Malowałem ostatnio wykonane z kompozytu "grafitowo-węglowego" (CFC) elementy izolacji do pieca farbą grafitową. Maluje się jak normalną emalią ftalową, potem ulega wypaleniu w próżni podczas biegu pieca na pusto. Farba ta ma pewną wadę: dobrze przewodzi prąd (po wypaleniu jeszcze lepiej). Niewypalona trzyma się jak zwykły lakier. Zastanawiam się z czystej ciekawości czy pomalowanie taką farbą jakiegoś elementu (np obudowa z tworzywa) mogło by stanowić rodzaj ekranowania
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
Widziałem lampy enerdowskie tzw.tutaj"stalowe", pokryte czymś podobnym w celu ekranowania baniek.
Jak jest to powłoka przewodząca,to choć przed polem elektrycznym chroni zapewne.
szalony pisze: ↑wt, 28 września 2021, 23:20
. Zastanawiam się z czystej ciekawości czy pomalowanie taką farbą jakiegoś elementu (np obudowa z tworzywa) mogło by stanowić rodzaj ekranowania
Jak najbardziej. Tak jest jest ekranowana właśnie obudowa w znanym mierniku V640 - po prostu jest pstryknięta grafitowym lakierem od środka.
Kreślę się z głębokim poważaniem
Best regards/Mit freundlichen Gruessen/Salutations/mejores saludos