Wzmacniacz na TAA435 + AD161/AD162

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

saico

Re: Wzmacniacz na TAA435 + AD161/AD162

Post autor: saico »

Nawet w artykule jest podane....
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2851
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka

Re: Wzmacniacz na TAA435 + AD161/AD162

Post autor: Olkus »

W takim razie 7815 spokojnie "pociągnie ten wzmacniacz. Jakoś nie dopatrzyłem informacji o poborze w artykule :roll:

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3943
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Wzmacniacz na TAA435 + AD161/AD162

Post autor: Marek7HBV »

saico pisze: śr, 31 maja 2023, 21:02 Nawet w artykule jest podane....
No i co wynika z tego artykułu? Moja ocena poboru prądu nie dotyczy wzmacniacza Kolegi, ani włocha. Odnosi się do pytania Kolegi Olkusa {a także potencjalnych naśladowców} o zastosowaniu stabilizatora scalonego. Teraz już nie, ale wcześniej byłbym gotów założyć się że zostanie założony sam stabilizator i jedyną pojemnością po nim będą te dwa kondensatory po 100 n :lol: . A trzeba pamiętać że stabilizator ma wbudowany ogranicznik prądu. :D
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2851
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka

Re: Wzmacniacz na TAA435 + AD161/AD162

Post autor: Olkus »

Marek7HBV pisze: śr, 31 maja 2023, 21:35
saico pisze: śr, 31 maja 2023, 21:02 Nawet w artykule jest podane....
No i co wynika z tego artykułu? Moja ocena poboru prądu nie dotyczy wzmacniacza Kolegi, ani włocha. Odnosi się do pytania Kolegi Olkusa {a także potencjalnych naśladowców} o zastosowaniu stabilizatora scalonego. Teraz już nie, ale wcześniej byłbym gotów założyć się że zostanie założony sam stabilizator i jedyną pojemnością po nim będą te dwa kondensatory po 100 n :lol: . A trzeba pamiętać że stabilizator ma wbudowany ogranicznik prądu. :D
Zwykle stosuję dodatkowy kondensator (elektrolit) o małej pojemności na wyjściu stabilizatora, rzędu 4,7uF. Tutaj planowałem nawet nieco więcej. Poza tym na PCB wzmacniacza będą też dodatkowe elektrolity.

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
saico

Re: Wzmacniacz na TAA435 + AD161/AD162

Post autor: saico »

Nawet jakby dał "goły" stabilizator oczywiście po mostku i kondensatorze filtrującym, to i ceramiczny 100nF i elektrolityczny 100uF są już na PCB, więc nic by się takiego nie zadziało. Nic też nie stoi na przeszkodzie, by temu drugiemu zwiększyć pojemność.
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2851
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka

Re: Wzmacniacz na TAA435 + AD161/AD162

Post autor: Olkus »

saico pisze: śr, 31 maja 2023, 21:52 Nawet jakby dał "goły" stabilizator oczywiście po mostku i kondensatorze filtrującym, to i ceramiczny 100nF i elektrolityczny 100uF są już na PCB, więc nic by się takiego nie zadziało. Nic też nie stoi na przeszkodzie, by temu drugiemu zwiększyć pojemność.
Właśnie się zastanawiam czy jest sens zwiększać ten 100uF? Bo będę miał o jakieś 1200uF mniejszą pojemność za mostkiem niż u Kolegi ale za to będzie stabilizator. Można by dodać np. 1000uF na płytce wzmacniacza, wtedy by pojemność była mniej więcej taka jak u Kolegi, ale czy to ma sens??

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
saico

Re: Wzmacniacz na TAA435 + AD161/AD162

Post autor: saico »

Ważniejszy jest elektrolit po mostku, ma mieć dużo, ale nie za dużo (2200uf)... za stabilizatorem wystarczy 100 - 470uF x2 (dwa PCB) i robi się prawie 1000uF.
saico

Re: Wzmacniacz na TAA435 + AD161/AD162

Post autor: saico »

U mnie nie ma stabilizacji, więc zaszalałem dając 2x 4700uF i mostek na 10A. Obecnie siedzi zasilacz impulsowy i ich już nie ma, ale mam zamiar zrobić próbę z toroidem i się przekonać (zamówiłem nowy w Toroidy.pl), bo mógłbym "pakować" tanie zasilacze impulsowe, ale robi się już nie retro i może co niektórych klientów odpychać takie rozwiązanie.
brencik
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 658
Rejestracja: ndz, 14 stycznia 2018, 20:47

Re: Wzmacniacz na TAA435 + AD161/AD162

Post autor: brencik »

saico pisze: śr, 31 maja 2023, 00:47 To załóż okulary... żadnego dławika nie ma po stronie wtórnej. Jest trafo przetwornicy i dławik AC na 230V i tyle.
Bo po wtórnej być go nie może za bardzo ze względu na typ i topologię tego układu...
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2851
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka

