Niskie napięcie Uf/k lampy 6Y50.

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1533
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Niskie napięcie Uf/k lampy 6Y50.

Post autor: Lisor »

Zastanawiam się jak w praktyce powinno się żarzyć lampę prostowniczą ze stosunkowo niskim napięciem Uf/k -50 V- na przykładzie lampy 6Y50
https://frank.yueksel.org/sheets/183/6/6Y50.pdf.

Teoretycznie, gdyby miała prostować np 2X400 V, izolacja miedzy katodą a włóknem żarzenia powinna zostać przebita- wyprostowane napięcie pojawi się na uzwojeniu żarzenia, co w przypadku żarzenia równoległego kilku lamp przyniesie pewne negatywne konsekwencje :( .

Intuicja :lol: mówi mi, że można by ją żarzyć z osobnego uzwojenia, praktycznie jak lampę bezpośrednio żarzoną. To oczywiście komplikuje budowę urządzenia. Można by podnieść potencjał żarzenia względem katody do poziomu powyżej samego napięcia na katodzie tej lampy, ale wtedy pojawienie się wysokiego napięcia/potencjału na włóknach żarzenia żarzenia innych lamp może powodować ich uszkodzenie.

Jest jakieś proste rozwiązanie tego problemu :?:
Ciągle początkujący od kilkunastu lat.
Awatar użytkownika
Alek
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 1965
Rejestracja: wt, 2 października 2012, 08:40
Lokalizacja: Świat

Re: Niskie napięcie Uf/k lampy 6Y50.

Post autor: Alek »

Wydaje mi się, że droga wiedzie właśnie jednak przez nawinięcie dodatkowego uzwojenia żarzenia lampy prostowniczej. Pośrednio zdaje się to sugerować uwaga następującej treści:

"Seriove napajeni zhavicich vlaken dvou elektronek je dovoleno pouze ve dvoucestnem usmernovaci" = Zasilanie szeregowe żarników dwóch lamp dopuszczalne jest wyłącznie w prostowniku dwudrożnym.
Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1533
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Re: Niskie napięcie Uf/k lampy 6Y50.

Post autor: Lisor »

... ,, Zasilanie szeregowe... ,, wskazuje na możliwość żarzenia prostownika dwupołówkowego z dwóch 6Y50 napięciem 12,6 V- co akurat w moim projekcie byłoby korzystne ze względu na uproszczenie transformatora.

A jak by wyglądało żarzenie dwóch lamp w układzie podwajacza napięcia :?: Dwie osobne lampy z izolowaną katodą, o stosunkowo dużym prądzie i wysokim napięciu oraz niska opornością wewnętrzną- ładnie to wyglada, ino Uf/k małe :?.
Ciągle początkujący od kilkunastu lat.
cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6511
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Niskie napięcie Uf/k lampy 6Y50.

Post autor: cirrostrato »

Kilkunastowatowe trafo sieciowe(czyli sieciowe uzwojenie jest), koszt kilkanaście PLN, odwinięcie zbędnych wtórnych i nawinięcie uzwojenia/uzwojeń żarzenia to kilkadziesiąt zwojów, można nawinąć nawet ,,z ręki''. Prościej: trafo sieciowe VELA, dwa dobrze izolowane uzwojenia wtórne każde po ok. 9V na osobnych kolumnach rdzenia, wystarczy z każdego, bez rozbierania rdzenia, odwinąć po kilkanaście zwojów (ja powoli odwijam i mierzę każde uzwojenie pod obciążeniem 2A) i mamy dwa osobne uzwojenia 6,3V każde z możliwością poboru po ok. 2A. Z lamp prostowniczych lubię PY82, brak cycka i ładna a mam ich dużo za grosze.
Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1533
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Re: Niskie napięcie Uf/k lampy 6Y50.

Post autor: Lisor »

... to, o czym pisze Kolega post wyżej rozwiązałem stosując transformator od czarno-białego, ruskiego Tempa. Ma wszystkie potrzebne napięcia :D .

Zadałem na wstępie pytanie jak podejść w praktyce do niskiego napięcia Uf/k pary lamp prostowniczych przy żarzeniu równoległym z kilkoma innymi lampami. Może są jakieś praktyczne sposoby na obejście stosowania dodatkowych uzwojeń :?:

Chciałbym wykonać podwajacz napięcia na tych lampach- zamiast aktualnie działającego podwajacza na EYY13.
Ciągle początkujący od kilkunastu lat.
cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6511
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Niskie napięcie Uf/k lampy 6Y50.

Post autor: cirrostrato »

Z ciekawości: skąd podstawki do 6Y50 bo typowe nie są.
Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1533
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Re: Niskie napięcie Uf/k lampy 6Y50.

Post autor: Lisor »

... z Chin Ludowych za grosze. Mam takie, ale nie polecam, bo to tgz fajans. W sumie do prostownika się nadadzą :lol:

No i są oryginały. Też je mam. Te, jak wszystkie dawne zza Odry lub Łaby są ok :D . Polecam szukanie u radioamatorów.
Ciągle początkujący od kilkunastu lat.
cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6511
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Niskie napięcie Uf/k lampy 6Y50.

Post autor: cirrostrato »

Lisor pisze: pn, 27 października 2025, 14:22 Polecam szukanie u radioamatorów.
Wszystkim znanym mi osobiście kolegom elektronikom Zegarmistrz Światła Purpurowy wyłączył prąd w środku dnia w okolicy 68 wiosenek. Pozdrawiam.
Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1533
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Re: Niskie napięcie Uf/k lampy 6Y50.

Post autor: Lisor »

... najstarszy znany mi osobiście Magik od fal radiowych liczy sobie 91 wiosenek. Dalej aktywny, naprawi wszystko, zbuduje wszystko. Bywało, że ożywił nadajnik z czołgu Pantera po kilku dziesięcioletnim przebywaniu w ziemi. Pozazdrościć.
Ciągle początkujący od kilkunastu lat.