Zero przydźwięku, ale układ sterowania ma swój autonomiczny układ zasilania. Nie jest ciągnięty z żarzenia preampu czy końcówki. Preamp i końcówka są żarzone także z oddzielnych uzwojeń.
Straszne harhary z tych traf, ale jak spełniają swoje zadanie to ok. Na ile znam twój dizajn raczej i tak ich nie będzie widać z zewnątrz, co najmniej od frontu, ale obudowa chyba będzie nieco wyższa niż standardowo.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Obudowa będzie stylizowana na skrzynię wojskową na broń czy amunicję. Na pewno będzie miała inne proporcje właśnie ze względu na wysokość transformatorów.
Te trafa się nie grzeją. Nie ma czego chłodzić. Co prawda na trafie zasilającym są zmocowane rezystory zbijające napięcie i one się grzeją ale nie na tyle aby to stanowiło problem.
Ano ze względu na okablowanie i wspomniane rezystory trzeba było zrobić luz w obudowie od strony trafa zasilającego. Głupio by wyglądało jakby luz był tylko z jednej strony więc jest z dwóch.
Witam po dłuższym czasie. Bardzo interesująca konstrukcja . Mam pytanie jak rozwiazana zostala petla efektów we wzmacniaczu - tak jak w slo czy inaczej? .Nie znalazłem jak to finalnie wyglada . Czy mozna prosić o schemat pętli. Dziękuję i pozdrawiam
Oryginalna pętla z SLO ma sporo wad. Jestem zwolennikiem pętli za korektorem nie zaszytej w preampie. Używam tranzystorów MJE340 oraz rezystor 10k w zasilaniu zmieniłem na 39k.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.