Być może nowy pacjent na warsztacie - Peavey Windsor
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11124
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Re: Być może nowy pacjent na warsztacie - Peavey Windsor
Ja też nie mogłem... dlatego wziąłem wzmacniacz do naprawy, a to wymusza jakiś termin. Zmusić się musisz. Za to na razie innego wzmacniacza nie robię bo mam 4 wzmacniacze na sprzedaż.
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11124
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Re: Być może nowy pacjent na warsztacie - Peavey Windsor
Podnoszę temat bo okazało się, że stałem się właścicielem tegoż wzmacniacza po tym jak poszedł kochać się transformator zasilający. Tum razem na amen. Zwarciu uległo uzwojenie prawdopodobnie anodowe. Dałem go na przewinięcie ale ponieważ jest to transformator robiony maszynowo to ręcznie go nie przewiniesz, a przynajmniej tak aby napędzał kwartet EL34. Zgodziłem się na nawinięcie go na "dobrą pięćdziesiątkę" czyli pod dwie EL34 i przerabiam wzmacniacz na tylko dwie lampy mocy. Preamp zaś przebudowuję na swoją wersję SLO czyli hi-gain bez kanału czystego.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 703
- Rejestracja: pn, 31 stycznia 2005, 23:51
- Lokalizacja: Czarnów
Re: Być może nowy pacjent na warsztacie - Peavey Windsor
Zwarcie międzyzwojowe, czy na wyjściu trafa?
TG chyba też trzeba będzie wymienić (inne Raa)...
TG chyba też trzeba będzie wymienić (inne Raa)...
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11124
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Re: Być może nowy pacjent na warsztacie - Peavey Windsor
Albo podłączać głośnik 8R pod wyjście 4R, a 16 pod 8. Chyba zwarcie międzyzwojowe było, ale nie byłem przy przewijaniu.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 703
- Rejestracja: pn, 31 stycznia 2005, 23:51
- Lokalizacja: Czarnów
Re: Być może nowy pacjent na warsztacie - Peavey Windsor
painlust pisze: wt, 10 czerwca 2025, 23:06 Albo podłączać głośnik 8R pod wyjście 4R, a 16 pod 8
Impedancyjnie (prawie) ok, ale może sucho brzmieć, mało basu, mała indukcyjność. Czysta teoria z mojej strony, bo nie wypróbowałem takiego patentu w praktyce.
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11124
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Re: Być może nowy pacjent na warsztacie - Peavey Windsor
Mój najlepszy wzmacniacz czyli klon SLO 50W był zbudowany jako ciepło/chłodny (ECC83/6L6) właśnie na transformatorach od wzmacniacza 100W. Także dla mnie to nie jest problem.
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11124
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Re: Być może nowy pacjent na warsztacie - Peavey Windsor
dzisiaj poskładałem preamp w stylu SLO
Trochę druciarstwa od strony druku nieodzowne:
Trochę druciarstwa od strony druku nieodzowne:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11124
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Re: Być może nowy pacjent na warsztacie - Peavey Windsor
Wywaliłem dwie podstawki octalowe aby komuś nie przyszło do głowy założyć kwartetu i ponownie spalić trafo.
Otwory zaślepiłem aby gryzonie nie wlazły
No i nową płytkę regulatora biasu też zrobiłem.
Otwory zaślepiłem aby gryzonie nie wlazły
No i nową płytkę regulatora biasu też zrobiłem.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11124
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Re: Być może nowy pacjent na warsztacie - Peavey Windsor
Wszystko poskładane. Musiałem przedłużyć kable żarzenia oraz biasu. Nie śmiejcie się tylko
Nie odpaliłem wzmacniacza bo zostawiłem rezystor 15k w obwodzie zasilacza basu i mam za niskie ujemne...

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11124
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Re: Być może nowy pacjent na warsztacie - Peavey Windsor
Metodą prób i błędów dobrałem rezystor w układzie biasu na 2k7 zamiast 15k. Mam teraz regulację od -27 do -51VDC.
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11124
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Re: Być może nowy pacjent na warsztacie - Peavey Windsor
Dodatkowo musiałem pozbyć się rezystorów które zbijały za wysokie napięcie żarzenia. Ten transformator daje 6,5V bez obciążenia. Napięcie anodowe też oryginalnie było wyższe. nawet chyba 480V czy 490V. Teraz pod obciążeniem mam 440V, więc zmieniłem rezystory w filtrach zasilania z 400R/33k/47k na 150R/10k/10k. Wzmacniacz gra.