jak Wam się podoba takie rozwiazanie?

[staszeks]

Oczywiście mówię tylko o stronie wizualnej.
https://www.thingiverse.com/thing:3386380

[Lech S.]

Może to i nowatorskie rozwiązanie, ale brzydactwo. Mnie się nie podoba.

[Thereminator]

To już nawet chińskie jamniki z bazaru lepiej wyglądały.

[Copper_Lucas]

Przesadzacie, nie jest to moja estetyka, ale wygląda lepiej niż 99% diy z ciętymi siekierą sosnowymi 'bieda-boczkami'.
Taki garażowy Dan D'Agostino.

[atom1477]

Sam wygląd zewnętrzny myślę że jest w miarę ok, ale wnętrze wszystko psuje (głównie współczesny zielony laminat).

A osobiście i w pełni subiektywnie: bardzo nie podobają mi się wystające lampy. Nieważne czy w sprzęcie w stylu steampunkt, czy w jakimkolwiek innym.
Jeżeli urządzenie ma imitować wygląd starych sprzętów retro, to powinien też mieć takie samo umieszczenie lamp: a w żadnym starym sprzęcie lampy nie wystawały poza obudowę.

[Radiowiec]

Jeżeli urządzenie ma imitować wygląd starych sprzętów retro, to powinien też mieć takie samo umieszczenie lamp: a w żadnym starym sprzęcie lampy nie wystawały poza obudowę.

https://www.radiomuseum.org/r/loewe_opt ... 3_alt.html

[OTLamp]

a w żadnym starym sprzęcie lampy nie wystawały poza obudowę.

To mało widziałeś...

https://www.radiomuseum.org/r/kennedy_v5.html
https://www.radiomuseum.org/r/kennedy_xv15.html
www.radiomuseum.org/r/ducretet_bf3.html
https://www.radiomuseum.org/r/ducretet_piano.html
https://www.radiomuseum.org/r/ducretet_ ... et_bf.html
https://www.radiomuseum.org/r/western_e ... er_7a.html
https://www.radiomuseum.org/r/magnavox_ ... ifier.html

[atom1477]

No dobra
Ale na żywo ktoś z Was widział taki sprzęt?

[OTLamp]

Niektóre z ww. widzę na żywo codziennie . Kennediego całkiem niedawno przegrałem, żałowałem, że nie przyłoiłem mocniej: https://www.ebay.com/itm/335390424471
Zresztą nie trzeba szukać po latach 20, przecież później we wzmacniaczach audio też lampy były eksponowane, pierwszy z brzegu przykład - wzmacniacze McIntosh:
https://www.radiomuseum.org/r/mcintosh_mc_30mc3.html
https://www.radiomuseum.org/r/mcintosh_mc_60.html

Owszem, niektóre miały dodatkowe, łatwo zdejmowalne ażurowe osłony, jak. np. Luxman MQ36: https://audio-database.com/LUXMAN/amp/mq36-e.html
W folderach reklamowych były jednak prezentowane bez tych osłon, nie bez przyczyny.

[Ola Boga]

Owszem, niektóre miały dodatkowe, łatwo zdejmowalne ażurowe osłony, jak. np. Luxman MQ36: https://audio-database.com/LUXMAN/amp/mq36-e.html
W folderach reklamowych były jednak prezentowane bez tych osłon, nie bez przyczyny.

Urządzenia, które pokazałeś wcześniej są raczej bardzo stare.
Mnie się jednak wydaje, że w pewnym momencie wykształciła się klasyczna architektura urządzenia sprzed ery PCB, mianowicie chassis, na którym stoją wszystkie duże elementy, czyli lampy, transformatory, kondensatory itp, a drobnica, przewody i ewentualne łączówki znajdują się pod chassis, do tego przełączniki, regulatory i wskaźniki na froncie, a gniazda z tyłu. Dopiero takie chassis lądowało w obudowie.
Później obudowy coraz częściej były zdejmowane, albo w ogóle pomijane, a samo chassis stawało się coraz bardziej ozdobne i pozbawione punktów pod napięciem. Z takiej ewolucji wynika wspomniany Luxman.
Współczesne urządzenia mające wszystkie elementy wewnątrz obudowy, z której na górnej pokrywce wystają wyłącznie lampy, nie wyglądają dla mnie jak nawiązanie do najwcześniejszych konstrukcji lampowych i kojarzą mi się bardziej ze wzmacniaczem DIY upchanym do obudowy po zepsutym Techniksie...

