W naszych domach od dawna prawie w ogóle nie ma już urządzeń z lampami elektronowymi rozumianymi jako lampy z co najmniej z żarzoną katodą i anodą. Jest jeden dość powszechny wyjątek - magnetrony w kuchenkach mikrofalowych.
Z związku z tym przyszły mi do głowy pytania:
1. Czy często da się zauważyć spadek emisji katody takiego magnetronu i w efekcie spadek mocy mikrofal po wielu latach użytkowania? Mam w domu mikrofalówkę używaną codziennie i po 26 latach trudno mi jednoznacznie stwierdzić spadek mocy np. poprzez zauważenie konieczności dłuższego podgrzewania takich samych produktów co rok lub więcej lat temu.
2. Czy katoda jest bezpośrednio żarzona? Przy włączeniu podgrzewania produktów ma się wrażenie natychmiastowego startu z pełną mocą tak jakby bezwładność cieplna katody była bardzo mała, a to sugerowałoby takie rozwiązanie.
Magnetron
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: Magnetron
Czołem.
W magnetronach katoda najczęściej wykonana jest jako bezpośrednio żarzona i ma postać spirali z dość grubego drutu, pokrytego warstwą tlenkową (napięcie zasilania to ok. 3,2...3,5 V). Poniżej zdjęcie rozebranej lampy (pochodzi ono z filmu z linku: https://wykop.pl/link/5236503/jak-w-kuc ... etronu-eng )
https://www.youtube.com/watch?v=42UF_kED34Q
Dokładną budowę magnetronu można również obejrzeć klikając w link: http://teslacoil.pl/download/file.php?i ... &mode=view
W tym roku zmuszony byłem wymienić swoją starą kuchenkę mikrofalową GoldStar ART-B, wyprodukowaną w roku bodajże 1989...90, na nową marki Hisense. Powodem wymiany było właśnie zużycie się lampy mikrofalowej, która początkowo zaczęła tracić moc, aż w końcu doszło do przepalenia się bezpiecznika, po wymianie którego lampa już nie generowała energii mikrofalowej (nowy bezpiecznik nie uległ już przepaleniu; z pomiaru wynikało, że dioda prostownicza i kondensator papierowo-olejowy były jeszcze w pełni sprawne). Wcześniej włączaniu się lampy towarzyszył cichy dźwięk, jakby lekkiego bzyczenia (trzeszczenia, iskrzenia, skwarzenia się...), występujący po ok. 2 sekundach od włączenia kuchenki i trwający około jedną sekundę, po którym dźwięk wydobywający się z transformatora wskazywał, że ten został mocno obciążony, czemu towarzyszyło również lekkie przygaśnięcie żarówki, oświetlającej wnętrze kuchenki. Pod koniec "życia" magnetronu tego dźwięku już nie słyszałem, a szybkość podgrzewania się umieszczonych w kuchence produktów wyraźnie spadła. Myślę, że do zużycia się magnetronu przyczyniło się wyższe napięcie w sieci elektrycznej, które w słoneczne dni potrafiło przekraczać 250 V (kuchenka była dostosowana do zasilania napięciem 220 V).
Pozdrawiam
Romek
W magnetronach katoda najczęściej wykonana jest jako bezpośrednio żarzona i ma postać spirali z dość grubego drutu, pokrytego warstwą tlenkową (napięcie zasilania to ok. 3,2...3,5 V). Poniżej zdjęcie rozebranej lampy (pochodzi ono z filmu z linku: https://wykop.pl/link/5236503/jak-w-kuc ... etronu-eng )
https://www.youtube.com/watch?v=42UF_kED34Q
Dokładną budowę magnetronu można również obejrzeć klikając w link: http://teslacoil.pl/download/file.php?i ... &mode=view
W tym roku zmuszony byłem wymienić swoją starą kuchenkę mikrofalową GoldStar ART-B, wyprodukowaną w roku bodajże 1989...90, na nową marki Hisense. Powodem wymiany było właśnie zużycie się lampy mikrofalowej, która początkowo zaczęła tracić moc, aż w końcu doszło do przepalenia się bezpiecznika, po wymianie którego lampa już nie generowała energii mikrofalowej (nowy bezpiecznik nie uległ już przepaleniu; z pomiaru wynikało, że dioda prostownicza i kondensator papierowo-olejowy były jeszcze w pełni sprawne). Wcześniej włączaniu się lampy towarzyszył cichy dźwięk, jakby lekkiego bzyczenia (trzeszczenia, iskrzenia, skwarzenia się...), występujący po ok. 2 sekundach od włączenia kuchenki i trwający około jedną sekundę, po którym dźwięk wydobywający się z transformatora wskazywał, że ten został mocno obciążony, czemu towarzyszyło również lekkie przygaśnięcie żarówki, oświetlającej wnętrze kuchenki. Pod koniec "życia" magnetronu tego dźwięku już nie słyszałem, a szybkość podgrzewania się umieszczonych w kuchence produktów wyraźnie spadła. Myślę, że do zużycia się magnetronu przyczyniło się wyższe napięcie w sieci elektrycznej, które w słoneczne dni potrafiło przekraczać 250 V (kuchenka była dostosowana do zasilania napięciem 220 V).
Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
- AZ12
- 3125...6249 postów
- Posty: 5418
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Magnetron
Witam
Prawdopodobną przyczyną wzrostu napięcia jest impedancja sieci zasilającej niskiego napięcia.
Ratujmy stare tranzystory!
- szalony
- moderator
- Posty: 1863
- Rejestracja: wt, 14 sierpnia 2007, 14:15
- Lokalizacja: Kraków/Zielona Góra
Re: Magnetron
Katoda jak napisał Romekd jest tlenkowa bezpośrednio żarzona, przy czym tak samo jak w klasycznym najprostszym radarze impulsowym lampa zasilana jest "odwrotnie" niż zwyczajowo, tzn. anoda jest podłączona do masy i uziemienia, natomiast przyłożone jest wysokie napięcie ujemne na katodę. Spowodowane jest to tym, że anoda jest połączona z wyjściem koaksjalnym / falowodem magnetronów.
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
- AZ12
- 3125...6249 postów
- Posty: 5418
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Magnetron
Witam
W przypadku klasycznego układu zasilania z katodą na potencjale masy istniałaby trudność związana z izolacją anody znajdującą się pod wysokim dodatnim potencjałem.szalony pisze: ↑czw, 20 marca 2025, 13:12 Katoda jak napisał Romekd jest tlenkowa bezpośrednio żarzona, przy czym tak samo jak w klasycznym najprostszym radarze impulsowym lampa zasilana jest "odwrotnie" niż zwyczajowo, tzn. anoda jest podłączona do masy i uziemienia, natomiast przyłożone jest wysokie napięcie ujemne na katodę. Spowodowane jest to tym, że anoda jest połączona z wyjściem koaksjalnym / falowodem magnetronów.
Ratujmy stare tranzystory!
- Szrot majster
- 1875...2499 postów
- Posty: 2226
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
Re: Magnetron
Witam!
Chciałbym tylko ostrzec przed rozbieraniem magnetronu
Izolacja tamże jest z tlenku berylu a to jest bardzo toksyczny pierwiastek, w niektórych tranzystorach germanowych też owa trucizna była(biały proszek).
Nie wiem czy wywaliłem moją mikrofalówkę ale i tak będzie trzeba kupić nową, gdyż nie zawsze opłaca się rozgrzewać 15 minut piekarnik, by piec pizzę 7 minut.
Chciałbym tylko ostrzec przed rozbieraniem magnetronu

Izolacja tamże jest z tlenku berylu a to jest bardzo toksyczny pierwiastek, w niektórych tranzystorach germanowych też owa trucizna była(biały proszek).
Nie wiem czy wywaliłem moją mikrofalówkę ale i tak będzie trzeba kupić nową, gdyż nie zawsze opłaca się rozgrzewać 15 minut piekarnik, by piec pizzę 7 minut.
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2850
- Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
- Lokalizacja: Kraków/Węglówka
- Kontakt:
Re: Magnetron
Z tego co wiem rozbierać można, bo z tym berylem jest jak z azbestem, szkodzi wdychany pył. Póki się uważa powinno być bezpiecznie ale ostrożności nigdy za wiele.
Pozdrawiam,
A.
Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,