I znowu dział "TV retro" zaśmiecę trochę krzemem
Jakiś czas temu znajomy przywiózł mi na warsztat telewizor Westa, który przestał się włączać. A, że ma do niego sentyment i specjalne miejsce w kuchennym regale, nalegał by naprawić. Po wymianie kilku kondensatorów elektrolitycznych TV ożył, brakowało jednak ostrości. Okazało się, że uszkodzony jest powielacz TPN 31, którego zakup niestety już jest prawie niemożliwy. W jednym ze sklepów w Lublinie znalazłem ostatni, który parametrami pasował, ale obudową już nie:
Szczerze mówiąc nawet nie pamiętam teraz jakiej firmy był (chyba HR), ważne, że działa:
A piszę tylko dlatego o tym, bo telewizory te były produkowane w moim miasteczku, gdzie istniała kiedyś "Unitra Parczew", później przemianowana na "Colpar". Był to zakład powiązany z WZT, dlatego też telewizory te to tak naprawę Elemisy ze zmienioną nazwą. Dziś już o tych zakładach prawie zapomniano. Sam szukam do kolekcji takiego lub podobnego TV, niestety prawie wszystkie już dawno poszły na przemiał. Opisywany telewizor wrócił do mnie jeszcze ze 2 miesiące później, brakowało synchronizacji, którego powodem była prawie nieprzylutowana końcówka jednego z tranzystorów na płycie euro złącza
Jeszcze kilka zdjęć: Pozdrwiam, TN
