Wiech pisze: sob, 22 sierpnia 2020, 11:08 Widzę, że Kolega jest zadufany w swojej wiedzy technicznej a pisze po prostu bzdety.
Używaj sobie, używaj, twoją opinię mam w nosie.Z tymi poglądami miałby kolega trudności z zaliczeniem 2 roku na wydziale MT w zakresie Podstaw Konstrukcji Maszyn.
Moje studia nie miały nic wspólnego z mechaniką i nie muszę się na niej znać. Jestem w tym zakresie amatorem (takim jak ty z elektroniki, co można udowodnić na podstawie niektórych wypowiedzi, jednak mam dość taktu, by tego nie robić

Pisałem już dobre 5-6 razy, dlaczego zostaje pasek płaski. Ale nie, ten jak nakręcony dalej swoje o pasku klinowym. Niech więc tak będzie - pasek klinowy jest lepszy, pasek płaski jest be, projektant wiertarki to matoł, a ja ze swojej przekory i tak zostawię płaski. Możemy na tym skończyć temat i bezpłodną dyskusję?
Moja sprawa jakie mam poglądy i nic ci do tego. Nikogo do nich nie przekonuję, tylko je wyrażam, bo od tego jest forum.Najważniejsze że kolega stworzył "swój wewnętrzny własny świat" w którym wszystko co nowe jest złe, a stare rzeczy otoczył własnymi poglądami ( nie wiem z resztą skąd branymi) i chce aby wszyscy uznali tylko jego racje.
Cześć, dzięki za przepis. Gdybym wiedział ile mnie nerwów będą kosztować przeprawy z fachowcami, pewnie spróbowałbym sam. Liczyłem na profesjonalizm, dostałem typowe polskie "odwal się" (żeby nie powiedzieć dosadniej).Vic384 pisze: sob, 22 sierpnia 2020, 10:56 Napisze jak kiedys sam robilem potrzebne kola pasowe. Twoj pasek ma 16mm, tak ? Dla takiego paska zakladal bym poszczegolne kola o szerokosci 19 do 20mm. Podzielil bym szerokosc biezni kola na trzy czesci: srodkowa zostawil bym nie ruszana, a boczne stoczyl po stozku do srednicy na krawedzi o 3 do 4 mm mniejszej od czesci srodkowej. Teraz plaski pilnik oblozony papierem sciernym 320 i wygladzamy - zacieramy granice miedzy stozkami a cylindrem, starajac sie nie "uszkodzic" co najmniej 4mm czesci srodkowej. To tyle na temat toczenia powierchni "krzywizn".
Na to trochę jeszcze za wcześnie - nie mam tokarki. Ale może niedługo wyposażę moją pracownię w kolejny złom-przeżytek, który powinien był już dawno trafić do hutyTeraz na temat mozliwosci toczenia "wiekszych" rozmiarow. Musisz miec szczeki zewnetrzne oraz kiel obrotowy. Jezeli trzeba opisac wszystkie kroki, to opisze, ale to zajmie troche czasu. Jezeli nie masz takiego kla, to mozesz zrobic prowizoryczny na lozysku 6303, bo bez kla nie masz szans na sukces.

Największe przełożenie to 1:3,3, ale tak duża prędkość obrotowa (4,5 tys. obr/min) będzie wykorzystywana tylko do bardzo małych średnic, a więc i przenoszony moment nie będzie znaczny. Mam nadzieję, że nie będzie się ślizgać. Szczególnie duży moment przy dużych wiertłach też nie będzie potrzebny, bo tak jak pisałem, formalnie największa średnica wiercenia to 6 mm (acz planuję do 10 mm w bardziej miękkich materiałach; obrabiam głównie aluminium i tekstolit).Teraz jesli chodzi o rodzaj paska: fakt pasek plaski pozwala na szybsze obroty, ale praktycznie tylko 50% jego powierzchni jest pracujaca, a pozostale 50% "wisi w powietrzu". Nastepna sprawa: pasek klinowy 8mm, czy 6mm, taki jak do maszyny do szycia, pracuje z szybkoscia do 3000 obrotow na srednicy okolo 25mm. No i najwazniejsza sprawa: na szerokosci trzech stopni paskow plaskich mozna zrobic 6 stopni paskow klinowych. Pozwala to na lepsze wykorzystanie mocy silnika przy wierceniu duzych srednic. Praca bez poslizgow ! Przy przelozeniu wiekszym jak 1 : 3, pasek plaski zacznie sie slizgac, na klinowym 1 : 6 to normalka.
Tak jak pisałem, mam 6 przełożeń, mimo 3 stopni na kołach pasowych: koła są przekładane między zabierakiem i silnikiem.
Wszystkim, którzy chcieli pomóc, dziękuję za pomoc i chęci. Koła pasowe poprawi (na ile to będzie możliwe; brakujących 0,5 mm już nie doda...), a w przyszłości, gdy już kupię ową szrot-tokarkę, spróbuję samodzielnie wytoczyć na nowo mniejsze koło (te, w którym zebrał za dużo). Materiał na nie kosztował tylko ok. 20 zł, więc nie majątek.
W sumie koszta, jakie pochłonęła sprawa wiertarki zbliżają się do 1500 zł.Czyli tyle, ile dałbym za WS-kę w stanie "dobrym, wiercącym, (do remontu)". Ale chciałbym to już mieć za sobą. Zmęczyły mnie te przeprawy.
Pozdrawiam,
Jakub