Dla tych co lubią czytać 'relacje', pasma porażek (w skrócie) ciąg dalszy....
Uszkodzenie transcivera zostało wykluczone.
Wylutowane w ramach szukania usterki AMIKEY-2 i 74245 dostały podstawki.
Dojechały również zamówione elementy i "nieprawdopodobna usterka" została naprawiona (a zagadka nadal nie rozwiązana...

).
Ponieważ nigdy nie wymieniałem tak dużego układu w obudowie QFP (208-Pin), postanowiłem wykluczyć uszkodzenie 82371SB wymieniając go na 100% sprawny egzemplarz.
W zasobach miałem sprawną płytę, która go zawierała, więc 'dawca był na miejscu'.
Samo wylutowanie hot-air'em jest stosunkowo łatwe więc ten etap był bezproblemowy.
PIIX3.jpg
Nie chciałem ryzykować i "uczyć się" na tej płycie, więc wlutowanie przeszczepu wykonałem klasycznie - kolbą.
Grot C115 'minifala' i wychodzi 'jak fabryka'.
Po włączeniu 'wtopa #1': na magistrali danych taka sama sieczka jak przed wymianą. PIIX3 raczej był sprawny.
Postanowiłem wyjęty z 'naprawianej' płyty i raczej sprawny układ PIIX3 włożyć do płyty dawcy.
Tym razem wlut za pomocą hot-air.
W tym przypadku była 'wtopa #2' - po wlutowaniu, płyta 'dawca' jest 'martwa'.
Podejrzewam, że powodem jest przegrzanie układu podczas lutowania (jednak bez podgrzewania laminatu od dołu trwało to zbyt długo).
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.