Najlepszą była ogromna andotacja na okładce ksiażki: "Zabronionym jest posiadanie oraz korzystanie z tej książki i zawartych w niej informacji poza granicami USA i Kanady".
Ponieważ niektóre urządzenia (a także wiedza i technologie) podlegają tzw. kontroli eksportu, oczywiście stara technologia jest w miarę możliwości wykreślana. W poprzedniej pracy rutynowo montowałem głowice pomiarowe membranowe służące do pomiaru ciśnień gazów rzędu 0,5-200 mbar (abs.) gdzie próżniomierze mają kiepską dokładność, wolną odpowiedź a ich wskazanie zależy od rodzaju gazu. Jest to towar dostępny w Leyboldzie z półki, a wywiezienie go poza UE/USA/UK (zależy skąd) wymaga wypełnienia setek stron papierów i uzyskania zezwolenia. Sprzedaż takich czujników (dokładnie MKS Baratron) Iranowi była przyczyną poważnego skandalu międzynarodowego. Próżniomierze Piraniego/Penninga/Bayarda-Alperta kontroli nie podlegają.
Poniżej przykład z okolic lampowych, również miały miejsce afery międzynarodowe w tym temacie:
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
Baratrony ja bardzo lubię w układach, gdzie naprawdę muszę dozować do dokładnej wartości ciśnienia. Inne próżniomierze dadzą mi ze 30...50% dokładności wskazań.
Nie chcę bardzo rozwlekać mojego offtopu, ale tak, głowice tego typu są świetne i rutynowo stosowaliśmy je tam gdzie celem ograniczenia parowania metali, albo do obróbki cieplno-chemicznej jak nawęglanie istniała konieczność utrzymania ciśnienia np. 5 mbar, my akurat używaliśmy leybolda CTR, ale to wszystko to samo.
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
Ty nie widzisz sensu, ale są ludzie, dla których lampy, to przeżytek jakie by nie były nowe, czy używane, więc pozbędą się ich za każdą kwotę. I to się nazywa okazja.
saico pisze: ↑czw, 1 grudnia 2022, 19:07
Ty nie widzisz sensu, ale są ludzie, dla których lampy, to przeżytek jakie by nie były nowe, czy używane, więc pozbędą się ich za każdą kwotę. I to się nazywa okazja.
Zgadzam się i dlatego lampy, które będą kiedyś poszukiwane mam na setki, tylko nowe w opakowaniach fabrycznych a i kieszeń nie ucierpiała. Ale na okazje trzeba polować i jak się trafią nie zastanawiać się tylko strzelać aby nie uciekły. Pozdrawiam.
cirrostrato pisze: ↑czw, 1 grudnia 2022, 23:09
(...) które będą kiedyś poszukiwane (...)
Jasnowidz jaki czy co A tak na poważnie - upatrujesz takich lamp głównie w lampach do audio/wzmaków gitarowych (czytaj, ECC81/2/3/8, EL34/84 itp) czy również lamp radiowych? Wiadomo, że lamp do audio wzmaków będą zawsze produkowane, a te radiowe nabank nie, ale czy rynek starego RTV będzie wystarczająco głęboki, żeby wchłonąc setki lamp?
Niestety widziałem już takie motywy, że ludzi do ewidentnie starego chassis włozone mieli współczne radio. Dźwięk oczywiście nie ten, ale za 20-30 lat kto bedzie wiedział, że to nie to (poza tympocesory dźwieku będą w stanie podrobić wszystko). Oczywista profanacja, ale ...
cirrostrato pisze: ↑czw, 1 grudnia 2022, 23:09
(...) tylko nowe w opakowaniach fabrycznych (...)
Osobiście preferuję lampy pomierzone. Przykłąd z wczoraj - mierzę ja sobie 10 sztuk ewidentnie nowych ECC85 (pudełko ani lamp nie zdradzały otwierania po wyjściu z fabryki). Na 10 sztuk dwie miały zwarcie S->K lub H->K (nie wyskwalifikujące całkowicie ~4Mom ale jednak), 2 kolejne jedna z triod bez emisji, 1 triody rozjechane w cały świat. Lekka tragedyjka.
I jakiej reakcji oczekujesz ode mnie na twoje słowa, mam lampy, nie sprzedaje po obecnych cenach, jak trzeba będzie pomierzę, mam czym i wiem jak to robić. Wesołych świąt.
Można dużo na ten temat dyskutować, takie lampy owakie lampy. Ale jeżeli zostanie zlikwidowane radio analogowe a takie są plany większość lamp elektronowych wyląduje na śmietniku. Ich wartość będzie zerowa. Zostanie popyt na lampy z piecyków gitarowych oraz wzmacniaczy audiofilskich. A lampy do nich są na bieżąco produkowane.
cirrostrato pisze: ↑pt, 2 grudnia 2022, 15:36
I jakiej reakcji oczekujesz ode mnie na twoje słowa, (...)
merytorycznej Całość mojej wypowiedzi celowo opatrzyłem wstępem - "na poważnie". Sam mam sporo różnych lamp, tak do audio jak i RTV i ciekaw jestem Twojej opinii. Mój komentarz na temat pudełek szerszy (nie stricte do Ciebie) - ludzie nieznający się na lampach a sprzedający znaleziska strychowe nie rozumieją, że "nie pudełko, a emisja szczera zrobi z lampy amplifajera ".
W kwestii lamp stricte RTV ja sam sam podzielam opinię taipan3:
taipan3 pisze: ↑pt, 2 grudnia 2022, 17:07
(...) jeżeli zostanie zlikwidowane radio analogowe a takie są plany większość lamp elektronowych wyląduje na śmietniku. Ich wartość będzie zerowa.
choć podzielam ją ze smutkiem.
taipan3 pisze: ↑pt, 2 grudnia 2022, 17:07
(...) lampy z piecyków gitarowych oraz wzmacniaczy audiofilskich. A lampy do nich są na bieżąco produkowane.
tu należy wyraźnie zaznaczyć, że jakoś tych lamp jest ... różna delikatnie rzecz ujmując. I nie mam tu na myśli (a przynajmniej nie na 1 miejscu) walorów brzmieniowych, ale powtarzalność i stabilność w czasie.
Masz 100 % racji.
Pisząc o lampach gitarowych oraz do wzmacniaczy lampowych z nowej produkcji miałem na uwadze to że ich produkcja zwiększa podaż i jest hamulcem nadmiernego wzrostu cen.
A poza tym lampy to jest nasze piękne hobby i jakos tak trochę trudno mi przychodzi zamieniać je na złotówki.
taipan3 pisze: ↑pt, 2 grudnia 2022, 17:07
Można dużo na ten temat dyskutować, takie lampy owakie lampy. Ale jeżeli zostanie zlikwidowane radio analogowe a takie są plany większość lamp elektronowych wyląduje na śmietniku. Ich wartość będzie zerowa.
To do radia cyfrowego nie można podłączyć wzmacniacza lampowego?