Re: Wzmacniacz na TAA435 + AD161/AD162

Post autor: Olkus »

saico pisze: śr, 31 maja 2023, 22:22 Ważniejszy jest elektrolit po mostku, ma mieć dużo, ale nie za dużo (2200uf)... za stabilizatorem wystarczy 100 - 470uF x2 (dwa PCB) i robi się prawie 1000uF.
U mnie wyjdzie w okolicy 8200 uF po mostku, wiem że ten jest ważniejszy. Za stabilizatorem na PCB zasilacza będzie kilka uF, na płytkach wzmacniacza po 470 uF i będzie dobrze.
saico pisze: śr, 31 maja 2023, 22:30 U mnie nie ma stabilizacji, więc zaszalałem dając 2x 4700uF i mostek na 10A. Obecnie siedzi zasilacz impulsowy i ich już nie ma, ale mam zamiar zrobić próbę z toroidem i się przekonać (zamówiłem nowy w Toroidy.pl), bo mógłbym "pakować" tanie zasilacze impulsowe, ale robi się już nie retro i może co niektórych klientów odpychać takie rozwiązanie.
Wg mnie zasilacz impulsowy to całkiem dobre rozwiązanie. Oszczędność miejsca i brak problemu z przydźwiękiem. No i możliwość użycia mniejszych kondensatorów.

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2293
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Wzmacniacz na TAA435 + AD161/AD162

Post autor: Szrot majster »

Witam!
Dziś zarwałem noc, odespałem za dnia, ale "pogoniłem z robotą" :lol:
Czyli powierciłem wiertłami stopniowymi(wkrętarką ciężko idzie, choć to Stanley Fatmax, który obecnie 500zł kosztuje), nie robiłem regulacji balansu, toteż są 3 pokrętła, te wojskowe i militarne wskaźniki.
Z tyłu krzywo powierciłem otwory pod gniazda :evil: ....gdyby był kąt,chociaż stół.....wszędzie syf i bajzel, warsztat ojca jak śmietnik :evil: , po prostu krzywo poszło i koniec, zresztą to z tyłu i nie na zamówienie za grubą kasę, tylko dla siebie.
Wyłącznik dałem taki miniaturowy dźwigienkowy, bo był "pod ręką", kiedyś 3 sztuki kupiłem do czegoś i były w szufladzie.
Niestety plastikowa ramka obudowy jak wiadomo nie przewodzi prądu, toteż od razu problem z przydźwiękiem, połączyłem wszystkie obudowy potencjometrów drutem miedzianym, obudowę wskaźnika i do masy, teraz jest zupełna cisza, tył też będzie umasiony, bo inaczej nie ma to sensu.
Nie ma jak widać zasilacza, bo te jutro dojadą(kupiłem 2 sztuki z tego linku Kolegi saico), nie ma też gniazda wejściowego, bo nie mogłem "na teraz" znaleźć, jutro strych przekopię.
Kabel sygnałowy audio to dwa druty w porządnym ekranie, zapasy wojskowe(nie zbiera on zakłóceń, już wypróbowany w radiu Sonnenberg Junior).
Nie robiłem też okablowania wskaźników, bo już jestem zmęczony, a bajzel, jaki powstał przy tym wzmacniaczu , to trudno opisać.
Podświetlenie mierników połączone szeregowo, jeden koniec do masy, tu świeci na około 14V.
GLOW.jpg
A_3.jpg
A_2.jpg
A_4.jpg
A_1.jpg
A_5.jpg
Żaróweczki mocno nie świecą, jest dla mnie w sam raz.
Jedno zdjęcie przedstawia wzmacniacz z założoną górą obudowy, wygląda super,
Powierciłem za duże otwory pod potencjometry, dałem podkładki, ale gałki to zakryły, bo mają dużą średnicę.
Jutro te zasilacze dojdą....czy obciąć kabelek wyjściowy, zasilanie zrobię "po ludzku".....skoro jest tam gniazdko "ósemka", to lepiej gotowy kabelek 230V, tzw."radiowy", wypiłować półokrągły otwór, i po prostu unieruchomić w środku trytytką i wpiąć prosto do zasilacza, po co mam dublować gniazdo?
Wzmacniacz odpaliłem "z palca", tylko dla sprawdzenia, czy regulacja barwy działa, nic nie dymi, jest około 60mA bez sygnału dla 2 kanałów obciążonych kolumnami 6 omów od mikrowieży.
Jutro przetrzepię strych w poszukiwaniu gniazda wejściowego audio i zamontuję zasilacz i sterowanie wskaźników.
Jak się podoba, to, co zrobiłem?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2851
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka

Re: Wzmacniacz na TAA435 + AD161/AD162

Post autor: Olkus »

Wyszło całkiem ładnie, gratuluję :) Aczkolwiek gdyby pomalować obudowę na czarno moim zdaniem byłoby lepiej.
Ja dziś w identycznej obudowie (ale pod wzmacniacz lampowy) też wierciłem parę otworów, między innymi pod trafo sieciowe i też mi trochę krzywo poszło, trzeba było powiększyć otwór. Ale to od spodu, praktycznie nie widać więc nie ma czym się martwić.

