AGA - czy warto kupić

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

AGA czy PIONIER co lepiej kupić ?

AGA
4
44%
PIONIER
5
56%
 
Liczba głosów: 9

EF22
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 38
Rejestracja: pt, 25 lutego 2022, 14:42

AGA - czy warto kupić

Post autor: EF22 »

Czy warto kupić radio AGA ?
CHOPIN66
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2104
Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: AGA - czy warto kupić

Post autor: CHOPIN66 »

AGA lepsza, bo ma transformator sieciowy, a co za tym idzie jest bezpieczniejsza w naprawie i eksploatacji (na chassis nie występuje faza w przeciwieństwie do Pioniera no i ma lepszą czułość), mamy też regulowany filtr p.cz. Jeśli chcemy mieć radio wielkości Pioniera, to lepiej wybrać Mazura, który ma transformator sieciowy, a przez to chroni nas przed fazą na chassis), no i w obu przypadkach (Mazur i AGA) można podłączyć bez obaw zewnętrzne źródło dźwięku, bo oba radia miały gniazdka adapterowe.
Ostatnio zmieniony ndz, 12 marca 2023, 09:31 przez Romekd, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: interpunkcja i literówki
ed_net
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1055
Rejestracja: czw, 8 stycznia 2009, 21:04

Re: AGA - czy warto kupić

Post autor: ed_net »

Przed kupnem starego radia lampowego warto sobie zadać pytanie: jaki jest cel kupna radia?
A cele mogą być różne - nauka starej radiotechniki, odrestaurowanie ładnego drewnianego mebla, lub bardziej przyziemne, jak słuchanie stacji radiowych lub używanie go jako wzmacniacza do CD lub gramofonu.
W dwóch pierwszych przypadkach sprawa jest prosta, ładnym meblem jest AGA i jest mniej kłopotliwa w naprawach - aczkolwiek układ skali w Adze jest jest mało przyjazny dla serwisowania.
Jeśli natomiast chce się używać radia jako odbiornika stacji radiowych, to trzeba po prostu wybrać radio z możliwością odbioru UKF, z końcowych lat produkcji odbiorników lampowych. Tu w grę wchodzi kilka renomowanych firm, jak Nordmende , Grundig, Philips itp. Z tańszych może być Dominante, które ma bardzo dobry dźwięk i odbiera UKF.
Jeśli tylko wzmacniacz, to dobry zestaw głośników i dobrą skrzynię ma polskie radio Tatry - mogę go oferować z uruchomioną częścią m.cz.
Tak więc wybór należy do Ciebie, tylko najpierw proponowałbym określić cel kupna radia.
Ostatnio zmieniony ndz, 12 marca 2023, 09:29 przez Romekd, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: interpunkcja i literówki - spacji nie stawiamy przed kropką kończącą zdanie i prze przecinkiem, choć powinniśmy ją stawiać przed i po myślniku.
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3311
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: AGA - czy warto kupić

Post autor: ballasttube »

A propos AG, to był jeden model 1742 sprowadzany do nas, na amerykańskich lampach loktalowych "14" i "35"
i z opornikiem redukcyjnym wielkim i ceramicznym, gotowym do ochoczego pokopania nieostrożnego
użytkownika fazą, podobnie jak nasz poczciwy skądinąd "Pionier U".
To tak, jak w starym dowcipie: "a ostrzegaliśmy :-)"
Pozdrawiam Kolegów.
Jacek
Ostatnio zmieniony pn, 13 marca 2023, 08:00 przez Romekd, łącznie zmieniany 1 raz.
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2851
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: AGA - czy warto kupić

Post autor: Olkus »

Aga pochodziła ze Szwecji (u nas produkowano na licencji), a tam lampy amerykańskie do żarzenia szeregowego na Iż 0,15 A były popularne, stąd i sprowadzone odbiorniki mogły mieć takie lampy.

