SABA 453 GWK

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

jantu
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 210
Rejestracja: ndz, 9 października 2005, 10:06
Lokalizacja: okolice Bialegostoku

SABA 453 GWK

Post autor: jantu »

Witam!

Probuje uruchomic ten odbiornik.Na poczatek:jest to oczywiscie radio uniwersalne z lampa prostownicza CY1,z zasilacza wychodzi mi za_niskie napiecie anodowe,mierzone za drugim kond.filtrujacym(wymienione),powinno byc 205V,a jest 133V.Napiecie anodowe bardzo powoli narasta,ale bardzo szybko zanika(mierzone na ww kond.)po wylaczeniu odbiornika.Powodem chyba moze byc slaba emisja lampy CY1.Póki co jej nie mam.Czym ja zastapic?Dioda krzemowa?Czy odlaczyc zarzenieCY1,(zastapic opornikiem,z moich wyliczen wynika,ze 100Ohm/4W,czy dobrze?Bo pozostawic zarzenie jest najprosciej ale szkoda lampy.W zalaczniku schemat.

Pozdrawiam i dziekuje za porady.


Polskie litery!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Po pierwsze-nie nudzic sie......
OTLamp

Post autor: OTLamp »

Mierzyłeś prąd pobierany przez stopień końcowy? Zewrzyj siatkę pierwszą lampy CL4 z masą i powiedz co się wtedy dzieje.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11307
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: SABA 453 GWK

Post autor: tszczesn »

jantu pisze:Puki co jej nie mam.Czym ja zastapic?Dioda krzemowa?Czy odlaczyc zarzenieCY1,(zastapic opornikiem,z moich wyliczen wynika,ze 100Ohm/4W,czy dobrze?Bo pozostawic zarzenie jest najprosciej ale szkoda lampy.W zalaczniku schemat.
Można tak zrobić, ale w szereg z diodą też daj oporink. No i pomęczysz trochę kondensatory (zresztą zapewne trzeba je zaformować), bo w oryginalnym układzie dioda się nagrzewała dość późno, kiedy już inne lampy mogły pobierać prąd i napięcie wyprostowane nie osiągało pełnej wartości amplitudy napięcia sieci.
jantu
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 210
Rejestracja: ndz, 9 października 2005, 10:06
Lokalizacja: okolice Bialegostoku

Post autor: jantu »

Witam!

Napiecia sa zbyt niskie.Anodowe za kond. to 132V zamiast 205V.Lampy zarza bardzo slabo. Moze to wina urdoxa.Jak go sprawdzic na co zwrocic uwage,czym go zastapic?
Po pierwsze-nie nudzic sie......
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11307
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Post autor: tszczesn »

jantu pisze: Napiecia sa zbyt niskie.Anodowe za kond. to 132V zamiast 205V.Lampy zarza bardzo slabo. Moze to wina urdoxa.Jak go sprawdzic na co zwrocic uwage,czym go zastapic?
Jedynym znanym mi uszkodzeniem urdoksa jest przerwa - wtedy lampy się nie żarzą. Najprościej zmierz prąd żarzenia lamp - powinien byc 200mA. Za niskie anodowe może być objawaem za małego prądu żarzenia (niedożarzony prostownik) jak i zuzycia prostownika (oczywiście zakładając, że reszta układu, w szczególności oba elektrolity, jest dobra).
jantu
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 210
Rejestracja: ndz, 9 października 2005, 10:06
Lokalizacja: okolice Bialegostoku

Post autor: jantu »

Witam!

Ciagne watekdalej,moze to sie komus przyda.Znalazlem cos na temat renowacji podobnej Saby u Jogisa.Kolega odrestaurowal Sabe na nowke,poleca wymiane wszystkich kondensatorow foliowych,podobno po takim czasie sa bezuzyteczne.Znalazlem juz wiele kond. foliowych,ktore byly zwarte.Chyba to jest rzeczywiscie przypadlosc Sab.

Pozdrowienia.
Po pierwsze-nie nudzic sie......
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11307
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Post autor: tszczesn »

jantu pisze: Ciagne watekdalej,moze to sie komus przyda.Znalazlem cos na temat renowacji podobnej Saby u Jogisa.Kolega odrestaurowal Sabe na nowke,poleca wymiane wszystkich kondensatorow foliowych,podobno po takim czasie sa bezuzyteczne.Znalazlem juz wiele kond. foliowych,ktore byly zwarte.Chyba to jest rzeczywiscie przypadlosc Sab.
Te kondensaotry nie są foliowe, a papierowe. I w wielu sytuacjach ich ewentualny upływ nie jest przeszkodą (tak naprawdę groźny jest tylko w siatkach lamp). Wymiana wszystkich 'z automatu' jest złą rzeczą.
jantu
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 210
Rejestracja: ndz, 9 października 2005, 10:06
Lokalizacja: okolice Bialegostoku

Post autor: jantu »

Jakas folia aluminiowa w nich jest,to mialem na mysli.Izolacja to rzeczywiscie papier.Zastosuje sie do rady i bede wymienial tylko siatkowe,oczywiscie probujac uklad.Te przebite to byly te rownolegle z opornikami katodowymi.Siedza one w jednej rurce z jakiegos tworzywa po dwa i jeden z nich jest uszkodzony.
Po pierwsze-nie nudzic sie......
jantu
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 210
Rejestracja: ndz, 9 października 2005, 10:06
Lokalizacja: okolice Bialegostoku

Post autor: jantu »

Kurka wodna,a ktore to beda te siatkowe,na schemacie nie potrafie ich zidentyfikowac,wiem jeszcze zbyt malo.Czy to dotyczy wszystkich siatek?
Po pierwsze-nie nudzic sie......
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11307
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Post autor: tszczesn »

jantu pisze:Kurka wodna,a ktore to beda te siatkowe,na schemacie nie potrafie ich zidentyfikowac,wiem jeszcze zbyt malo.Czy to dotyczy wszystkich siatek?
Nie - chodzi o kondensatory łączące anodę stopnia poprzedniego z siatką następnego - tutaj nawet mały upływ silnie podnosi napięcie na siatce ze względu na duże oporności. Czasami jeszcze istotny jest upływ kondensatorów filtrujących napięcie w siatkach drugich pentod, jak sitka jest zasilana dużym opornikiem to prąd upływu może wywołać duży spadek napięcia zmieniając punkt pracy lampy. Ale generalnie najpierw warto to pomierzyć.