Jakie poprawne dane filtrów 10,7MHz ?

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7315
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Jakie poprawne dane filtrów 10,7MHz ?

Post autor: Romekd »

Czołem.
Dzikiws pisze: sob, 25 października 2025, 17:49 Bardzo dziękuję za odpowiedzi, ja nie jestem alfą i omegą, opisałem jak umiałem, pytań żadnych nie było, więc nie wiedziałem co dalej, Panowie, tak robiłem jak piszecie, dane które robiłem, z książki, rurka ma 8mm średnicy, rdzeń ma 6mm i długość 12mm, cewki - pierwszy filtr 2 x 23 zwoje, drut 0,15 mm DNE w jedwabiu, odległość cewek między sobą to 8mm, między krawędziami, kondensatory to po obu stronach takie same, od 33pF do 51pF, owszem zmienia się częstotliwość nawet do 13,200MHz, jeden ze sposobów strojenia, lampa ECH81, opornik siatki 1 to od 220 k om do 1 mega om, opornik tem był przy samej siatce, a sygnał dawałem z generatora przez 10pF, oscyloskop podłączony do uzwojenia wtórnego filtra, oscyloskop to Siglent SDS 1202X-E, sonda to PP 200MHz, zmieniałem również ilość zwoi po obu stronach, generator to FY 6900 60M, drugi opis z RiK z 1972r, tam podano (choć jest bardzo nieczytelnie) chyba 25 lub 26 zwoi, też takie próby robiłem, jeżeli raz udało się uzyskać sygnał z głowicy GF 33, to było to bardzo cicho, na dwóch filtrach, ledwo na słuchawkach słyszałem. Tak samo postępowałem z drugim stopniem na EBF 89 oraz trzecim na EF 89, rurka taka sama, pierwotne, filtr detektora, 60 zwoi DNE 0,1mm na niej 13 zwoi, wtórna 2 x 12 zwoi, drut taki sam. W RiK są inne ilości zwoi, ale tam jest rurka o śr 6mm, a moja ma 8mm, więc sygnału nie uzyskałem.Zadawajcie pytania to się odniosę, a tak to nie wiem co pisać, jedynie mogę zadawać pytania. Tak testowałem, po podpowiedziach moich kolegów krótkofalowców, dlatego tak postępowałem.
Przepraszam, jeśli poruszę sprawy oczywiste, ale nie wiem jaki jest poziom zaawansowania Kolegi w temacie cewek i częstotliwości opisywanych w tym wątku, zacznę więc od spraw pozornie trywialnych. Rozumiem, że pierwszy filtr wzmacniacza p.cz. składa się z dwóch cewek rezonansowych, nawiniętych na rurce o średnicy 8 mm, gdy oryginalne cewki nawinięte były na rurce 6 mm. Ta różnica 2 mm powoduje, że cewki powinny mieć odpowiednio niższą liczbę zwojów, by przy tych samych pojemnościach kondensatorów nadal pracować na częstotliwości rezonansowej równej 10,7 MHz. Większa średnica cewek, przy tej samej ich odległości od siebie powoduje również większy współczynnik wzajemnego ich sprzężenia, czyli przy średnicy 8 mm cewki powinny zostać od siebie nieco oddalone. Do strojenia tak zbudowanego filtru potrzebne są dwa rdzenie ferrytowe, umieszczone po zewnętrznych stronach uzwojeń, a nie jeden, gdyż każdy ze sprzężonych ze sobą obwodów LC powinien dać się indywidualnie zestroić na częstotliwość 10,7 MHz. By dobrać stopień wzajemnego sprzężenia cewek w prototypie filtru, należałoby tak wykonać jedną z cewek by była możliwość jej przesuwania na rurce, celem dobrania właściwego poziomu jej sprzężenia z cewką drugiego obwodu LC (to stwarza pewną trudność, gdyż przesuwając cewkę trzeba będzie ponownie dostrajać jej rdzeń dla "złapania" rezonansu). Oczywiście same rdzenie ferrytowe muszą pochodzić z cewek, które wcześniej pracowały przy częstotliwości 10,7 MHz (lub nieco wyższej), czyli właściwych dla tej wartości częstotliwości (nie mogą to być rdzenie "przypadkowe", przewidziane do obwodów o dużo niższej częstotliwości, czyli mające zbyt dużą przenikalność i zbyt niską częstotliwość graniczną, gdyż popsują dobroć cewek przy częstotliwości 10,7 MHz). Same cewki muszą mieć taką liczbę zwojów, by rdzenie przy rezonansie były w nie wsunięte tylko częściowo, a nie znajdowały się np. centralnie w środku. Jak już wspomniałem powinny znajdować się po stronach zewnętrznych końców cewek (mają tylko dostrajać obwody LC), gdyż gdy znajdą się od stron wewnętrznych, będą miały ogromny wpływ na współczynnik sprzężenia cewek ze sobą, znacząco go podnosząc. Muszę przyznać, że bardzo dawno nie tworzyłem takich filtrów, a ostanie oryginalne obwody LC wzmacniaczy p.cz. 10,7 MHz ze sprzętów lampowych oglądałem w dzieciństwie, czyli jakieś 50 lat temu... Co prawda od tamtej pory wykonywałem wiele takich filtrów, ale miały one już zupełnie inną konstrukcję, i przeważnie stanowiły dwa niezależne i ekranowane obwody LC sprzężone ze sobą przy pomocy kondensatorów. Co do prób pomiaru wspomnianych tu obwodów, to bezpośrednie podłączanie do cewki wyjściowej oscyloskopu uważam za działanie błędne, gdyż wspomniana sonda PP-200 ma wejściową pojemność na poziomie 18,5...22,5 pF przy ustawieniu przełącznika na 1:10 oraz 85...115 pF przy pracy z dzielnikiem 1:1 (przy tym drugim ustawieniu pasmo przenoszenia sondy spada do zaledwie kilku megaherców). Gdybym miał jej użyć, sprzęgnąłbym ja z testowanym obwodem przez mały kondensator o pojemności 1...2,2 pF, albo mierzyłbym sygnał na anodzie następnej lampy. W młodości chętnie używałem filtrów pochodzących ze starych telewizorów lampowych. Zawierały one dwa karkasy o średnicy ok. 7,5 mm, oddalone od siebie o ok. 18 mm, zawierające wewnątrz karkasów rdzenie o zewnętrznej średnicy ok. 5,6 mm, przy czym same rdzenie ferrytowe miały średnicę 4,3 mm i zamontowane były w plastikowych oprawkach z gwintem, umożliwiającym precyzyjne strojenie. Sprzężenie między ich obwodami LC ustalało się za pomocą trzeciego kondensatora (sprzęgającego). Jakiś czas temu kupiłem takie nieużywane filtry (widoczne na zdjęciu poniżej), ale jeszcze nie zdążyłem przy ich pomocy stworzyć własnych obwodów, gdyż ciągle brakuje mi czasu na realizację własnych pomysłów projektów retro.
Tak więc chętnie zobaczyłbym jak wyglądają te filtry Kolegi oraz jakie rdzenie (i ile ich jest) zostały w nich użyte.
Filtr p.cz..jpg

