Witam
Wiem, że poniższy układ zasilania jest może przerostem formy nad treścią i wystarczyłby zwykły zasilacz RC, ale układ ten mam na wspólnym PCB ze wzmacniaczem i nie chce już kombinować.
Zasilacz lampowy MOSFET.jpg (14.94 KiB) Przejrzano 528 razy
Mam kłopot z uzyskaniem niższej wartości napięcia Ua - po ok.5 minutach pracy wzmacniacza napięcie utrzymuje się na poziomie 300V, a wskazanym jest jakieś 260V (napięcie po stronie wtórnej transformatora 250V). Za wartość tego napięcia odpowiada R2A - tylko pytanie, czy jego wartość należałoby zwiększać czy zminiejszać w odniesieniu do 33k/1W?
Z góry dziękuję za pomoc.
Zwiększając R2A będziesz zwiększał napiecie wyjściowe.
Możesz dać diodę zenera rownolegle do R3A, napięcie wyjściowe nie będzie tak zależało od napięcia sieci.
Dioda powinna mieć odpowiednią moc (ewentualnie szeregowe diody) i napięcie zbliżone do wyjściowego, niestety tolerancja tych diod, jest różna.
Należy też zwrócić uwagę na właściwy prąd tej diody zgodny z jej specyfikacją.
W wypadku dużych różnić napięć we/wy przed mosfetem powinien być odpowiedni rezystor szeregowy.
Trzeba tylko pamiętać, że zwiększając różnicę napięć między wejściem, a wyjściem, zwiększa się moc tracona w tranzystorze. Przy większych spadkach potrzebny będzie odpowiedni radiator. Jaki ma być prąd pobierany z tego zasilacza?
Czołem.
Przedstawiony układ jest typowym filtrem aktywnym. Napięcie wyjściowe jest w tym przypadku napięciem dzielnika z rezystorami R2A i R3A, pomniejszonym o spadek napięcia bramka-źródło tranzystora STP5K50ZFP (spadek ten, w zależności od prądu wyjściowego i temperatury tranzystora może wynosić ok. 3,5...4 V; prąd bramki tranzystora jest bardzo mały, więc w obliczeniach można go pominąć). Napięcie wyjściowe wyniesie zatem: Uwy=(((Uwe/(R2A+R3A))*R3A)-4 V. Dla zmniejszenia napięcia wyjściowego należy zwiększyć wartość rezystora R2A oraz powinno się sprawdzić czy po obniżeniu napięcia moc tracona w tranzystorze nie jest zbyt duża i czy nie zagraża jego przegrzaniu (dopuszczalna moc strat tranzystora STP5K50ZFP /izolowana obudowa/ wynosi jedynie 25 W i to przy idealnych warunkach chłodzenia).
Bardzo dziękuję Wam za konkretne wyjaśnienie i wskazówki.
Prąd pobierany z zasilacza to będzie ok.100mA, tranzystor od początku wyposażyłem w radiator, ale po ewentualnej korekcie R2A będę oczywiście sprawdzał jak temperatura w dłuższym czasie.
Czołem.
R1A jest rezystorem antyparazytowym, a jego wartość w tym przypadku jest raczej przypadkowa. Nie zabezpiecza on tranzystora na wypadek zwarcia wyjścia układu, gdyż gdyby miał pełnić taką funkcję, w obwodzie źródła Mosfeta musiałby się znajdować jeszcze jeden rezystor, a napięcie diody Zenera musiałoby być odpowiednio dobrane do jego wartości i parametrów tranzystora. Poza tym rezystor ten nie wpływa na wartość napięcia wyjściowego, gdyż prąd bramki Mosfeta w normalnych warunkach jest bardzo mały, chyba że temperatura struktury tranzystora stanie się bardzo wysoka, przez niedostateczne chłodzenie lub przeciążenie wyjścia układu...
Zabezpieczenie przed zwarciem da się zrobić w ten sposób że dodając rezystor źródłowy o małej wartości i tranzystor krzemowy małej mocy NPN np: BC547 włączony w obwód bramkowy elementu mocy.
Z samym rezystorem w obwodzie źródła tranzystora i diodą Zenera też się da stworzyć skuteczne zabezpieczenie przeciwzwarciowe (dla krótkotrwałych zwarć, bo dłuższych zwarć tranzystor i tak nie wytrzyma z tego typu zabezpieczeniami). Dioda w układzie już jest, więc wystarczy dobrać jej wartość i dodać jeden rezystor.
