Wzmacniacz EL84 SE Carmen Sterero

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Teslacoil
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 688
Rejestracja: pn, 31 stycznia 2005, 23:51
Lokalizacja: Czarnów

Re: Wzmacniacz EL84 SE Carmen Sterero

Post autor: Teslacoil »

"Diabły" to lampy do zasilaczy, tam sprawdzają się doskonale. Wzmacniacze m.cz na nich to pasmo kombinacji i porażek.
elektron6
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 233
Rejestracja: wt, 1 października 2019, 10:07

Re: Wzmacniacz EL84 SE Carmen Sterero

Post autor: elektron6 »

Chyba jednak nie do końca bo taki Phast specjalizuje się w konstrukcjach wzmacniaczy na diabałkach.
Konstrukcje tej firmy są uznawane za genialne. Sam miałem model Retro i wzmacniacz grał pięknie. Z konstrukcją nie było zadnych problemów technicznych.
Ceny diabełków? Na ebay jest taniej to też jest ogólnie dostępna forma zakupu.
A generalnie czy jakies lampy mocy NOS mogą tanieć i tanieją? Nie znam takich.
EL34 RFT też się kiedyś kupywało za 30-40 zł/sz a teraz?
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2606
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Wzmacniacz EL84 SE Carmen Sterero

Post autor: Einherjer »

Teslacoil pisze: czw, 8 maja 2025, 02:17 "Diabły" to lampy do zasilaczy, tam sprawdzają się doskonale. Wzmacniacze m.cz na nich to pasmo kombinacji i porażek.
Kombinacji na pewno, a czy porażek to już zależy od konstruktora. Elementy elektroniczne nie wiedzą do czego zostały zaprojektowane i w jakim układzie pracują, mają parametry i charakterystyki, które można lepiej lub gorzej wykorzystać. Tranzystory zaprojektowane do telewizorów kineskopowych świetnie sprawdzają się w drugim stopniu wzmaniacza mocy audio, radiowa 6F12P w układzie aktywnego regulatora barwy dźwięku daje rząd wielkości mniejsze zniekształcenia niż ECC83. Przykłady można mnożyć. Etykietki typu "podstawowe zastosowanie" są świetną wskazówką dla tych, którzy szukają sprawdzonych rozwiązań. Używanie ich do okładania po łbie kogoś, kto próbuje użyć danego elementu w sposób nietypowy jest przejawem zwyczajnego braku kultury technicznej. Tutaj rozmawiamy o parametrach, nie etykietach.
Awatar użytkownika
Teslacoil
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 688
Rejestracja: pn, 31 stycznia 2005, 23:51
Lokalizacja: Czarnów

Re: Wzmacniacz EL84 SE Carmen Sterero

Post autor: Teslacoil »

:arrow: Einherjer
Wszystko prawda co piszesz. Sam użyłem z sukcesem 6F12P w konstrukcji wzmacniacza audio z EL156 w stopniu mocy (SE), mimo że zebrane informacje na temat tej lampy (6F12P) nakazywały trzymać się od niej z daleka.
To co napisałem akurat o "diabełkach" wynika z ilości prześledzonych wątków z tego forum (i nie tylko), opisujących przebieg czasem nierównej walki z konstrukcjami na wspomnianych lampach.
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2606
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Wzmacniacz EL84 SE Carmen Sterero

Post autor: Einherjer »

Nikt nie powiedział, że diabły będą łatwym przeciwnikiem :twisted: Warto prześledzić zapis zmagań tych co polegli, ale kilka bardziej udanych konstrukcji też by się znalazło. Komuś uzbrojonemu w odpowiednią wiedzę, sprzęt, czas i, nie łudźmy się, zapas gotówki ma szansę się udać. Tylko tyle, że niewielu ma to wszystko na raz :lol:
Awatar użytkownika
Krzysztof_M
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 582
Rejestracja: wt, 17 października 2006, 09:14

Re: Wzmacniacz EL84 SE Carmen Sterero

Post autor: Krzysztof_M »

