Podłączenie transformatora głoścnikowego w PP.

[pcichomski]

Mam takie pytanie:
Jest transformator PP z odczepami UL. Wiadomo: punk wspólny uzwojeń do zasilania Ub, zaciski skrajne do anod lamp, odczepy UL do siatek właściwych lamp. Formalnie na moim transformatorze mam oznaczenia: A1-E1 - '+U' -E2 - A2. Kropka jest przy A1. Wyście: Q1-Q2 (kropka przy Q1).

Czy jest istotne do której z lamp podłączam komplet zacisków A1/E1 (oczywiście wiem że w konkretnym podłączeniu może być konieczne przepięcie USZ/GND na wyjściu, tak żeby nie było wzbudzenia).

Inaczej mówiąc chodzi mi o to, czy można między sobą zamienić pary A1/E1 i A2/E2 i zamienić na wyjściu miejscami USZ/GND
czy też istnieje jakaś zasada że np. A1 (z kropką) zawsze podłączamy do lampy, która jest sterowana w określonej fazie (np zgodnej) względem np wejścia.

[Einherjer]

Jak Ci nie zależy na "absolutnej fazie" i podobnych bzdurach, to nie ma znaczenia, która będzie A1 a która A2, to zupełnie uznaniowe jak sobie to producent transformatora oznaczył.

[Ola Boga]

Jeżeli uzwojenie wtórne ma odczepy dla różnych obciążeń, to dyktuje która strona wtórnego będzie podłączona do masy. Wtedy pierwotne musi mieć taki kierunek, żeby sprzężenie zwrotne się zgodziło. Jeżeli nie ma odczepów, to tak jak pisał Einherjer, można sobie wybrać dowolnie.

[pcichomski]

Jeżeli uzwojenie wtórne ma odczepy dla różnych obciążeń, to dyktuje która strona wtórnego będzie podłączona do masy. Wtedy pierwotne musi mieć taki kierunek, żeby sprzężenie zwrotne się zgodziło. Jeżeli nie ma odczepów, to tak jak pisał Einherjer, można sobie wybrać dowolnie.

Czy dobrze rozumiem, że do masy podłączamy zacisk "wspólny", a USZ pobieramy z wybranego opisanego jako 4 ohm lub 8 ohm, a pierwotne łączymy tak, żeby nie było wzbudzeń?

[brencik]

Tak.