Na przykładzie 2p1p czy choćby 3s4t które to mają wyprowadzenie w połowie katody.
Czy tak można? Jaki by to miało ewentualny wpływ na trwałość lampy?
Praca połowy katody?
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 75...99 postów
- Posty: 80
- Rejestracja: wt, 8 grudnia 2020, 18:59
Praca połowy katody?
JacekK poprzedni profil. Pozdrawiam.
-
- moderator
- Posty: 11308
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Re: Praca połowy katody?
Żadną, o ile ograniczysz prąd pobierany z katody. czasami wręcz są podane w kartach katalogowych punkty pracy dla działającej połowy katody.
Zresztą - tu jest przykład: https://www.stareradia.pl/cgi-bin/katal ... tube=DLL21
Zresztą - tu jest przykład: https://www.stareradia.pl/cgi-bin/katal ... tube=DLL21
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Praca połowy katody?
W praktyce jednak nie korzystało się na ogół z tej możliwości. Np. w naszej Szarotce przewidywano wprawdzie tzw. tryb oszczędnościowy (wybierany przełącznikiem na górnej ściance, kryjącym się pod uchwytem) ale tylko w odniesieniu do baterii anodowej, poprzez zwiększenie rezystancji ogólnego minusa i tym samym zmniejszenie prądu katodowego lampy głośnikowej. Najpewniej nieżarzona połówka katody narażona jest podczas pracy lampy na zatrucie wskutek bombardowania wytworzonymi z niedoskonałej próżni jonami dodatnimi, i dlatego unikało się pracy w takim trybie.
Katoda z odczepem znalazła natomiast zastosowanie w odbiornikach z szeregowym żarzeniem lamp. Każda z połówek włókna cechuje się prądem żarzenia 25mA (w przypadku lamp dostosowanych do żarzenia z akumulatora NiCd-30mA, natomiast w przypadku starszych lamp, np. DL92 lub 3S4 - 50mA) toteż lampę głośnikową żarzoną poprzez skrajne końcówki katody można było połączyć szeregowo z pozostałymi lampami (w przypadku 3S4T - z lampami 1R5T, 1T4T, 1S5T oraz DM70, nie zapominając o rezystorach wyrównawczych kompensujących prądy katodowe). Przykładem może być sowiecki odbiornik Dorożnyj (z lampą 2P1P), którego schemat można znaleźć na:
https://trioda.com/index.php/pl/czasopi ... 1954-05-pl
Przy takim sposobie żarzenia lampa cechuje się jednak nieco gorszymi parametrami (w tym mocą wyjściową) niż przy klasycznym równoległym żarzeniu obu połówek, wskutek nierównomiernego obciążenia prądowego połówek katody (większy prąd płynie przez połówkę znajdującą się bliżej masy, tj. o mniej dodatnim potencjale).
Katoda z odczepem znalazła natomiast zastosowanie w odbiornikach z szeregowym żarzeniem lamp. Każda z połówek włókna cechuje się prądem żarzenia 25mA (w przypadku lamp dostosowanych do żarzenia z akumulatora NiCd-30mA, natomiast w przypadku starszych lamp, np. DL92 lub 3S4 - 50mA) toteż lampę głośnikową żarzoną poprzez skrajne końcówki katody można było połączyć szeregowo z pozostałymi lampami (w przypadku 3S4T - z lampami 1R5T, 1T4T, 1S5T oraz DM70, nie zapominając o rezystorach wyrównawczych kompensujących prądy katodowe). Przykładem może być sowiecki odbiornik Dorożnyj (z lampą 2P1P), którego schemat można znaleźć na:
https://trioda.com/index.php/pl/czasopi ... 1954-05-pl
Przy takim sposobie żarzenia lampa cechuje się jednak nieco gorszymi parametrami (w tym mocą wyjściową) niż przy klasycznym równoległym żarzeniu obu połówek, wskutek nierównomiernego obciążenia prądowego połówek katody (większy prąd płynie przez połówkę znajdującą się bliżej masy, tj. o mniej dodatnim potencjale).