Radio Miki

[walllker]

Witam, właśnie walczę z moim radiem Miki i za chiny nie chce mi działać m.cz, układ jest zagrzebany inaczej niż na schemacie w tej chwili próbuje dojść co i jak, a do tego znalazłem uszkodzony w torze m.cz jeden opornik którego co lepsza nie ma na schemacie, jest to opornik 0,25W a rezystancja zakodowana jest w 3 kolorowych kropkach czarna-błekitna-czerwona czy ktoś może mi powiedzieć jaka powinien on mieć rezystancję bo jest pęknięta obejma i miernik mówi że rezystancja dąży do nieskończoności

[bratyslaw]

Wychodzi 27 omów

[walllker]

Bardzo dziękuję za odpowiedź, ale w m.cz na rzeźbił narysuję popołudniu schemat i wrzucę według mnie to nie ma prawa działać

[walllker]

Szanowni koledzy, walczę z radiem MIKI i nie potrafię dojść do ładu z wzmacniaczem m.cz, reszta radia działa, po podłączeniu innego wzmacniacza do potencjometru głośności mam ładny odbiór warszawy i jakichś Czechów na falach średnich, radio miało coś dziwnego na grzebane w wzmacniaczu m.cz. Najpierw załączam schemat właściwy jak powinno być:

schemat.jpg

U mnie nie było opornika R15 1,8k pomiędzy kolektorem T4 i katodą L4, za to były jakieś dziwne oporniki które wrysowałem na czerwono, 330om był 2W a 27om 0,1W i do tego uszkodzony, co nie wydaje się dziwne.

schemat z dwoma dziwnymi rezystorami.jpg

Pomierzyłem elementy, wymieniłem kondensatory, sprawdziłem TG70 i wszystko niby jest OK, trafa też mają przejścia, więc mało myślący przywróciłem układ do tego co jest na schemacie, tytle że R15 dałem 2k, bo nie miałem żadnego 1,8k, odpalam tor m.cz milczy, totalna cisza, mierzę więc napięcia na tranzystorze TG70 i lampie EF98, i teraz układ wzmacniacza wygląda tak jak na schemacie, dodatkowo zamieszczam pomierzone napięcia.

Ukad przywrócony do oryginału z pomierzonymi napięciami.jpg

Nic nie działa, więc wymieniam TG70 na nówkę sztukę, choć stary nie wykazuje uszkodzenia, sprawdzam czy podkładka mikowa jest ok, czy wszystko dobrze izoluje żeby nie było gdzieś zwarcia do masy, odpalam radio, stan bez zmian. Radio milczy, a podanie sygnału na S1 EF98, zero reakcji, tak jakby lampa nie reagowała na sygnał zewnętrzny. I tu rodzi się moje pytanie, jak nie mając miernika lamp sprawdzić tą EF98, nie mam żadnej na podmianę, lampa jest nówka prosto z pudełka, kupując radio kupiłem komplet nowych lamp, zresztą radio nie miało żadnej lampy więc innego wyjścia nie miałem, niestety nie chcę wydawać 70zł na nową EF98, bo tyle krzyczą na alledrogo, nie mając choć w 70% pewności że lamp jest uszkodzona, a może nie słusznie podejrzewam lampę, może to coś innego, jestem otwarty na wszelkie podpowiedzi.

[Einherjer]

Masz chociaż najprostszy oscyloskop? Napięcia na lampie wyglądają w porządku, bardziej mi coś nie pasuje z tranzystorem TG70. Te 12 V to dotyczy emitera tranzystora? To by dawało 3 V między bazą a emiterem, powinno być raczej 0,2 V około.

[STUDI_bis]

Popatrz na ten rezystor drutowy z odczepem stałym i drugim regulowanym. Zasila on żarzenie lamp (a raczej redukuje przeżarzanie lamp przy w pełni naładowanym akumulatorze choć nie dla pracującej na full prądnicy / alternatorze) oraz ustala punkt pracy tego tranzystora (plus rezystor emiterowy). Są po dwa szeregowo połączone żarzenia, czyli ma być około 1.26 V a masz 11 V. To już jest pierwsza wskazówka że coś jest nie tak - a stąd wynika napięcie Ube rzędu 3V jakie wyszło z pomiarów, tyle że to by oznaczałoby przerwę w doprowadzeniu bazy albo duża rezystancję styku. Napięcie 3V przy złączu p0n to w zasadzie jego zniszczenie. Druga pułapką tego układu jest polaryzacja bazy tego TG70. Krytycznym będzie jego beta. Ani za mała ani za duża. Ale tam na zgniłym zachodzie potrafiono robić w miarę powtarzalne tranzystory (nawet u nas pierwotnie dla tego radio importowano OC30 o ile dobrze pamiętam) i dla tego kapitalistom udał się mocno ekonomiczny układ (ekonomiczny w sensie kasy a nie efektywności energetycznej).