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
saico

Re: Wzmacniacz na TAA435 + AD161/AD162

Post autor: saico »

No mi wiercenie odpadło za czym nie przepadam. Wyszło retro i całkiem miło dla oka, choć gałki dla mnie ciut przy duże, ale jak to ma być dla siebie, to nie ma co narzekać. Ja zasilacz "rozłupałem" by sprawdzić jak jest zbudowany / ekranowany, ale kabel DC można uciąć zaś co do ósemki nasunąłem piny rurkowe z przewodem z zasilacza komputerowego. Oczywiście wcześniej założyłem na nie koszulki termokurczliwe. Tak nie musiałem poświęcać kabla sieciowego a i miejsca jest nie za wiele by wtyk tak wystawał z zasilacza. Niestety może pojawić się problem z "piskiem" wysokiej częstotliwości z przetwornicy (słychać na słuchawkach) - pisałem o tym wcześniej, trzeba dać po dławiku na plusie i masie, ale założyłem takie z "łapanki", czyli jakie miałem, tłumią, ale nie do całkowitego zera i za nimi elektrolit 2200uF/25V. Na koniec zabawy jeszcze pasuje dać dla "wymagających" opóźnienie załączania głośników - jest lekki strzał po włączeniu wzmacniacza. Przykładowy schemat.
PS. Ścianki przednią i tylną lepiej jest przykręcić od tyłu, wtedy mamy fajnie zaznaczoną ramkę jak u mnie. Oczywiście od tyłu po środku trzeba je usztywnić (czymś podkleić) bo pod naporem będą się uginać do środka (coś za coś) np. przy wciskaniu przewodu sieciowego.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2293
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Wzmacniacz na TAA435 + AD161/AD162

Post autor: Szrot majster »

Olkus pisze: śr, 31 maja 2023, 23:34 Wyszło całkiem ładnie, gratuluję :) Aczkolwiek gdyby pomalować obudowę na czarno moim zdaniem byłoby lepiej.
Ja dziś w identycznej obudowie (ale pod wzmacniacz lampowy) też wierciłem parę otworów, między innymi pod trafo sieciowe i też mi trochę krzywo poszło, trzeba było powiększyć otwór. Ale to od spodu, praktycznie nie widać więc nie ma czym się martwić.

Pozdrawiam,
A.
Witam!
a jaki to wzmacniacz lampowy?
Bo może bym tą obudowę wykorzystał pod wzmacniacz na EL32?
Ale takie ładne lampy na wierzchu takiej, plastikowo-blaszanej obudowy?
Będę chyba czegoś lepszego szukał.
Ten wzmacniacz jutro będę kończył, zasilacz jednak impulsowy, zresztą czy to Hi-END, by szukać luksusowych elementów do tego.
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2293
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Wzmacniacz na TAA435 + AD161/AD162

Post autor: Szrot majster »

Witam!
Znalazłem gniazdo RCA ale do druku i podwójne- po prostu zdublowałem wejścia.
Dorobiłem sterowanie wskaźnikami, działa, trzeba skalibrować.
Otwory wywiercone jak widać....to nie fabryka, ZME Polkat gorzej robił, ZDZ-ety też, jednak ludzie to kupowali, ja nie mam nawet kąta do takich prac.
Co do za dużych otworów...zrobię z cienkiego ABS-u płytkę i skręcę razem, wtedy będzie jakoś wyglądać....ALE TO JEST DLA MNIE!!! NIE NA HANDEL!
Poza tym to nie Elektroda, gdzie za zadzior się bana na 3 miesiące otrzymywało....tu się szanuje pomysł i inwencję, tam była pokazówka
M_1.jpg
B_1.jpg
Teraz zasilacz i jutro pierwsze odsłuchy na biurku "warsztatowym" , w miejsce wstrętnej klasy D (TPA3116), zimno grającej i sztucznej do bólu....w sam raz dla "pokolenia Z", co nie słyszy nieraz powyżej 6kHz, bo od przedszkola słuchawki w uszach i tony antybiotyków.
Nie przekonałem się do tych, "wzmacniaczy cyfrowych" klasy D, nie mogę tego przetrawić, bynajmniej "Pure Audio" bez DSP, ja tak do klasy H w CAR AUDIO trawię to brzmienie, ale najlepiej lampy, tranzystory, starsze scalaki(nawet zapluty GML-026, "jamnikowy KA2206/TEA2025 i wszystkie, samochodowe układy).....jak widzę i słyszę układ klasy D w SMD czy(o zgrozo!), BGA, to mnie "rusza"
Albo kolumny aktywne....tom dopiero "gra" :evil: :evil: :evil:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.