Statecznik od świetlówki jako dławik
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2837
- Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
- Lokalizacja: Łódź
Statecznik od świetlówki jako dławik
Wątek wprawdzie nie dotyczy transformatorów, ale to też podzespół indukcyjny...
Czy dałoby się stosować stateczniki od świetlówek jako dławiki w filtrach napięcia anodowego? Nie ma na nich jednak podanej indukcyjności- ale może to nie jest problem?
Czy dałoby się stosować stateczniki od świetlówek jako dławiki w filtrach napięcia anodowego? Nie ma na nich jednak podanej indukcyjności- ale może to nie jest problem?
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
-
- 250...374 postów
- Posty: 338
- Rejestracja: pt, 18 kwietnia 2003, 21:58
- Lokalizacja: Komorowo
dławik ze świetlówki
Czy dławik w świetlówce ma szczelinę? Bo jeśli nie to wg mnie nie bardzo się będzie nadawał na dławik w zasilaczu anodowym. Jeśli ma,to pozostaje kwestia oporności takiego dławika (mam na myśli straty jakie są z tym związane), dopuszczalnej wartości prądu, który może przez taki dławik płynąć no i oczywiście wartości indukcyjności. Czy dławik w świetlówce ma indukcyjność rzędu kilku/kilkunastu Henrów? Tak na oko to taki typowe dławik jest bardzo mały w porównaniu z dławikiem w zasilaczu. Ale oczywiście mogę się mylić
.

Niech moc będzie z Wami
Ampliman
Ampliman
-
- moderator
- Posty: 11235
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Re: dławik ze świetlówki
Prawie na pewno nie ma szczeliny - nie jest potrzebna, on pracuje przy prądzie zmiennym, bez składowej stałejampliman pisze:Czy dławik w świetlówce ma szczelinę? Bo jeśli nie to wg mnie nie bardzo się będzie nadawał na dławik w zasilaczu anodowym.
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2837
- Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
- Lokalizacja: Łódź
Czyli dla prądu stałego to będzie taki elektromagnes z nasyconym rdzeniem
)

Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
-
- 3 posty
- Posty: 3
- Rejestracja: pt, 5 marca 2004, 20:51
- Lokalizacja: Warszawa
Dławik od świetlówki
Witam.Ja tylko w kwesti dławika-ma szczelinę w połowie kolumny środkowej, przebiega ukośnie.Pozdrawiam
-
- moderator
- Posty: 928
- Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 11:01
- Lokalizacja: Bytom, Górny Śląsk
Re: Dławik od świetlówki
Z braku czegoś lepszego dławik ze świetlówki też się nada:

Zdjęcie ze stronki:
http://www.jogis-roehrenbude.de/Leserbr ... /ECL80.htm

Zdjęcie ze stronki:
http://www.jogis-roehrenbude.de/Leserbr ... /ECL80.htm
========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============
-
- 50...74 posty
- Posty: 61
- Rejestracja: śr, 30 kwietnia 2003, 16:40
- Lokalizacja: berlin
witam!
dlawik ktory kiedys rozebralem mial szczeline. tak sobie to tlumacze:
jazeniowka potrzebuje ok 100V napiecia, czyli ok 130V musimy zbic. zamiast opornika (czysta teoria), mozemy zastosowac indukcyjnosc, bo mamy prad zmienny. zakladam, ze w momencie wlaczenia plynie duzy prad (nie znam dokladnie fizyki jazeniowki). dlawik bez szczeliny nasycalby sie i nie ograniczal pradu. powstawaloby cos w sylu efektu lawinowego.
luk
ps
podlaczal juz ktos jazeniowke bez dlawika?
dlawik ktory kiedys rozebralem mial szczeline. tak sobie to tlumacze:
jazeniowka potrzebuje ok 100V napiecia, czyli ok 130V musimy zbic. zamiast opornika (czysta teoria), mozemy zastosowac indukcyjnosc, bo mamy prad zmienny. zakladam, ze w momencie wlaczenia plynie duzy prad (nie znam dokladnie fizyki jazeniowki). dlawik bez szczeliny nasycalby sie i nie ograniczal pradu. powstawaloby cos w sylu efektu lawinowego.
luk
ps
podlaczal juz ktos jazeniowke bez dlawika?

