SE GU81

[Einherjer]

Misiek13 Jak mam klasyczny układ ze wspólną katodą na pentodzie z rezystorem w katodzie nie zbocznikowanym kondensatorem i tak jak to się zwykle robi połączę siatkę drugą z katodą poprzez kondensator to też nazwiesz boostrapem? Wszak na katodzie występuje sygnał względem masy. Są owszem podobieństwa, a boostrap nie ma ścisłej definicji, ale przypisywanie go tutaj, gdzie chodzi o zwykłą pentodę a nie dynamiczne źródło prądowe czy generowanie napięcia powyżej szyny zasilania wydaje się bardzo mocno naciągane. Trochę jak z tą definicją stabilności według Miśka13 No i znowu trzeba będzie podzielić wątek, bo zjechaliśmy z tematu... Ale to może jutro.

[Misiek13]

Z bootstrapu wycofałem się wcześniej.

Zrzut ekranu z 2024-10-09 17-00-02.png

Zrzut ekranu z 2024-10-09 17-00-35.png

Układ ze wspólna anodą. Wejście to siatka 1. Wyjście katoda. Napięcie na siatce 1 < niż na katodzie.
Przyjrzyjcie się napięciu na siatce 2 i napięciu na anodzie. Jakby nie patrzyć sygnał z wyjścia układu jest podawany na siatkę 2. Czasami pojawia się na siatce 2 napięcie wyższe niż na anodzie.

Aby nie zaśmiecać wątku proponuję cała dyskusją dotycząca tego wtórnika na pentodzie przenieść na jej miejsce czyli do kosza.

[OTLamp]

Jakby nie patrzyć sygnał z wyjścia układu jest podawany na siatkę 2.

To jest niestety bełkot i to szkodliwy dla początkujących. Sugeruje bowiem, że zachodzi tam jakieś sterowanie sygnałem w siatce drugiej.

Czasami pojawia się na siatce 2 napięcie wyższe niż na anodzie.

Jak to czasami? Przecież to zupełnie normalne we wtórniku pentodowym o dużej amplitudzie sygnału wyjściowego (większej niż potrzebny spadek napięcia na R2). Nie ma w tym nic nadzwyczajnego, nie ma tam żadnego bootstrapu czy jakiegokolwiek sprzężenia zwrotnego na siatkę ekranującą. Na siatce ekranującej względem katody nie ma żadnego sygnału i pełni ona tam wyłącznie rolę ekranu. Odejmij sobie górny oscylogram (napięcie na siatce 2) i dolny (napięcie na wyjściu). Dostaniesz jedynie napięcie stałe, constans, bez względu na wysterowanie.

[Marek7HBV]

Temat ,,zamilkł,, , a sezon grzewczy już otwarty. Dogrzewam dom prądem i dodatkowe waty nie robią w sezonie kłopotu .Konstrukcja w pełni eksperymentalna.

GU.JPG

Waży co nieco i można wyczuć ciepło na twarzy z odległości 2 metrów. co w czasie słuchania muzyki wzmacnia ,,efekt lampowy,, .

DSC02745.JPG

Oprócz grzania jest także możliwość włączenia trybu ,,lampki nocnej,, {dzięki lampom 1875 }.

lampka.JPG

Schemat prosty.

sch.JPG

Jest także funkcja ,,audio,, i na 2 k do 30 W sinus {na kanał}.

[cirrostrato]

6N7S niezwykle rzadko stosowana lampa (przypadkiem mam NOS-y przez przez chwilową pomroczność jasną...), obecnie (zresztą od zawsze) tania https://sklep.lampyelektronowe.pl/?1944 ... -wyprzedaz. Pozdrawiam.

[Marek7HBV]

6N7S niezwykle rzadko stosowana lampa (przypadkiem mam NOS-y przez przez chwilową pomroczność jasną...), obecnie (zresztą od zawsze) tania https://sklep.lampyelektronowe.pl/?1944 ... -wyprzedaz. Pozdrawiam.

W zasadzie jej użyteczność w stopniu wejściowym jest żadna i ma same wady. Jedynie chwilowo zajmuje to ,,pierwsze,, miejsce . Pozdrawiam

[OTLamp]

A jakie ma te wady, bo ja jakoś ich nie widzę? Mikrofonuje?

[Marek7HBV]

A jakie ma te wady, bo ja jakoś ich nie widzę? Mikrofonuje?

Małe wzmocnienie, mikrofonuje jak cholera i jak to ruski produkt trzeszczy od czasu do czasu. A przy prądzie anodowym rzędu 1 mA przy potrzebnych amplitudach zapewne zniekształca ponad wymagania. Miałem takie pod ręką, ale ten projekt wymaga jednak lepszych jakościowo i zapewne zastosowanie 6H8C {bardziej odpowiednich} może okazać się też porażką. Tylko 6NS7 pasowałyby jako klasyki.

[OTLamp]

Współczynnik wzmocnienia 35, więc nie aż taki mały. A mikrofonowanie sprawdzałeś na ilu sztukach? Jestem ciekaw czy to norma dla tego typu.

[tszczesn]

6N7 to zasadniczo lampa wyjściowa klasy B jest, jako taka była projektowana, więc pewnie mikrofonowaniem się specjalnie nie przejmowano.

[Marek7HBV]

Współczynnik wzmocnienia 35, więc nie aż taki mały. A mikrofonowanie sprawdzałeś na ilu sztukach? Jestem ciekaw czy to norma dla tego typu.

Sprawdziłem 10 szt i wszystkie są marne w większym lub mniejszym stopniu. Wymieniałem elementy bierne, ale to nie to. Wzmocnienie mierzone każdego stopnia w układzie {bez USZ} napisane jest u dołu schematu. Trzy stopnie {bez USZ!} nie da rady wysterować do pełnej mocy.

[Ola Boga]

A ja trochę nie rozumiem użycia dwóch GU50 w stopniu sterującym, skoro stopień mocy jest sterowany przez kondensator, a wiec bez prądu siatki.
Czy pojemność lampy mocy jest aż tak duża, że poprzedni stopień musi mieć 30mA prądu spoczynkowego?
Z przeciwsobnego stopnia na GU50 można chyba wydłubać więcej, niż 30W bez wielkiego wysiłku...

[OTLamp]

To ciekawe, bo wg charakterystyk powinna w podanych warunkach zapewniać wzmocnienie ponad 20 razy.

[Marek7HBV]

A ja trochę nie rozumiem użycia dwóch GU50 w stopniu sterującym, skoro stopień mocy jest sterowany przez kondensator, a wiec bez prądu siatki.
Czy pojemność lampy mocy jest aż tak duża, że poprzedni stopień musi mieć 30mA prądu spoczynkowego?
Z przeciwsobnego stopnia na GU50 można chyba wydłubać więcej, niż 30W bez wielkiego wysiłku...

To nie jest układ końcowy, zoptymalizowany, lecz eksperyment w którym wszystko można zmienić. Nawet wywalić GU81 i zrobić PP na GU50 {po sezonie grzewczym }. Ale w tym momencie liczy się ciepło i wygląd naprawdę dużych lamp.

[Marek7HBV]

To ciekawe, bo wg charakterystyk powinna w podanych warunkach zapewniać wzmocnienie ponad 20 razy.

Pomiary {z dokładnością ,,ocznego,, odczytu oscyloskopu} są w układzie jak na schemacie.