[OTLamp]

Urządzenia, które pokazałeś wcześniej są raczej bardzo stare.
Mnie się jednak wydaje, że w pewnym momencie wykształciła się klasyczna architektura urządzenia sprzed ery PCB, mianowicie chassis, na którym stoją wszystkie duże elementy, czyli lampy, transformatory, kondensatory itp, a drobnica, przewody i ewentualne łączówki znajdują się pod chassis, do tego przełączniki, regulatory i wskaźniki na froncie, a gniazda z tyłu. Dopiero takie chassis lądowało w obudowie.
Później obudowy coraz częściej były zdejmowane, albo w ogóle pomijane, a samo chassis stawało się coraz bardziej ozdobne i pozbawione punktów pod napięciem. Z takiej ewolucji wynika wspomniany Luxman.

Moim celem było tylko wykazanie, że w starym sprzęcie lampy były jednak eksponowane na zewnątrz.

Współczesne urządzenia mające wszystkie elementy wewnątrz obudowy, z której na górnej pokrywce wystają wyłącznie lampy, nie wyglądają dla mnie jak nawiązanie do najwcześniejszych konstrukcji lampowych i kojarzą mi się bardziej ze wzmacniaczem DIY upchanym do obudowy po zepsutym Techniksie...

Tutaj można by się już spierać o szczegóły, ale zapewne analogiczne konstrukcje z epoki dałoby się znaleźć, co nie znaczy, że stanowiły główny trend. Tendencje do chowania wszystkiego pod chassis występowały w przeszłości i można by to traktować jako zalążek inspiracji dla współczesnych konstrukcji. Przykładem może być "szynka" Philipsa, model 930A. Wszystko jest schowane pod chassis, z wyjątkiem lamp, na które dodatkowo przewidziano odpowiednio duży otwór w tylnej ściance: https://www.vintageradio.nl/radio%27s/F ... achter.jpg

[Ola Boga]

Zresztą nie trzeba szukać po latach 20, przecież później we wzmacniaczach audio też lampy były eksponowane, pierwszy z brzegu przykład - wzmacniacze McIntosh:
https://www.radiomuseum.org/r/mcintosh_mc_30mc3.html
https://www.radiomuseum.org/r/mcintosh_mc_60.html

McIntosh to znakomity przykład ewolucji, o której mówię. To, co widać na zdjęciach to jedynie chassis i oprócz lamp stoją na nim wszystkie duże elementy. Mało tego, wzmacniacze tranzystorowe tego producenta również przez długi czas miały klasyczną konstrukcję na chassis. Nie wiem jak teraz, ale jeszcze niedawno w ofercie McIntosha były właściwe drewniane obudowy, do których taki wzmacniacz można było sobie włożyć.

https://www.usaudiomart.com/details/649 ... s/2258155/
https://reverb.com/item/67852397-1950s- ... -amplifier
https://skyfiaudio.com/products/mcintos ... ier-mc2125

Drewniane boczki sprzętów półprzewodnikowych z lat '80 chyba też były nawiązaniem i szczątkową formą takiej właściwej obudowy.

[OTLamp]

McIntosh to znakomity przykład ewolucji, o której mówię. To, co widać na zdjęciach to jedynie chassis i oprócz lamp stoją na nim wszystkie duże elementy.

To był po prostu najbardziej naturalny kierunek ewolucji. W przeciwnym wypadku chassis musiałyby być niepraktycznie wysokie. Znalazłem 2 przykłady formy pośredniej u Philipsa. Taki oto wzmacniaczyk: https://www.radiomuseum.org/r/philips_m ... er_37.html
Na wierzchu są tylko lampy i kondensatory elektrolityczne, które z racji tego, że są typu mokrego, muszą stać pionowo. Nie mogły więc zostać schowane pod chassis.
W drugim przykładzie duże elementy na chassis są zasłonięte jedną, wspólną puszką, a tylko lampy są na wierzchu:
https://www.radiomuseum.org/r/philips_v ... _3756.html

Natomiast współczesne konstrukcje, jak ta z tego wątku, nie stanowią chyba jednak głównego trendu. Nadal najczęściej montuje się na chassis transformatory głośnikowe i sieciowe.

[staszeks]

wydawało mi się bardzo kontrowersyjne i dlatego moje pytanie.

[atom1477]

Moim celem było tylko wykazanie, że w starym sprzęcie lampy były jednak eksponowane na zewnątrz.

No i wykazałeś. I masz rację że mało widziałem.
Nie mniej jednak to jest unikalny sprzęt.
Zwykły sprzęt RTV z Polski, z lat PRLu (ale i z lat sanacji) raczej tak nie wyglądał. Jak ktoś zna wyjątki to chętnie zobaczę.