Z ciekawości, ile dałeś za ten autotransformator? Ile on waży, tak mniej więcej? Nie ufałbym tym 500 W, na pewno nie w pracy ciągłej.Szrot majster pisze: ↑ndz, 24 kwietnia 2022, 00:50 Kupiłem trafo separujące i chińskiego wariaka MCP 0,5kVA.
Oczy odpoczęły przy świetlówkach?Przeszedłem na oświetlenie jarzeniowe, obejmujące też biurko z PC- od razu oczy odpoczęły, te LED-y "ekologiczne" to tylko wzrok psują![]()

Dla mnie oświetlenie jarzeniowe zawsze pozostanie najgorszym, najtańszym źródłem światła. W pracy często wolimy z kolegami siedzieć w niedoświetlonym pokoju (tylko słonecznie, przez okno) niż zapalać świetlówki. Po pierwsze światło jarzeniowe zawiera dużo szkodliwego promieniowania UV, a po drugie jego widmo jest nieciągłe, nie przypomina widma naturalnego światła. Przy oświetlaniu stanowisk roboczych na których występują wirujące części maszyn (np. przy obrabiarkach) zachodzi dodatkowo niebezpieczeństwo związane z efektem stroboskopowym, gdzie w razie synchronizacji migania świetlówki i prędkości obracającego się elementu powstaje złudzenie nieruchomości. Tak jak nacięte kreski na talerzu gramofonu.
Osobiście stosuję wyłącznie normalne żarówki, z włóknem wolframowym. Emitują ciepłe światło o ciągłym widmie, pozwalające na prawidłowe oddawanie barw; jak dla mnie zdrowie oczu i dobre samopoczucie jest cenniejsze niż oszczędności na prądzie.
Idiotami to są ci, którzy zużyte świetlówki rozbijają albo wyrzucają do zwykłych odpadów lub co gorsza do lasu. Ponieważ ludzie są tak głupi, lepiej dla wszystkich jest po prostu ograniczyć obrót wyrobami zawierającymi tak niebezpieczną substancję, jak rtęć. Podobnie z termometrami, ja osobiście zabezpieczyłem sobie zapas sowieckich rtęciowych termometrów, ale w ogólnej sprzedaży dobrze że nie są już dostępne.Ciekawe czy za 10-15 lat kupię rurę T8 36W....pewnie oszołomy coś innego i "lepszego"wymyślą.....będziemy jak stado baranów....beeee, beeee, podążających za eko-idiotami.
Pozdrawiam,
Jakub