Może wypowiedzą się w wątku Koledzy, którzy zajmują się renowacją starych odbiorników lampowych i podadzą dane cewek i kondensatorów, z którymi ostatnio mieli styczność (to dość trudna sprawa, gdyż mało osób jest zmuszona do naprawiania takich filtrów i liczenia zwojów w cewkach, a naprawy z reguły ograniczają się do wymiany starych kondensatorów mikowych /ich pojemność wynosi z reguły od 20...51 pF/). W wielu starych lampowych odbiornikach zalecało się dostroić filtry w torach p.cz. przy każdej wymianie lamp, gdyż od pojemności własnych lamp zależała w pewnym stopniu częstotliwość rezonansowa filtrów.

Pozdrawiam
Romek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Dzikiws
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 39
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2025, 07:25
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Re: Jakie poprawne dane filtrów 10,7MHz ?

Post autor: Dzikiws »

Dzięki za wyczerpującą wypowiedz, ale po kolei, takie filtry jak na zdjęciu miałem jescze około 5 lat temu, ale po śmierci żony, robiłem porządki i je wyrzuciłem, ze starych TV polskich, teraz dalej, tak dokładnie robiłem, przez kondensator 10pF z generatora FM 10,7MHz, a "odbiór" z anody następnej lampy, tj EBF 89, więc bezpośrednio do filtra nic nie podłączano, tylko obwód w którym pracuje. Filtr jest na pewno z radia chyba węgierskiego, razem z rdzeniami (2 szt.) dla 10,7MHz, oraz dodatkowo na 465kHz. AM na falach krótkich uzyskałem od pierwszego podłączenia.Zdjęcia oczywiście mogę załączyć.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7315
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Jakie poprawne dane filtrów 10,7MHz ?