Teslacoil pisze: czw, 8 maja 2025, 02:17 "Diabły" to lampy do zasilaczy, tam sprawdzają się doskonale. Wzmacniacze m.cz na nich to pasmo kombinacji i porażek.
Lekki odjazd od tematu wątku się zrobił, ale jako kilkuletni użytkownik diabełkowego SE, pragnę zaznaczyć, że ta lampa aż tak straszna nie jest i potrafi pięknie sprawdzić się w roli audio mocarza w stopniu mocy. Trochę sobie lubi pływać, ale to zależy od egzemplarza i układu zasilania. Nie ma się co bać, chociaż bankowo to nie dla nowicjuszy.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −
onyx1944
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 546
Rejestracja: ndz, 27 marca 2016, 18:50
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Wzmacniacz EL84 SE Carmen Sterero

Post autor: onyx1944 »

Też mam pushpulla na diabełkach, ale ze względów bezpieczeństwa i ekonomicznych go nie używam na co dzień, ale pary dobierałem z kilkudziesięciu sztuk na podstawie mierzonych charakterystyk. Jeszcze muszę kiedyś spróbować OTLa na nich.

Wracając do tematu, zapodałem ten wzmacniacz w tym dziale bo wydawał mi podstawowym układem wzmacniacza. Trzy stopnie oporowe i klasyczna końcówka ze specyfikacji. Poznizej przerysowany schemat, mam nadzieję że w bardziej przejrzysty sposób:
20250510_122555.jpg
Prosta analiza stalopradowa triody i skąd się to wzięło:
Screenshot_20250510_112141_Drive.jpg
Widać że to nie apteka i czasem trzeba przyjąć zaokrąglenia.

Końcówka mocy nie wymaga żadnych obliczeń i można bezpiecznie przyjąć wg zaleceń producenta:
Screenshot_20250510_121916_Drive.jpg
Screenshot_20250510_121826_Drive.jpg
Trzeba zwrócić uwage na przekładnię transformatora, użyty w oryginale TG03-350 ma Ra 4k6 dla głośnika 15R, więc podłączając 8R można go przeciążyć. Wg Philipsa w zależności od oczekiwanego poziomu znieksztalecen i mocy wyjściowej dla zasilania 250V można stosować transformatory z zakresu Ra 4.5-8k. I nie trzeba nic wyliczać.

Zastosowanie korektora wymaga od układu większego wzmocnienia niż bez, ze względu na spore tłumienie. Pewnie pomijając układ korekcji można by zrezygnować z pierwszych dwóch stopni. Trzeba też pamiętać że układ jest leciwy, także uklady bylo projektowane z wiekszym wzmocnieniem.

Przelacznik S1 wycisza wzmacniacz przy odpiętym głośniku, zwierając sygnal ac do masy dla wejścia pentody mocy, ug1 wtedy wynosi około -7.3V w zależności ustalonego punktu pracy.

We wzmacniaczu oprócz sprzężenia zwrotnego z głośnika R21 na trzeci stopień oporowy jest sprzężenie lokalne R8 na pierwszą triode z wyjścia drugiej, może ktoś pokusi się o wyjaśnienie zalet i wad tego układu i jego sensowność.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2606
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Wzmacniacz EL84 SE Carmen Sterero

Post autor: Einherjer »

onyx1944 pisze: sob, 10 maja 2025, 13:07 We wzmacniaczu oprócz sprzężenia zwrotnego z głośnika R21 na trzeci stopień oporowy jest sprzężenie lokalne R8 na pierwszą triode z wyjścia drugiej, może ktoś pokusi się o wyjaśnienie zalet i wad tego układu i jego sensowność.
Dwa kaskadowo połączone stopnie WK objęte sprzężeniem zwrotnym to klasyka klasyki bym powiedział. Zaletami są dobrze określone wzmocnienie, niska rezystancja wyjściowa i małe zniekształcenia. Wady? Chyba tylko większa złożoność, dwie triody objęte sprzężeniem nie powinny powodować problemów ze stabilnością. Typowe lampy do tego układu to oczywiście ECC83 i podobne, z racji dużego wzmocnienia, ale oczywiście mogą być inne duotriody, a nawet triody-pentody. Tutaj druga trioda mogłaby mieć blokowany kondensatorem rezystor katodowy. W wersji super wypasionej dokładamy jeszcze wtórnik na wyjściu.
No i taki układ stanowi bazę dla aktywnych regulatorów barwy dźwięku czy filtrów.