-
- moderator
- Posty: 928
- Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 11:01
- Lokalizacja: Bytom, Górny Śląsk
W przypadku jarzeniówek o mocy > 13W najprawdopodobniej nic się nie stanie - wyładowanie w gazie nie zostanie zapoczątkowane (zakładam że startera też nie ma) . Krótkie rury mogą zajarzyć od napięcia sieciowego i w tym wypadku ich żywot skończy się jak w przypadku jednorazowych żarówek błyskowych - błysk i wieczna ciemność...luk pisze:podlaczal juz ktos jazeniowke bez dlawika?
Ale radzę uważać z takimi eksperymentami - rura może się rozprysnąć...
========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============
Statecznik pelnie dwie funkcje.
Pierwsza to wytworzenie impulu napieciowego potrzebnego do zaplonu lampy.
Druga to ograniczeni pradowe.
Uklad klasyczny zaislania swietlowki wyglada tak.
Z seici energetyczne jeden przewod laczym z jednym koncem zarzenia jednego z dwoch wlokein. Drugie wlokno i jego jenda koncowka przez statecznik jest podpieta do sieci.
Dwa wolen kocne dwoch wlokien sa podlaczone do startera. Starter to mala neonowka ale jej elektrody sa bimetalem. Jak jest zimna to elektordy sa zwarte. przeplyw pradu powoduje nagrzeanie sie bimetalicznych elektrod i ich rozwarcie. Rownowlegle do tego elementu jest podlaczony kondesator ktory wraz z wyladowaniem jarzeniowych tej neonowki formuje impuls zaplonowy. Poandto to wyladowanie jest tez zrodlem ciepla i zapobiega ponownemu sie zwarciu eltrod jesli swietlowka swieci. Gdy sie nie uda zaplon swietlowki cykl pracy startera sie powtarza.
Najpierw starter pogrzewa wlokna. Napiecie na koncach swietlowki jest wtedy zbyt niskie aby anstapil zaplon. Starter po chwili rozlacza ob3wod zarzenia. Indukcyjnosc statecznika generuje przepiecie. Kondesator w starterze plus praca przerywnika bimetalicznego jako neonowki formuje impus zaplonowy.
Nastepuje zaplon swietlowki.
Napiecie na swietlowce dratycznie sie zmniejsza. Stad ograniczanie natezenia pradu.
Wiec na pewno ogranicza natezenie pradu. Ponadto musi zpaewniec opodwiednie przepiecie. Moze to beda wskazowki co do sensownosci uzycia statecznika .
Pierwsza to wytworzenie impulu napieciowego potrzebnego do zaplonu lampy.
Druga to ograniczeni pradowe.
Uklad klasyczny zaislania swietlowki wyglada tak.
Z seici energetyczne jeden przewod laczym z jednym koncem zarzenia jednego z dwoch wlokein. Drugie wlokno i jego jenda koncowka przez statecznik jest podpieta do sieci.
Dwa wolen kocne dwoch wlokien sa podlaczone do startera. Starter to mala neonowka ale jej elektrody sa bimetalem. Jak jest zimna to elektordy sa zwarte. przeplyw pradu powoduje nagrzeanie sie bimetalicznych elektrod i ich rozwarcie. Rownowlegle do tego elementu jest podlaczony kondesator ktory wraz z wyladowaniem jarzeniowych tej neonowki formuje impuls zaplonowy. Poandto to wyladowanie jest tez zrodlem ciepla i zapobiega ponownemu sie zwarciu eltrod jesli swietlowka swieci. Gdy sie nie uda zaplon swietlowki cykl pracy startera sie powtarza.
Najpierw starter pogrzewa wlokna. Napiecie na koncach swietlowki jest wtedy zbyt niskie aby anstapil zaplon. Starter po chwili rozlacza ob3wod zarzenia. Indukcyjnosc statecznika generuje przepiecie. Kondesator w starterze plus praca przerywnika bimetalicznego jako neonowki formuje impus zaplonowy.
Nastepuje zaplon swietlowki.
Napiecie na swietlowce dratycznie sie zmniejsza. Stad ograniczanie natezenia pradu.
Wiec na pewno ogranicza natezenie pradu. Ponadto musi zpaewniec opodwiednie przepiecie. Moze to beda wskazowki co do sensownosci uzycia statecznika .
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2837
- Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
- Lokalizacja: Łódź
Z przepięciem to chyba nie problem, za dławikiem będzie przecież kondensator elektrolityczny połączony równolegle z jakimś opornikiem "spustowym", a cały układ będzie dostawał napięcie stałe prostowane kenotronem PY88- więc nie będzie tak, że całe napięcie będzie podane gwałtownie i nastąpi przepięcie od samoindukcji...
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
-
- 100...124 posty
- Posty: 108
- Rejestracja: czw, 29 maja 2003, 14:09
Hej Studi, z tym starterem, to Ci się coś pomyliło. Jak jest zimny, to elektrody ma rozwarte, dopiero kiedy włączymy prąd, świecenie neonu powoduje podgrzanie elektrod i ich zwarcie. Chwilę później elektrody zaczynają stygnąć i się rozwierają, powodując zapłon neonu, który znowu je podgrzewa, itd aż do zapłonu świetlówki.
-
- 1 post
- Posty: 1
- Rejestracja: wt, 18 maja 2004, 12:38
najprostszym , najtanszym doskonalym dlawikiem jest....
ZAROWKA!, np 120V/75V jaka zastosowal Steve Bench w swom matrixowym wzmacniaczu na lampie 6080
http://www.triodefestival.net/members/b ... _ETF03.pdf
pozdr
MaciekP
http://www.triodefestival.net/members/b ... _ETF03.pdf
pozdr
MaciekP

-
- 500...624 posty
- Posty: 558
- Rejestracja: sob, 12 czerwca 2004, 08:30
- Lokalizacja: LUBLIN