Post autor: Romekd »

Czołem.
W takim razie wygląda na to, że pomiar został wykonany zgodzie ze sztuką inżynierską i może tylko kilka szczegółów można byłoby ulepszyć. Pokazane przeze mnie filtry faktycznie przeznaczone były do zastosowania w polskich telewizorach lampowych (takie same miałem w TV "Szmaragd 901"), jednak widywałem je również w różnych lampowych odbiornikach radiowych. Sprzężenie magnetyczne dwóch obwodów rezonansowych następuje przy ustawieniu cewek równolegle względem siebie lub ustawionych w jednej osi. Współczynnik sprzężenie obwodów LC w filtrze zależny jest od odległości między cewkami i ich wzajemnego ustawienia (gdy osie cewek ustawi się do siebie prostopadle, sprzężenie magnetyczne zanika, ale może pozostawać jeszcze sprzężenie pojemnościowe /przez pojemności "pasożytnicze", które czasami tworzy się celowo.../). Co do samego pomiaru, to mając generator o regulowanej amplitudzie i częstotliwości oraz oscyloskop z dobrą sondą, można zmierzyć wzmocnienie napięciowe całego toru i jego wypadkową charakterystykę. Generator podłączyłbym w tym celu do siatki pierwszej lampy przez kondensator 1...10 nF, poprzedzony rezystorem 50 Ω do masy, by zapewnić właściwe obciążenie generatora i amplitudę sygnału zgodną z ustawioną na generatorze wartością (większość generatorów posiada wyjście o impedancji 50 Ω i takie obciążenie powinien "widzieć" generator by ustawiona na nim wartość napięcia w.cz. pokrywała się z tą na odbiorniku). Między sondą oscyloskopu a mierzonym punktem dałbym szeregowy kondensator o pojemności ok. 2 pF, co zmniejszy wskazania z 1:10 do ok. 1:100, ale spowoduje, że oscyloskop będzie tylko minimalnie wpływał na mierzone obwody. Wzmacniacz zbudowany na trzech pentodach powinien wykazywać ogromne wzmocnienie i to powinno dać się zmierzyć, porównując wskazania oscyloskopu podłączonego do wejścia i później podłączanego na anody poszczególnych lamp. Brak sygnału m.cz. na wyjściu może nie wynikać z nieprawidłowego wykonania filtrów między stopniami (jeśli są właściwie zestrojone), a np. złego zaprojektowania tylko filtru demodulatora FM (ten jest znacznie bardziej złożony i o pomyłkę nietrudno). Jednak do analizy przydałby się schemat wzmacniacza, zdjęcia wykonanych filtrów i zmierzone wartości amplitud sygnałów na siatkach i anodach lamp (sondą z kondensatorem szeregowym 2 pF/500 V). W razie gdyby generator miał zbyt wysoką najmniejszą amplitudę, można dodać odpowiedni dzielnik rezystorowy, pamiętając że obciążenie generatora powinno wynosić ok. 50 Ω. Podając odpowiednio wysoką amplitudę sygnału z generatora powinno się również dać zaobserwować obcinanie tej amplitudy w ostatnim lub przedostatnim stopniu wzmacniacza. Filtry z toru AM mogą po przezwojeniu uzwojeń nie pracować dobrze w torach FM, gdyż ich rdzenie ferrytowe mogą nie radzić sobie z częstotliwością np. 23 razy wyższą... Ale, niestety, parametrów tych rdzeni nie znamy.

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Dzikiws
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 39
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2025, 07:25
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Re: Jakie poprawne dane filtrów 10,7MHz ?

Post autor: Dzikiws »

Dzięki poraz kolejny, dużo wiedzy mnie podajesz, udało mnie się kolejny raz przezwajać filtr 2 i 1, najlepsze rezultaty przeniesienia sygnału i dostrojenie do sygnału z głowicy UKF na 10,7 MHz to 26 zwoi na obu cewkach i konsensatory to od 33pF do 51pF, uzyskałem sygnał m.cz na trzech stopniach pośredniej, ale sygnał jest bardzo mocny oraz niekształcony, jest to najlepszy efekt jaki uzyskałem.Cewki nawijałem drutem DNE 0,32mm, bo w jedwabiu się strasznie strzępi i ciężko mi było przekładać przez otworki w mocowaniach końcówek.
Dzikiws
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 39
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2025, 07:25
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Re: Jakie poprawne dane filtrów 10,7MHz ?