[STUDI_bis]

Ten opornik 1.8k to pętla USZ. Znikomy ma wpływ na punkty pracy lampy EF98 jak i tego TG70. Ktoś coś pomylił próbując rozwiązać efekty innego uszkodzenia czy własnej pomyłki a raczej wskazuje na kompletny brak wiedzy grzebacza. Trzeba ustawić odczep tego rezystora drutowego. "Krok wyjściowy" to zasilenie radia napięciem 12.6V i ustawienie suwaka tak był było napięcie bazy prawie równe 12.6V. A potem staranne i przy wyłączanym zasilaniu przesuwanie odczepu bo opornik ma swoje lata a korozja nie próżnowała. Inaczej to szkoda tranzystora.

[walllker]

Właśnie pomiary oscyloskopowe wzbudziły moje zastanowienie czy przypadkiem nie robi psikusa lampa EF98, podając sygnał z generatora m.cz na kondensator sprzęgnięty z S1 od EF98, z generatora mam ładny sygnł na S1 ale na anodzie lampy nic się nie dzieje prosta linia, podobnie również na bazie transystora, tak jakby nie przenosiła sygnału. Jutro jeszcze przyjże się dokładniej temu rezystorów od żarzenia, może tam coś nie styka, wizualnie lampy żarzą się ładnie, jutro próbie zdjęcia i zamieszczę

[Einherjer]

A co się dzieje na katodzie lampy? Brak sygnału na anodzie to może być zwarcie w transformatorze.

[walllker]

Dodam że widać gołym okiem że wiele razy to radio było naprawiane. Radio kupiłem z zamontowanym TG70, ale tym nowszy w srebrnej obudowie, oryginalnie musiał siedzieć ten zielony bo wnęka na tranzystor jest dużo wieksza a ktoś montując ten nowszy model tranzystora w miniejszej obudowie musiał rozwiercić a właściwie wyłamał otwory tak żeby nóżki od B i E nie dotykały obudowy

[walllker]

Na katodzie też się nic nie dzieje, nie pamiętam dokładnie ale rezystancja uzwojenia tego trafa chyba wynosi około 300om, ale nie chcę pisać nieprawdy bo nie pamiętam dokładnie, wstępnie nie wyglądał na uszkodzony, zwarć między uzwojeniem 1 i 2 nie wykazywał a przejścia były drugie od strony bazy TG70 chyba miało 60om, pomiary były robione na odłączonym trafię, pomyłki w podłączeniu nie ma bo obu są nr styków i zgadzają się z schematem, jutro jeszcze raz pomierze i podam dokładne dane.

[walllker]

To radio mi spać nie daje, polazałem jeszcze na chwilę do warsztatu po kolegów uwagach, włączyłem radio i ponawiam pomiary, wszystko wygląda jak wcześniej opisywałem, niechcący na pracującym radiu traciłem łapą EF98 tak że częściowo wylazła z podstawki, ale się żarzyła, w tym samym momencie w głośniku pojawił się głośny warkot wsadziłem lampę na miejsce i od razu cisza, powoli ją wyciągam pojawia się warkot, mało myślący wymieniam podstawkę od EF98, odpalam radio i mamy mocno warcząc Warszawę, jak podkręcam potencjometr powyżej 30% warkot przechodzi w głośny pisk, ale w tle słychać Warszawę, wygląda na to że tor m.cz ożywa ale się wzbudza, na dziś odpuszczam, może jutro rozwiąże problem, w każdym razie lampa EF98 jest sprawna a winna była mocno zasiedziała podstawka, coś musiało nie łączyć.

[STUDI_bis]

Odłącz ten rezystor 1.8k od USZ. Jak się uspokoi wzmacniacz to znaczy że ktoś zamienił końcówki ze sobą końcówki jednego z uzwojeń tego trafa pomiędzy EF98 a TG70. Zmiana przesunięcie fazy wnoszonego przez to trafo zadecyduje o tym czy ten wzmanciacz nie staje się generatorem.

Jak zaczyna grać gdy wyciągasz lampę z podstawki to problem jest typowo mechaniczny z podstawką. Pomijam zimny lut.
Jak masz już takie jaja z jedną z podstawek to trzeba przejrzeć to radio pod kątem mechanicznym. Tak usterka z kontaktowanie może być jeszcze gdzie indziej - np. te ruchomy odczep tego rezystora drutowego z dodatkowym stałym odczepem.

[STUDI_bis]

Te problemy mechaniczne z brakiem styku to nic dziwnego. Z tym trzeba się liczyć w każdym leciwym sprzęcie.
Nie na darmo w przypadku niektórych (współczesnych) elementów producenci określają maksymalny czas od wyprodukowania podczas którego gwarantuje się "lutowalność" wyprowadzeń.

Zanim uspokoisz wzmacniacz to wyreguluj ten stopień z tranzystorem. Napięcie baza-emiter musi być niewielkie. To że ciężko było te TG70 uglebić to nie oznacza że tak duży prąd bazy nie ma destrukcyjnego wpływu na tranzystor.

Ślady grzebania oznaczają że nie możesz przyjmować to co tam w tym radiu zastałeś jako stan poprawny montażu.
Przeróbki by dopasować TG70 mogą świadczyć, że pierwotnie mógł tam być importowany tranzystor OC30 (niekoniecznie zachodnioniemiecki bowiem czechosłowacka Tesla produkowała odpowiednik pod tym samym oznaczeniem).