Witam.
Uruchomiłem detektor iloczynowy, moje radyjko gra, wszystko fajnie.
Ale dekoder stereo leży.

I tu pytanie-może niepotrzebnie na nowo odkrywam amerykę, może ktoś z Szanownych Państwa klecił już wcześniej coś takiego w wersji lampowej

Mój pierwszy układ dekodera nie spełnił do końca moich nadziei ze względu na znaczne zniekształcenia, spowodowane złą synchronizacją generatora 38kHz. I tu pojawia się mała furteczka

a może można "skraść" pomysł z odbiorników TV, gdzie w odchylaniu poziomym była synchro pośrednia na komparatorze EAA 91 i lampie reaktancyjnej (1/2 PCF82)? Co myślicie