Pozdrawiam,
A.
Ostatnio zmieniony pn, 13 marca 2023, 08:02 przez Romekd, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: brak spacji między wartością i symbolem jednostki
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11219
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: AGA - czy warto kupić

Post autor: tszczesn »

Agi miały jeszcze jedną ciekawostkę - neonowy wskaźnik dostrojenia. Stosowany typowo był na początku lat 30-tych (miał go np. Elektrit Super 5), potem został wyparty przez oko magiczne, bo był kłopotliwy w użyciu i zależny od napięcia zasilania. Za to kształtem miał symulować oko magiczne, o tak: https://www.radiomuseum.org/tubes/tube_ig-33.html
EF22
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 38
Rejestracja: pt, 25 lutego 2022, 14:42

Re: AGA - czy warto kupić

Post autor: EF22 »

Celem jest przypomnienie renowacji, odrestaurowania, starej radiotechniki, retroelektroniki, po przerwie.
TATRY mam, nawet 2 (gdzieś na magazynie) ale rozgrzebane, w obydwu brak głośników, w jednym transformatora sieciowego i głośnikowego, zwojów anten ferrytowych, RAPSODIA, AIDA tak samo, bez głośników i transformatorów.
Co do możliwości wystąpienia fazy na chassis to nie problem, mam śrubokręt z neonówką. :D :D
Do słuchania prędzej bym zrobił nadajnik małej mocy, na kilka metrów albo bezpośrednio do anteny, już kiedyś taki najprostszy próbowałem robić.
Miałem jako pierwsze radio kupić pioniera, na rozgrzewkę po przerwie.
Oczywiście kupię obydwa i to pewnie niejedno.
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2237
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: AGA - czy warto kupić

Post autor: Szrot majster »

Witam!
Najlepiej to pojeździć po giełdach okolic Trójmiasta i kupić coś skandynawskiego (byle nie na rimlockach, bo to ciężki orzech do zgryzienia).
Ja kupiłem za 40 zł Nornan LV1220, po wymianie 100% kartoflaków i jednego rezystora bebechy ruszyły "od kopa", gorzej było ze skrzynką, no i na rimlockach to cudo jest(na szczęście serii E.)
Mam też Luxora, taki dość przypominający AGA , odbiornik....większość oktali "Made in USA", też seria E, w zasilaczy 5Y3, jak coś padnie , to ruskich zamienników lamp jest od cholery wszędzie.
Skandynawskie odbiorniki są tanie....nawet przedwojenne, ja wyrwałem sprawną w 100% AGA Europa 751,w bardzo ładnym stanie, 100% dziewicza, bez przeróbek.
Z UKF-em nawet stereo idzie wyrwać, norweskie pełny 88-108 MHz, UKF-em, jednak w 99% wszystko na ECL86, można sobie stereo dekoder PLL w środek upchnąć.
Ja mam nawet Philipsa szwedzkiego, z samym UKF 88-14 MHz, niestety tranzystor ale jaki....1961 roku, taka walizeczka.
Kupowanie naszych bubli nie ma sensu, ceny poszły w górę a roboty od ch**a :evil: , lampy Loktalowe też nie są tanie.
Dla mnie, jak już z Polski, to AGA, bo lampy ruskie pasują, ewentualnie nowsze radia z lat 60-tych na novalach, tutaj UKF w większości
Albo bateryjna Szarotka, bo ruskich lamp "paluszkowych" wszędzie pełno.
Ostatnio zmieniony wt, 18 kwietnia 2023, 09:59 przez Romekd, łącznie zmieniany 1 raz.
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3311
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: AGA - czy warto kupić

Post autor: ballasttube »

