Czas nagrzewania katody

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5476
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Czas nagrzewania katody

Post autor: AZ12 »

Witam

Badając lampy tego samego typu i różnych producentów np: PCC88 Tesli i 7DJ8 Matsushita zauważyłem, że różnią się czasem nagrzewania katod. Czy to często spotykane zjawisko?
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7086
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Czas nagrzewania katody

Post autor: Romekd »

Tak, możliwe są takie różnice, co czasami wynika z różnych materiałów stosowanych na grzejniki lamp (mogą być z wolframu lub innego metalu, lub stopu metali). Maja wówczas inny przebieg charakterystyki zmian prądu podczas nagrzewania, inny prąd początkowy i inny czas osiągania nominalnej temperatury. Poza tym lampy nieco już zużyte często osiągają pełną emisje dopiero po pewnym czasie i czas ten zależy od czasu jaki przepracowała lampa... Pamiętam jak w mocno zużytych już lampach kineskopowych po ich włączeniu się obraz był na początku ciemny i mało kontrastowy, a po kilku minutach robił się coraz jaśniejszy i całkiem przyzwoity...

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
ECC83
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1068
Rejestracja: ndz, 15 czerwca 2014, 08:56

Re: Czas nagrzewania katody

Post autor: ECC83 »

Izolacja grzejnika może się napylać wolframem, co zmienia emisyjność cieplną materiału.
Awatar użytkownika
OTLamp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1160
Rejestracja: śr, 7 października 2020, 21:02

Re: Czas nagrzewania katody

Post autor: OTLamp »

AZ12 pisze: pt, 14 lutego 2025, 13:26 Badając lampy tego samego typu i różnych producentów np: PCC88 Tesli i 7DJ8 Matsushita zauważyłem, że różnią się czasem nagrzewania katod. Czy to często spotykane zjawisko?
Typy amerykańskie przeznaczone do żarzenia szeregowego miały specyfikowany czas nagrzewania i wynosił on typowo 11 sekund. Jest to czas, w którym żarnik osiąga 80% swojego znamionowego napięcia żarzenia w obwodzie z szeregowym rezystorem o rezystancji równej trzykrotności rezystancji żarnika w stanie normalnego nagrzania, który to obwód zasilono napięciem równym czterokrotności znamionowego napięcia żarzenia danej lampy.

Jeśli więc mówić o jakimś celowym przystosowaniu lamp do żarzenia szeregowego, to jest to chyba jedynie ta cecha. Choć i tak operuje się znamionowym napięciem żarzenia, a nie prądem.