Post autor: Dzikiws »

pokazuję dwa zdjęcia, jedno jak wyglądają cewki w filtrach jeden i dwa, drugie to sygnał m.cz stacji radiowej.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7315
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Jakie poprawne dane filtrów 10,7MHz ?

Post autor: Romekd »

Dzikiws pisze: pn, 27 października 2025, 10:31 Dzięki poraz kolejny, dużo wiedzy mnie podajesz, udało mnie się kolejny raz przezwajać filtr 2 i 1, najlepsze rezultaty przeniesienia sygnału i dostrojenie do sygnału z głowicy UKF na 10,7 MHz to 26 zwoi na obu cewkach i konsensatory to od 33pF do 51pF, uzyskałem sygnał m.cz na trzech stopniach pośredniej, ale sygnał jest bardzo mocny oraz niekształcony, jest to najlepszy efekt jaki uzyskałem.Cewki nawijałem drutem DNE 0,32mm, bo w jedwabiu się strasznie strzępi i ciężko mi było przekładać przez otworki w mocowaniach końcówek.
Zniekształcenia sygnału mogą być wywołane jednym z trzech czynników. Spróbuję je opisać.

1. Filtry p.cz. muszą przenosić pasmo o szerokości ok. 200 kHz, przy czym charakterystyka przenoszenia wzmacniacza w zakresie tego pasma powinna być stosunkowo płaska, gdyż przy dużych zafalowaniach mogą pojawić się zniekształcenia nieliniowe, zmniejszające się przy zwiększaniu poziomu sygnału podawanego na siatkę pierwszą pierwszego stopnia wzmocnienia, gdyż ograniczanie amplitudy przez stopień realizujący funkcję ogranicznika amplitudy będzie częściowo wyrównywać charakterystykę i wpływać na zmniejszanie się poziomu zniekształceń. Jeżeli pasmo przenoszenia filtrów we wzmacniaczu p.cz. będzie zbyt wąskie, jednak bez większych zafalowań, to wystąpią zniekształcenia sygnału m.cz., szczególnie przy większym wymodulowaniu (większej dewiacji) odbieranego sygnału. Zbyt dużą dobroć cewek filtrów międzystopniowych można zmniejszyć przez włączenie równolegle z obwodami odpowiednio dobranych rezystorów.

2. Cewki demodulatora muszą być właściwie zaprojektowane i zestrojone, oraz muszą mieć właściwą dobroć Q. Jeżeli dobroć będzie zbyt duża, pojawią się zniekształcenia, jeśli zbyt niska, sygnał m.cz. będzie mieć mniejsza amplitudę. Dobroć można zmniejszyć włączając równolegle z cewkami odpowiednio dobrane rezystory.

3. Układ wzmacniacza nie może się wzbudzać, bo wówczas demodulator nie będzie pracował poprawnie i jego sygnał wyjściowy może być zniekształcony lub zawierać dodatkowe składowe zakłócające. Wzbudzenie może się pojawić w sytuacji braków ekranów na cewkach, źle prowadzonych mas lub niekorzystnie wpływających na stabilność pojemności pasożytniczych.

Dlatego pomiar szerokości pasma przenoszenia, poziomu wzmocnienia wzmacniacza i charakterystyki ograniczania amplitudy byłyby bardzo przydatne do dalszej analizy. Przedstawiony na zdjęciu filtr wygląda poprawnie. Założenie ekranu zawsze powoduje nieznaczny spadek indukcyjności cewek i wzrost częstotliwości rezonansowej filtru.

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Dzikiws
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 39
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2025, 07:25
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Re: Jakie poprawne dane filtrów 10,7MHz ?

Post autor: Dzikiws »

No i trafiłeś w temat z którym walczę od samego początku - krzywa dzwonowa i charakterystyka krzywej "S", tu mam największy ból, tak po krótce, z generatora i oscyloskopu plus detektor tworzę wobuloskop zgodnie z tym co podaje "Reduktor Szumu" i inni, naoglądałem się tego dosyć sporo, wszystko tam pięknie wygląda, a u mnie tak nie działa, mianowicie nie mogę wyświetlić na oscyloskopie "krzywej dzwonowej", tego jeszcze nie osiągnąłem, ale może za jakiś czas się uda. Wtedy dopiero będę ustawiał szerokość pasma, teraz to wszystko zmontować i żeby działało, a później strojenie.
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5527
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Jakie poprawne dane filtrów 10,7MHz ?

