaziłem całą gielde we wrocku i nic
.
Mam pytanie może nie na ten dział ale przy tym układzie. Może ktos ma zbedne 4 sztuki ECL86do odsprzedania, bo odpadł by mi jeden transformator (do P 13 V mam z oddzielnego), znalazłem trafa na 230/6,3 V
Układ gra tak fajnie ze juz sąsiad robi nastepny
(dlatego szukamy czterech lamp) Niezłe te lampy Szczególnie dobrze sie słucha techno . a i jeszcze lampy migają na niebiesko w rytm basu Przełaziłem całą gielde we wrocku i nic
.