SE czy PP ?
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
SE czy PP ?
Strasznie to oklepany temat, ale tym razem nie chodzi mi o fakty z podręczników, tylko wasze subiektywne opinie i osobiste doświadczenia.
Które częściej uruchamialiście i dlaczego;
Które sprawiały wam więcej kłopotów;
I w końcu które lepiej grały i pod jakim względem;
Właśnie dlatego w kąciku.
Które częściej uruchamialiście i dlaczego;
Które sprawiały wam więcej kłopotów;
I w końcu które lepiej grały i pod jakim względem;
Właśnie dlatego w kąciku.
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 3049
- Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
- Lokalizacja: Zawiercie
-
- 15...19 postów
- Posty: 18
- Rejestracja: pn, 21 marca 2005, 17:03
- Lokalizacja: Kraków
to problematyczne, w zasadzie nie ma co porównywać, różne lampy grają różnie i jako SE i jako PP, ja mam aktualnie SE na 2*6N13S i PP na 6P14P i tego SE bym na nic nie zamienił, ale pracuje już nad dwoma PP na EL34 i 6S19P i mogą mi się bardziej spodobać, wszystko właśnie od tego zależy co mi się bardziej spodoba, na pewno dobry PP jak nie jest wierną kopią czegoś tam wymaga większej wiedzy
-
- 250...374 postów
- Posty: 338
- Rejestracja: pt, 18 kwietnia 2003, 21:58
- Lokalizacja: Komorowo
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

hmm... a ja właśnie odwrotnie. SE ultralinear, a PP według Williamsona na EL34 w trybie triody.
mój wniosek jest taki, że pentoda SE lepiej gra z tanimi głośnikami (Tonsil,Sony), natomiast trioda PP wymaga czegoś bardziej wyrafinowanego. ale może to być równie dobrze kwestia transformatorów. PP ma toroidy z Amplifona, a SE moje EI.
teraz na moich kartkach walczą projekty na EL34 w trybie triody z małym prądem siatki. dalej nie wiem czy SE, czy PP...
-
- 100...124 posty
- Posty: 122
- Rejestracja: pn, 1 sierpnia 2005, 20:17
- Lokalizacja: prowincja
co jak gra
Czołem,
moim skromnym zdaniem, nie ma zasady:> do lampy odpowiednia kolumna/głośnik; głośnik "wysokiej klasy' odda zarówno niedoskonałości danego wzm. jak i doskonałość dobrego;
trza od tyłu, najpierw głośnik (albo słuchaweczki) i stopniowo "cofać się do przodu", albo inaczej za sprawność systemu odpowiedzialne jest jego najsłabsze ogniwo, no to tyle
pozdrawiam
Leszek
moim skromnym zdaniem, nie ma zasady:> do lampy odpowiednia kolumna/głośnik; głośnik "wysokiej klasy' odda zarówno niedoskonałości danego wzm. jak i doskonałość dobrego;
trza od tyłu, najpierw głośnik (albo słuchaweczki) i stopniowo "cofać się do przodu", albo inaczej za sprawność systemu odpowiedzialne jest jego najsłabsze ogniwo, no to tyle
pozdrawiam
Leszek
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3451
- Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
- Lokalizacja: Białystok
Specjalistów od cofania nie brakuje: http://www.trioda.nazwa.pl/trioda/php/f ... php?t=4057
-
- 250...374 postów
- Posty: 313
- Rejestracja: czw, 14 kwietnia 2005, 00:08
- Lokalizacja: Wrocław
SE - tak do 5W max, powyżej szkoda lamp na to (męczyć taką np 6S33S w SE aby wydobyć z niej 10..15W to jest marnotrawstwo lampy). Naprawdę szkoda katować lampy dużej mocy pracą w SE, dodatkowo konstrukcja takiego wzmaka staje się monstrum ze względu na wielkości transformatorów.
Krzysztof Komarnicki
-
- 250...374 postów
- Posty: 313
- Rejestracja: czw, 14 kwietnia 2005, 00:08
- Lokalizacja: Wrocław
Tak, EL84 na SE jak najbardziej. EL34 by mi było już szkoda w SE dawać.
Co do GM70 to znam i takich co na tym robili wzmacniacz SE, ale wg mnie to jest nieporozumienie. Inną sprawą jest, że "lubiący dźwięk inaczej" lubują się w SE, a wynika to wg mnie bardziej z mody niż ze wzgledów praktycznych. Dodatkowo konstruktorom jest to na rękę (i może wręcz celowo promują takie wzmacniacze ? ), dlatego że są to konstrukcje o wiele prostsze i tańsze w produkcji. Jeśli chodzi zaś o parametry to dobrze wykonany PP niczym wg mnie nie ustępuje jakością dźwięku od dobrze wykonanego SE, a przy tym jest od niego o wiele sprawniejszy (różnice są wg mnie niezauważalne).
Oczywiście nikt nikomu nie zabrania stawiania ogrzewania pokoju na GM70, a zarazem dociążania podłogi (no wiecie w końcu tyle stali musi jakoś wpływać na rezonans podłogi itp), zwłaszcza że "klient nasz pan" - cóż, za głupotę się płaci
Co do GM70 to znam i takich co na tym robili wzmacniacz SE, ale wg mnie to jest nieporozumienie. Inną sprawą jest, że "lubiący dźwięk inaczej" lubują się w SE, a wynika to wg mnie bardziej z mody niż ze wzgledów praktycznych. Dodatkowo konstruktorom jest to na rękę (i może wręcz celowo promują takie wzmacniacze ? ), dlatego że są to konstrukcje o wiele prostsze i tańsze w produkcji. Jeśli chodzi zaś o parametry to dobrze wykonany PP niczym wg mnie nie ustępuje jakością dźwięku od dobrze wykonanego SE, a przy tym jest od niego o wiele sprawniejszy (różnice są wg mnie niezauważalne).
Oczywiście nikt nikomu nie zabrania stawiania ogrzewania pokoju na GM70, a zarazem dociążania podłogi (no wiecie w końcu tyle stali musi jakoś wpływać na rezonans podłogi itp), zwłaszcza że "klient nasz pan" - cóż, za głupotę się płaci

Krzysztof Komarnicki
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

zgadzam się z Tobą, z wyjątkiem takiego szczegółu.
PP w klasie A nie będzie mieć większej sprawności niż SE. to przecież kwestia klasy pracy. ale to oczywiste.
ps. pewnie już wspominałem, że EL34 to moja ulubiona lampa. właśnie dlatego, że nadaje się praktycznie do wszystkiego bez wyrzeczeń. również do SE. łącząc dwie równolegle dostaję kombinację mocy/sprawności, która mnie w zupełności satysfakcjonuje. poza tym transformator jest stosunkowo prosty do zrobienia.
-
- 250...374 postów
- Posty: 313
- Rejestracja: czw, 14 kwietnia 2005, 00:08
- Lokalizacja: Wrocław
Ale ja też nie napisałem, że porównuję wzmacniacze pracujące w tej samej klasie (myślałem raczej o PP w klasie AB). A PP pracujący w klasie A, miałby jedynie przewagę w postaci mniejszego trafa - eliminacja składowej stałej podmagnesowania.Piotr pisze:krzkomar
zgadzam się z Tobą, z wyjątkiem takiego szczegółu.
PP w klasie A nie będzie mieć większej sprawności niż SE. to przecież kwestia klasy pracy. ale to oczywiste.
Krzysztof Komarnicki