Post autor: AZ12 »

Witam
Romekd pisze: pn, 27 października 2025, 09:27Filtry z toru AM mogą po przezwojeniu uzwojeń nie pracować dobrze w torach FM, gdyż ich rdzenie ferrytowe mogą nie radzić sobie z częstotliwością np. 23 razy wyższą... Ale, niestety, parametrów tych rdzeni nie znamy.
Rdzenie stosowane w filtrach p. cz. AM o częstotliwości kilkuset kHz mają zwykle większą przenikalność aby zmniejszyć ilość zwojów cewek i uzyskać przy tym wysoką dobroć.
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
zjawisko
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1071
Rejestracja: sob, 27 lutego 2010, 00:22

Re: Jakie poprawne dane filtrów 10,7MHz ?

Post autor: zjawisko »

Rdzenie do filtrów 10,7 MHz oraz obwodów fal krótkich, do 465 kHz oraz fal długich, średnich i do obwodów m.cz. (stereodekodery, filtry mpx) to przynajmniej 3 różne gatunki ferrytu o kolejno rosnącej (tak jak wymieniam) przenikalności.
Cóż to za robot piękny i młody,
i cóż to za robotniczka,
ona mu z dzbana daje pentody,
on jej - wtyczki z koszyczka.
S. Lem
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7315
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Jakie poprawne dane filtrów 10,7MHz ?

Post autor: Romekd »

Czołem.
zjawisko pisze: wt, 28 października 2025, 11:19 Rdzenie do filtrów 10,7 MHz oraz obwodów fal krótkich, do 465 kHz oraz fal długich, średnich i do obwodów m.cz. (stereodekodery, filtry mpx) to przynajmniej 3 różne gatunki ferrytu o kolejno rosnącej (tak jak wymieniam) przenikalności.
Dokładnie! Można stosować rdzenie o mniejszej przenikalności w obwodach o niższych częstotliwościach, ale dadzą one mniejszy zakres przestrajania częstotliwości obwodu LC niż rdzenie do nich dedykowane, o większej przenikalności. Natomiast w sytuacji odwrotne, gdy w obwodzie o wyższej częstotliwości pracy zastosuje się rdzenie przeznaczone do obwodów pracujących na dużo niższej częstotliwości, to spowoduje to spadek dobroci cewki, przy być może większym zakresie jej przestrajania. Wraz ze wzrostem częstotliwości powinno się stosować rdzenie o coraz mniejszej przenikalności i małej stratności, np w głowicach przestrajanych ze starego zakresu na nowy niektórzy zmieniają rdzenie wykonane z materiału U-31 na U-11. W mojej młodości starsi koledzy ("radiowcy") przestrzegali mnie przed stosowaniem rdzeni "przypadkowych" lub trwale namagnesowanych, które również miały powodować spadek dobroci obwodu LC, choć nie przypominam sobie przypadków bym na takie rdzenie trafił (ciekaw jestem co inni Użytkownicy o tym namagnesowaniu sądzą i czy miewali takie przypadki w swojej praktyce).

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7315
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Jakie poprawne dane filtrów 10,7MHz ?

Post autor: Romekd »

Dzikiws pisze: pn, 27 października 2025, 17:10 No i trafiłeś w temat z którym walczę od samego początku - krzywa dzwonowa i charakterystyka krzywej "S", tu mam największy ból, tak po krótce, z generatora i oscyloskopu plus detektor tworzę wobuloskop zgodnie z tym co podaje "Reduktor Szumu" i inni, naoglądałem się tego dosyć sporo, wszystko tam pięknie wygląda, a u mnie tak nie działa, mianowicie nie mogę wyświetlić na oscyloskopie "krzywej dzwonowej", tego jeszcze nie osiągnąłem, ale może za jakiś czas się uda. Wtedy dopiero będę ustawiał szerokość pasma, teraz to wszystko zmontować i żeby działało, a później strojenie.
To co napisałeś wskazuje, że wzmacniacze p.cz. 10,7 MHz warto uruchamiać etapami i dopiero po zgrubnym zestrojeniu obwodów na maksimum sygnału na wyjściu można przejść do etapu dostrajania obwodów dla otrzymania pasma o właściwej szerokości. Można wówczas również psuć dobroć obwodów przez bocznikowanie ich odpowiednio dobranymi rezystorami. Z takimi lekko "popsutymi" obwodami LC można było się spotkać np. w tranzystorowym tunerze "Meluzyna" ("Kleopatra").
MELUZYNA.png

Pozdrawiam
Romek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Dzikiws
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 39
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2025, 07:25
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Re: Jakie poprawne dane filtrów 10,7MHz ?

Post autor: Dzikiws »

Kolejne przrzwajanie filtra pierwszego i drugiego, podam plik ze schematem w/g którego to robię, oczywiście sama pośrednia, 2 x 27 zwoi + 2 x 39pl
bardzo dobrze się dostraja do 10,7 MHz, jest silny sygnał, ale po kolejnych strojeniach jeszcze lekko zniekształce. Jest zaznaczone czerwonom linią. Tylko tych oporników nie zastosowałem. Do AZ12 to od ciebie te filtry.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
zjawisko
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1071
Rejestracja: sob, 27 lutego 2010, 00:22

Re: Jakie poprawne dane filtrów 10,7MHz ?

Post autor: zjawisko »

Romekd pisze: wt, 28 października 2025, 11:48 Wraz ze wzrostem częstotliwości powinno się stosować rdzenie o coraz mniejszej przenikalności i małej stratności, np w głowicach przestrajanych ze starego zakresu na nowy niektórzy zmieniają rdzenie wykonane z materiału U-31 na U-11.
Żeby było śmieszniej, były odbiorniki w których (wg wykazu elementów) w głowicy siedziały rdzenie U-31, a w obwodach fal krótkich U-11 (pożądane na UKF). Temat odłożony w notatkach jako "do sprawdzenia" na jakimś trupie nieogołoconym z rdzeni.

Z przykładem Kleopatry to bym uważał; zaraz znów kogoś zacznie uwierać plus na masie (plusnamasiefobia) i żadne - nawet najbardziej racjonalne - argumenty nie pomogą... :lol:
Cóż to za robot piękny i młody,
i cóż to za robotniczka,
ona mu z dzbana daje pentody,
on jej - wtyczki z koszyczka.
S. Lem
Dzikiws
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 39
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2025, 07:25
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Re: Jakie poprawne dane filtrów 10,7MHz ?

Post autor: Dzikiws »

Pytanie praktyczne - rdzenie powinny byź wkręcane nie przekraczając wielkości cewki, czyli inaczej, nie może "przejść" za cewkę w kierunku obwodu wtórnego i odwrotnie tak samo, chodzi mnie oto, iż po położeniu rdzeni można się zorientować o stanie indukcyjności czy za duża czy za mała jak rdzeń jest wkręcony za głęboko, czy dobrze rozumuję ?
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7315
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Jakie poprawne dane filtrów 10,7MHz ?

Post autor: Romekd »

Poprawnie wykonana cewka z odpowiednią liczbą zwojów powinna pracować w rezonansie przy tylko częściowo wkręconym rdzeniu. W takim wypadku dostrojenie pojedynczej cewki powinno następować dla dwóch różnych ustawień rdzenia. Jeżeli maksymalną amplitudę uzyskujemy przy rdzeniu wkręconym dokładnie na środku cewki, to nie możemy mieć pewności czy uzyskaliśmy poprawne zestrojenie, czy tylko się do niego zbliżyliśmy... To sama uwaga dotyczy również trymerów - regulowanych kondensatorów dostrojczych (nastawnych). W ich przypadku również pewność co do poprawnego zestrojenia nimi mamy dopiero wówczas, gdy maksimum amplitudy lub poprawna częstotliwość (w przypadku generatorów) występuje dla dwóch różnych ustawień trymera, bo jeśli maksimum amplitudy występuje dla największej lub najmniejszej pojemności kondensatora, to nigdy nie mamy pewności, że jeszcze trochę zwiększona (w przypadku ustawienie na maksimum) lub zmniejszona pojemność (gdy trymer ustawiliśmy na najniższą pojemność) nie zapewniłaby lepszych parametrów strojonego obwodu! W przypadku cewek sprzężonych w dwuobwodowym filtrze inne sprzężenie uzyskamy dla cewek z rdzeniami wkręconymi minimalnie w cewki od stron zewnętrznych, a inne (w tym przypadku większe) sprzężenie uzyskamy dla rdzeni wkręconych poza cewki (od strony wewnętrznej). Jeżeli cewka pracuje w rezonansie tylko przy jednym ustawieniu rdzenia, to powinniśmy dodać kilka lub więcej zwojów, a gdy dostrojenie ma miejsce przy rdzeniu praktycznie wypadającym z karkasu, to liczbę zwojów cewki powinniśmy zmniejszyć.

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .