Rodzaj polaryzacji siatki triody a jej wykres
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Rodzaj polaryzacji siatki triody a jej wykres
Chcialbym poruszyć następujące zagadnienie. Otoż żyję w przekonaniu (proszę mnie poprawić jeśli się mylę), że podawane charakterystyki triód (mam przede wszystkim na myśli charakterystyki anodowe triód) dotyczą sytuacji, kiedy siatka lampy ma stałą polaryzację (fixed bias). W większości chyba przypadków, stosowane jest rozwiązanie z automatyczną polaryzacją siatki(self bias, catode bias). Charakterystyki tej samej triody, pracującej z różnym sposobem polaryzacji siatki, różnią się znacznie i chyba nie można posiłkować się tym samym wykresem dla obu przypadków. Na dostępnych mi kilku takich wykresach dla automatycznego minusa na siatce widać wyraźnie, że linie są pochylone, i to znacząco, w prawo, w stosunku do ich odpowiedników przy stałej polaryzacji.
Jak koledzy rozwiązują ten (może tylko dla mnie) problem dobierając punkty pracy lamp na wykresach ich charakterystyk?
Pozdrawiam
bodecki
Jak koledzy rozwiązują ten (może tylko dla mnie) problem dobierając punkty pracy lamp na wykresach ich charakterystyk?
Pozdrawiam
bodecki
- Piotr
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
- Kontakt:
charakterystyki zdejmowane stałoprądowo odnoszą się oczywiście do stałej polaryzacji.
w klasie A opornik katodowy jest dla częstotlwości akustycznych zablokowany do masy i można swobodnie używać tych charakterystyk.
w klasie B polaryzacja jest zawsze stała, więc problem odpada.
w klasie AB przy polaryzacji z opornika sprawa się nieco komplikuje i najlepiej korzystać z gotowych danych katalogowych. niemniej przy klasycznych sygnałach audio wzmacniacz rzadko przesuwa punkt pracy i można z dobrym przybliżeniem użyć zwykłych charakterystyk.
w klasie A opornik katodowy jest dla częstotlwości akustycznych zablokowany do masy i można swobodnie używać tych charakterystyk.
w klasie B polaryzacja jest zawsze stała, więc problem odpada.
w klasie AB przy polaryzacji z opornika sprawa się nieco komplikuje i najlepiej korzystać z gotowych danych katalogowych. niemniej przy klasycznych sygnałach audio wzmacniacz rzadko przesuwa punkt pracy i można z dobrym przybliżeniem użyć zwykłych charakterystyk.
Przyznam się, że liczyłem, że to moja niewiedza jest tutaj problemem, a okazuje się, że nie tylko, bowiem temat jest jakiś grząski i jakby nie do końca rozpoznany.
Bo o ile dwa pierwsze wytłumaczenia "...w klasie A..." i " ...w klasie B..." szczególnie to drugie
załatwiają sprawę o tyle "...w klasie AB..." już nie bardzo.
A co zrobić gdy lampa ma pracować w klasie A i bez kondensatora blokującego rezystor katodowy (są różne punkty widzenia na jego stosowanie) no i nie zawsze postrzebne jest możliwie duże wzmocnienie do uzyskania w tym stopniu? Tu wydaje się, że sprawa wygląda trochę gorzej, szczególnie gdy patrzy się na porównanie tych krzywych na wykresie.
Widać to dokładnie na rysunku na http://ecclab.com/start.php3?ID=6
Laboratorium lamp elektronowych\Co możemy spotkać w urządzeniach lampowych\Polaryzacja siatki lampy\Polaryzacja automatyczna
Jak można łatwo dostrzec na zamieszczonym tam rysunku (linie niebieskie i czerwone) krzywe sprawiają wrażenie jakby dotyczyły zupełnie różnych lamp.
Pozdrawiam
bodecki
Bo o ile dwa pierwsze wytłumaczenia "...w klasie A..." i " ...w klasie B..." szczególnie to drugie
załatwiają sprawę o tyle "...w klasie AB..." już nie bardzo.
A co zrobić gdy lampa ma pracować w klasie A i bez kondensatora blokującego rezystor katodowy (są różne punkty widzenia na jego stosowanie) no i nie zawsze postrzebne jest możliwie duże wzmocnienie do uzyskania w tym stopniu? Tu wydaje się, że sprawa wygląda trochę gorzej, szczególnie gdy patrzy się na porównanie tych krzywych na wykresie.
Widać to dokładnie na rysunku na http://ecclab.com/start.php3?ID=6
Laboratorium lamp elektronowych\Co możemy spotkać w urządzeniach lampowych\Polaryzacja siatki lampy\Polaryzacja automatyczna
Jak można łatwo dostrzec na zamieszczonym tam rysunku (linie niebieskie i czerwone) krzywe sprawiają wrażenie jakby dotyczyły zupełnie różnych lamp.
Pozdrawiam
bodecki
- krzkomar
- 250...374 postów
- Posty: 313
- Rejestracja: czw, 14 kwietnia 2005, 00:08
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Charakterystyki podawane to charakterystyki elementu, a nie układu pracy. Nie jest istotne to w jakim układzie dany element pracuje, to jest np zależność pomiędzy napięciem S-K, A-K i pradem A-K, i bez względu na układ w jakim to będzie pracować tak dany element będzie sie zachowywał - czyli zgodnie z tą charakterystyką. W przypadku automatycznego minusa dochodzi wpływ ujemnego sprzężenia zwrotnego jakie wprowadza rezystor katodowy (i niedoskonałość ew kondensatora bocznikującego), ale też rozpatrujemy tutaj układ gdzie napięcie sterujące sumuje się z napieciem na tym rezystorze i to dopiero oddziałuje na siatkę - mimo zmodyfikowanej charakterystyki całości układu, charakterystyka na elemencie jest taka jak w danych katalogowych lampy.
Krzysztof Komarnicki
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11225
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Re: Rodzaj polaryzacji siatki triody a jej wykres
Wszystko dobrze jest. Charakterystyki są podane dla samej lampy, czyli rodziny funkcji Ia = f(Ua), dla stałrgo Ug itp. W sytuacji, gdy w układzie występuje sprzęzenie zwrotne dla składowej stałej to trzeba sobie taki układ policzyć samemu, nie jest to trudne, wyrysowanie charakterystyk dla wszystkich realnych wartości elementów polaryzujących byłoby bez sensu. Obliczeniowe uwzględnienie spadków napięć na oporach katodowych i anodowych jest proste, zwłaszcza na etapie projektowania.bodecki pisze:Chcialbym poruszyć następujące zagadnienie. Otoż żyję w przekonaniu (proszę mnie poprawić jeśli się mylę), że podawane charakterystyki triód (mam przede wszystkim na myśli charakterystyki anodowe triód) dotyczą sytuacji, kiedy siatka lampy ma stałą polaryzację (fixed bias). W większości chyba przypadków, stosowane jest rozwiązanie z automatyczną polaryzacją siatki(self bias, catode bias). Charakterystyki tej samej triody, pracującej z różnym sposobem polaryzacji siatki, różnią się znacznie i chyba nie można posiłkować się tym samym wykresem dla obu przypadków. Na dostępnych mi kilku takich wykresach dla automatycznego minusa na siatce widać wyraźnie, że linie są pochylone, i to znacząco, w prawo, w stosunku do ich odpowiedników przy stałej polaryzacji.
Jak koledzy rozwiązują ten (może tylko dla mnie) problem dobierając punkty pracy lamp na wykresach ich charakterystyk?
- Piotr
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
- Kontakt:
uzupełnienie:
w klasie A przeciwsobnej, jeżeli opornik katodowy jest wspólny brak kondensatora niczego nie zmienia dopóki wzmacniacz nie wychodzi z klasy A. podstawowa składowa zmienna znosi się w tym oporniku.
w klasie A z pojedynczym stopniem wyjściowym brak kondensatora spowoduje powstanie ujemnego prądowego sprzężenia zwrotnego, które zwiększy rezystancję wyjściową stopnia. nie jest to zjawisko korzystne, więc kondensator praktycznie zawsze jest obecny.
w klasie A przeciwsobnej, jeżeli opornik katodowy jest wspólny brak kondensatora niczego nie zmienia dopóki wzmacniacz nie wychodzi z klasy A. podstawowa składowa zmienna znosi się w tym oporniku.
w klasie A z pojedynczym stopniem wyjściowym brak kondensatora spowoduje powstanie ujemnego prądowego sprzężenia zwrotnego, które zwiększy rezystancję wyjściową stopnia. nie jest to zjawisko korzystne, więc kondensator praktycznie zawsze jest obecny.
Re: Rodzaj polaryzacji siatki triody a jej wykres
"...W sytuacji, gdy w układzie występuje sprzęzenie zwrotne dla składowej stałej to trzeba sobie taki układ policzyć samemu, nie jest to trudne,..."
Czy mogłbyś podać adresy w sieci gdzie takie transpolacje ktoś juz robił? od pewnego czasu interesuję się tematem lampowym ale nie znajduję w pamięci, abym spotkal się z takimi działaniami. Przyznam, że taki przykład, byłby bardzo mi pomocny do przećwiczenia sobie takich obliczeń.
PS Prośbę tę kieruję także do innych kolegow z tego forum, niewykluczone, że ktoś zna takie miejsca w sieci.
Z góry dziękuję za pomoc
Pozdrawiam
bodecki
Czy mogłbyś podać adresy w sieci gdzie takie transpolacje ktoś juz robił? od pewnego czasu interesuję się tematem lampowym ale nie znajduję w pamięci, abym spotkal się z takimi działaniami. Przyznam, że taki przykład, byłby bardzo mi pomocny do przećwiczenia sobie takich obliczeń.
PS Prośbę tę kieruję także do innych kolegow z tego forum, niewykluczone, że ktoś zna takie miejsca w sieci.
Z góry dziękuję za pomoc
Pozdrawiam
bodecki
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11225
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Re: Rodzaj polaryzacji siatki triody a jej wykres
W sieci nie wiem, ja sobie zawsze wrysowuję w układ schemat zastępczy lampy i po prostu wyliczam odpowiednie parametry jak muszę, choć częsro przy dobieraniu parametrów wszystkie wartości liczę w pamięci, podobnie zresztą dla tranystorów. Teraz nie chcę całego tego postępowania opisywać (późno jest :), jest to dostępne w podręcznikach, ale mogę spróbowaćw przyszłym tyogdniu opisać zasady obliczania stopnia oporowego.bodecki pisze:"...W sytuacji, gdy w układzie występuje sprzęzenie zwrotne dla składowej stałej to trzeba sobie taki układ policzyć samemu, nie jest to trudne,..."
Czy mogłbyś podać adresy w sieci gdzie takie transpolacje ktoś juz robił? od pewnego czasu interesuję się tematem lampowym ale nie znajduję w pamięci, abym spotkal się z takimi działaniami. Przyznam, że taki przykład, byłby bardzo mi pomocny do przećwiczenia sobie takich obliczeń.
Tomku, przede wszystkim bardzo Ci dziękuję za rzeczowe odpowiedzi i wogóle zainteresowanie się tym tematem.
Sprawa o tyle ciekawa, bo jest, jakby tu powiedzieć, mało obecna wśród poruszanych spraw na różnych forach a wydaje się być, niemalże elementarna przy wszelkich rozważaniach o punktach pracy lampy. Nie chcę powiedzieć, że nigdzie tego nie ma, bo nie przewertowałem wszystkich stron o lampach, ale na tych gdzie byłem, a przejrzałem juz sporo, ta sprawa nie "rzuciła" mi się w oczy. Gorzej z literaturą, sam wiesz jak mało jest publikacji tego typu na rynku, a to co jest, ma status niemalże bibliofilskich białych kruków i jest dostępne tylko nielicznym szczęśliwcom.
Dlatego, gorąco Ciebie namawiam do "popełnienia" takiego opisu dla jakieś bardzo popularnej triody, który to opis byłby wzorcowym przykładem dla tego typu rozważań, kto wie czy nie jedynym na "rynku" lampowyym a napewno ogólnie dostępnym. Dziwne, że nikomu do tej pory tego nie brakowało, a jeśli zagadnienie byłoby powszechnie znane, to zapewne zostałbym już w pierwszym wpisie zbesztany za to, że pytam o rzecz tak oczywistą i ogólnie wszystkim znaną.
Sprawa nie jest pilna, ale uważam, że ważna, przyznam, że wolałbym przeczytać taki opis nawet później jeśli to sprawiłoby, że byłby obszerniejszy i dokładniejszy.
Myslę, że nie tylko ja z największym zainteresowaniem i uwagą przeczytam taki tekst (może podparty jakimiś rysunkami, wykresami?)
Jeszcze raz serdecznie dziękuję i pozdrawiam
bodecki
Sprawa o tyle ciekawa, bo jest, jakby tu powiedzieć, mało obecna wśród poruszanych spraw na różnych forach a wydaje się być, niemalże elementarna przy wszelkich rozważaniach o punktach pracy lampy. Nie chcę powiedzieć, że nigdzie tego nie ma, bo nie przewertowałem wszystkich stron o lampach, ale na tych gdzie byłem, a przejrzałem juz sporo, ta sprawa nie "rzuciła" mi się w oczy. Gorzej z literaturą, sam wiesz jak mało jest publikacji tego typu na rynku, a to co jest, ma status niemalże bibliofilskich białych kruków i jest dostępne tylko nielicznym szczęśliwcom.
Dlatego, gorąco Ciebie namawiam do "popełnienia" takiego opisu dla jakieś bardzo popularnej triody, który to opis byłby wzorcowym przykładem dla tego typu rozważań, kto wie czy nie jedynym na "rynku" lampowyym a napewno ogólnie dostępnym. Dziwne, że nikomu do tej pory tego nie brakowało, a jeśli zagadnienie byłoby powszechnie znane, to zapewne zostałbym już w pierwszym wpisie zbesztany za to, że pytam o rzecz tak oczywistą i ogólnie wszystkim znaną.
Sprawa nie jest pilna, ale uważam, że ważna, przyznam, że wolałbym przeczytać taki opis nawet później jeśli to sprawiłoby, że byłby obszerniejszy i dokładniejszy.
Myslę, że nie tylko ja z największym zainteresowaniem i uwagą przeczytam taki tekst (może podparty jakimiś rysunkami, wykresami?)
Jeszcze raz serdecznie dziękuję i pozdrawiam
bodecki
A ja się zapytam, ponownie - zasymulowałeś już czy jeszcze ?bodecki pisze: Nie oczekuję na odpowiedź...
Bo ja żeby sobie udowodnić, że jeszcze całkiem nie zgłupiałem poświęciłem 7 minut
A co by się stało gdyby rdzeń zastąpić drewnem?
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl