Dawno nie relacjonowałem swoich zabaw początkującego lampowca.
Ale, prawdę mówiąc, nie bardzo jest co relacjonować.
Oto wykonałem w metalu ( na blasze

) generator UKF z modulacją FM
realizowaną na lampie reaktancyjnej. Ale o tym już, zdaje się, pisałem.
Zastosowałem lampę ECF82, na triodzie generator w układzie Colpittsa...
Na pentodzie lampa reaktancyjna reprezentująca zmienną pojemność...
A generator modulujący na neonówce ( udało mi się znaleźć jeszcze jedną )
Zakresy UKF od 90 do 120 MHz ( w dwu kawałkach dzięki przełączanym cewkom )
No i jeszcze coś wokoło 10,7 MHz...
W sumie nic ciekawego i jeszcze pewnie nie jeden raz coś w nim zmienię

Na dzisiejszy wieczór prezentuje się tak:
Dalej...
Zrobiłem serię mrożących żyły we krwi doświadczeń na stendzie do zabawy z AM.
Krótki opis owego modułu wygląda mniej więcej tak:
Podwójna przemiana częstotliwości ( 10,7 MHz, 465 kHz )
Dodatkowy generator BFO na kwarcu ( 465 kHz )
Pierwszy mieszacz na "H" z ECH81 ( z triodą nie wiem jeszcze co zrobić )
Po nim drugi na ECH 81 i na jego triodzie generator kwarcowy...
Ten mieszacz nie jest na razie objęty ARW...
Dalej jeden stopień wzmacniacza p.cz na EBF89 i na jej diodach detektor AM( gdzie podaję sygnał z BFO )
I na drugiej diodzie detektor dla ARW...
Dalej kwarcowy generator BFO na EF80 i wzmacniacza m.cz. na ECL82...
Tutaj wystąpił problem z transformatorem głośnikowym.
Znalazłem coś co nie_wiadomo_czym_jest. Ale znalazłem też głośnik 16 Ohm impedancji...
Jakoś to "pożeniłem" ze sobą, ale tutaj trzeba będzie znaleźć lepsze wyjście jakieś.
No i oczywiście jako pierwsza heterodyna pracuje generator który zrobiłem już wcześniej i z grubsza tutaj opisałem.
Cała zabawka wygląda jakoś tak:
Przy okazji znalazłem sposób jak słuchać radia i nie denerwować się tym co mówią w audycjach.
Oto dostroiłem się do rozgłośni "Radio Romania" i słucham sobie jakiejś relacji sportowej.
O tym, że to akurat relacja sportowa wnioskuję z tego jak podekscytowany jest sprawozdawca...
No i w tle słyszę jakieś odgłosy, jakby kibicowania...
Na szczęście ni w ząb nie znam rumuńskiego, więc zupełnie spokojnie mogę sobie słuchać

Wspominając przy tym naszego Kolegę Konstantego. I to jak wiele mi pomógł w moich poszukiwaniach
historii polskiej elektroniki i w technice mikrofalowej.
Pełen komfort i w ogóle