Kolega Szrot Majster:
niedawno widziałem na wiadomych aukcjach kilka lamp rimlokowych "U".
Kilka lamp loktalowych "E" od którejś AGI mogę poszukać używanych.
Z lampami szeregowo żarzonymi od takiej wersji AGI jest trudniej.
Lampę mieszającą 14S7 i głośnikową 35A5 oraz w pewnym sensie 14H7 z p.cz.się zastąpić
po przeróbkach lampami UCH21 i UBL21.
35Z3 jest upierdliwa,bo rzadka,podobnie jak jej ewentualny zamiennik loktalowy UY21,z uwagi na plugawie
upierdliwe lutowanie czegokolwiek do zbitego cokołu po lampie U/E-21 jako przejściówki dla np.UY1N za 35Z3.
Inne opcje bez bocznika, to np.35Z5,35Z6,wszystko OK,tylko cokół oktal,nie loktal.
Albo wymiana podstawki, albo...?
Kto z Kolegów ma "patent" na lutowanie/spawanie czegokolwiek do nóżek np. UBL21?
Gorzej jest z duodiodą-triodą AGI : 14B6.To jest inna filozofia obstawy lampami względem "pionierowatości"
i wymaga grubszej przeróbki na duet UCH-UBL. (o bocznikach w żarzeniu nie wspomnę)
Mogę spróbować poszukać tych lamp na życzenie,na razie - nie zobowiązująco,bo nie mam pewności,
czy już się nimi nie podzieliłem z którymś z Kolegów wcześniej.
Jest zawsze nieelegancka opcja wstawienia na"pająku" lampy EBC41,EBC81,EBC91,czy amerykańskich
6AT6,6AR6 dla"szóstek" i dla "czternastek" :12AT6,12AR6,12AV6 z ich odpowiednimi podstawkami.
Ewentualnie kwestia przelutów,co by się nie krzyżowało i nie wzbudzało.
Do takiej opcji jeszcze,z powszechnie dostępnych duodiod-triod królują na rynku potrójna skądinąd dioda-trioda
EABC80 i radzieckie OKTALOWE duodiody-triody 6G2 i 6G1 (6G1 ma liche wzmocnienie,więc to opcja najgorsza)
Prawda,do AGI na oktalach lampy post-radzieckie pasują.
Pozdrawiam.
Jacek "b/t"
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3311
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: AGA - czy warto kupić

Post autor: ballasttube »

Pan Tomasz Szcześniak:
widziałem kiedyś AGĘ z POZIOMYM neonowym wskaźnikiem dostrojenia.
Taką "kiełbasą".
Dawno to było,ale nie wyglądało to na przeróbkę,tylko na jeszcze jakąś
jedną odmianę AGI.
A propos:
Czy dałoby się taki wskaźnik neonowy zastąpić którymś z radzieckich IN-ów?
Któryś z nich jest podłużny.
Poproszę o odpowiedź.
Pozdrawiam Pana.
Jacek
ed_net
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1055
Rejestracja: czw, 8 stycznia 2009, 21:04

Re: AGA - czy warto kupić

Post autor: ed_net »

Co do wskaźnika neonowego, będącego prekursorem magicznego oczka, to mam coś takiego w radiu Korting Honoris. Pisałem o tym na forum w 2014 roku, a wskaźnik nazywał się RR145/S - jest karta katalogowa w Radiomuseum. Udało mi się nabyć taki wskaźnik, tyle że trzeba było dorobić podstawkę, akurat w tym przypadku z oprawki do samochodowej żarówki typu sztyftowego. Być może taki sam lub podobny wskaźnik neonowy zastosowano w radiu AGA.
Pozdrawiam Edward
Ostatnio zmieniony pn, 20 marca 2023, 22:40 przez Romekd, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: literówki
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11219
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: AGA - czy warto kupić

Post autor: tszczesn »

Ja pisałem o Adze dostępnej w Polsce - tam było to neonowe oczko.
Wskaźniki neonowe były stosowane we wczesnych superheterodynach przed epoką oczek magicznych, miały jednak sporo wad, w szczególności dużą wrażliwość na zmiany napięcie zasilania. Taki wskaźnik zastosowano np. w moim radiu Erwa Planetic
kris
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 152
Rejestracja: pn, 20 lipca 2009, 22:13
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: AGA - czy warto kupić

Post autor: kris »

EF22 pisze: wt, 14 marca 2023, 18:05 Co do możliwości wystąpienia fazy na chassis to nie problem, mam śrubokręt z neonówką. :D :D
To już lepiej zaopatrzyć się lub nawet zrobić sobie transformator separacyjny bezpieczeństwa 230 V /230 V, albo nawet lekko obniżający 230 V/220 V. Na przykład z dwóch, typowych i identycznych transformatorów o odpowiedniej mocy. Przyda się też do innych rzeczy.
Bo nawet jak podłączysz sobie radio tak, że faza nie znajdzie się na chassis to i tak jest ryzyko że dotkniesz paluchem gdzieś w innym miejscu odbiornika gdzie nadal będzie napięcie fazowe.

A pytanie czy kupić Agę czy Pioniera to tak jakby pytać czy lepiej kupić Warszawę czy Syrenkę...
Ostatnio zmieniony wt, 18 kwietnia 2023, 10:00 przez Romekd, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