Witam.
Pytanie trochę może i dziwne, ale nie mogę znaleźć na nie odpowiedzi. Mianowicie, w wielu miejscach doczytałem się, że wzmacniaczy lampowych nie wolno włączać bez obciążenia głośnikiem; ponoć źle to wpływa na trwałość lamp. Przecież lampa w końcówce jest obciążona transformatorem. Wtórne nie może "iść" na luzie? Why?
Pytanie czysto teoretyczne.
Wzmacniacz bez obciążenia - dlaczego nie można włączać?
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
-
- 75...99 postów
- Posty: 95
- Rejestracja: śr, 8 lutego 2006, 21:09
- Lokalizacja: WLKP
Wzmacniacz bez obciążenia - dlaczego nie można włączać?
Pozdrawiam - T.
-
- 75...99 postów
- Posty: 95
- Rejestracja: śr, 8 lutego 2006, 21:09
- Lokalizacja: WLKP
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
trochę nie zgadzam się z niewrażliwością wzmacniacza klasy A na zwarcie.
wszystko jest w porządku póki rozpatrujemy sam stopień końcowy. ale kompletny wzmacniacz z pentodą na wyjściu ma zazwyczaj mocne napięciowe sprzężenie zwrotne. przy zwarciu wyjścia sprzężenie przestaje działać i wzmacniacz natychmiast wpada w ogromne przesterowanie, które może jednak spowodować uszkodzenie, np przez ładowanie kondensatora sprzęgającego stopnia mocy prądem siatki, co powoduje znaczne przesunięcie punktu pracy w kierunku dużych prądów.
wszystko jest w porządku póki rozpatrujemy sam stopień końcowy. ale kompletny wzmacniacz z pentodą na wyjściu ma zazwyczaj mocne napięciowe sprzężenie zwrotne. przy zwarciu wyjścia sprzężenie przestaje działać i wzmacniacz natychmiast wpada w ogromne przesterowanie, które może jednak spowodować uszkodzenie, np przez ładowanie kondensatora sprzęgającego stopnia mocy prądem siatki, co powoduje znaczne przesunięcie punktu pracy w kierunku dużych prądów.