Szrot majster pisze: wt, 14 lipca 2020, 21:45
Tyle, że już rozpaprałem PR-ki.....
Chciałbym, by chociaż do 104 MHz to chodziło, żeby były 90,6, 93,3, 95,6 ,99,6, 100,1MHz, bez dzielnika nie da rady, jak to chodzi w podobnym , bo strojonym warikapami AS-642 to i tu musi chodzić.
[/quote=To w takim razie zastosować najprostsze rozwiązanie,Pe-rki 455 i 456 zostawić{lub zastąpić rezystorami 4,7k}.Pr-ki pozostałe zewrzeć na ,,0,, i rezystor w dzielniku głowicy {27k} dobrać taki aby uzyskać na nim 6V{oczywiście jako najwyższe uzyskiwane z programatora.![]()
Odbiornik REMA Toccata 940/2-problem z p.cz.
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4012
- Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26
Re: Odbiornik REMA Toccata 940/2-problem z p.cz.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 890
- Rejestracja: wt, 8 listopada 2005, 15:36
- Lokalizacja: Bytom
Re: Odbiornik REMA Toccata 940/2-problem z p.cz.
Dwa kupiłem za pół tej ceny. Co prawda "kiedyś".
785mm
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2349
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
Re: Odbiornik REMA Toccata 940/2-problem z p.cz.
Witam!
Udało mi się uruchomić zakres od 88,60MHz do 107,4MHz, sprawdziłem generatorem w.cz.
Zrobiłem to według oryginalnego opisu do głowicy, dwa helitrimy jeden 50kom, drugi 100kom, połączone w układ dzielnika napięcia, zlutowane na kawałku płytki uniwersalnej, jeden ustawiony na 27 kom(ten 50 kom), ten 100 kom, tak ustawiłem by było na głowicy na końcu skali 6V, początek to 0,5V, byle g.... nie mierzyłem, bo się nie da, mam multimetr SANWA CD772, oczywiście japoński nie szajs z marketu budowlanego(większości wystarczy, dla mnie to już w opakowaniu powinien iść do elektrośmieci).
Trochę zasyfione są helitrimy programatora, jedna żarówka spalona(wymienię może w sierpniu), brak linki skali(na szczęście gra na AM,czysto PR I).
Nie mam anteny, nie mam kierunku na Trzeciewiec, mam tylko na Iławę, no i Chwaszczyno ale Iława zakrywa stacje z Gdyni, nie położę anteny na strychu, bo teraz będzie montowana fotowoltaika na dachu i będzie śmietnik nie odbiór.
Pokojowe anteny nie zdają egzaminu, Kociewie to pagórkowaty teren, zależy gdzie się w domu stanie, są miejsca gdzie 120kW radio PiK szumi jak diabli, są takie gdzie ZET z Chwaszczyna gra z szumem, są też takie gdzie dwie lokalne stacje są.Z TV analogową był wieczny problem, czasem i Kaliningrad odbierał, ale przeważnie to obraz skakał i kolor zanikał, żadna antena do niczego się nie nadawała, od 2004 roku rodzice mają NC+, ja też skakałem między platformami, obecnie NC+ i Polsat Cyfrowy.
Radio teraz leci z internetu przez Daphile, postawione na starym terminalu za 200zł i do tego studyjna karta E-MU 0204(producent olał klientów, działa to tylko poprawnie pod systemami z rodziny UNIX i Linuxem, tu jest odmiana Gentoo, więc nie ma problemu Zrobiłem jak widać, Toccata to wielkie pudło, nie mieści się na stole warsztatowym, robiłem w pokoju, a oświetlenie to najgorszy gatunek LED(muszę to wywalić, tylko z ojcem nie idzie się dogadać.
Będę musiał dipol półfalowy zrobić, nie mam rurek miedzianych ani aluminiowych, zakichana pandemia.
Miałem spory wydatek, moja stara drukarka laserowa, po 8 latach zaczęła brudzić, już pojechała do nowego klienta, kupiłem 3w1 HP laser oczywiście, frajda jak diabli bo ksero i skaner mam, a teraz to wszystko poszło w diabły przez pandemię.
Kupuję na potęgę elementy elektroniczne, co popadnie-nigdy nie wiadomo czy kolejny "lockdown" nie będzie ogłoszony.
Teraz na stół idzie Loewe VENUS z końca lat 50-tych, trochę papierzaków do wymiany, czyszczenie i odnowienie budy i mycie klawiszy i pokręteł, linka od AM zerwana, na szczęście po kilku latach w garażu radio gra na wszystkich zakresach, jednak myszy i szczury olały super technikę

Udało mi się uruchomić zakres od 88,60MHz do 107,4MHz, sprawdziłem generatorem w.cz.
Zrobiłem to według oryginalnego opisu do głowicy, dwa helitrimy jeden 50kom, drugi 100kom, połączone w układ dzielnika napięcia, zlutowane na kawałku płytki uniwersalnej, jeden ustawiony na 27 kom(ten 50 kom), ten 100 kom, tak ustawiłem by było na głowicy na końcu skali 6V, początek to 0,5V, byle g.... nie mierzyłem, bo się nie da, mam multimetr SANWA CD772, oczywiście japoński nie szajs z marketu budowlanego(większości wystarczy, dla mnie to już w opakowaniu powinien iść do elektrośmieci).
Trochę zasyfione są helitrimy programatora, jedna żarówka spalona(wymienię może w sierpniu), brak linki skali(na szczęście gra na AM,czysto PR I).
Nie mam anteny, nie mam kierunku na Trzeciewiec, mam tylko na Iławę, no i Chwaszczyno ale Iława zakrywa stacje z Gdyni, nie położę anteny na strychu, bo teraz będzie montowana fotowoltaika na dachu i będzie śmietnik nie odbiór.
Pokojowe anteny nie zdają egzaminu, Kociewie to pagórkowaty teren, zależy gdzie się w domu stanie, są miejsca gdzie 120kW radio PiK szumi jak diabli, są takie gdzie ZET z Chwaszczyna gra z szumem, są też takie gdzie dwie lokalne stacje są.Z TV analogową był wieczny problem, czasem i Kaliningrad odbierał, ale przeważnie to obraz skakał i kolor zanikał, żadna antena do niczego się nie nadawała, od 2004 roku rodzice mają NC+, ja też skakałem między platformami, obecnie NC+ i Polsat Cyfrowy.
Radio teraz leci z internetu przez Daphile, postawione na starym terminalu za 200zł i do tego studyjna karta E-MU 0204(producent olał klientów, działa to tylko poprawnie pod systemami z rodziny UNIX i Linuxem, tu jest odmiana Gentoo, więc nie ma problemu Zrobiłem jak widać, Toccata to wielkie pudło, nie mieści się na stole warsztatowym, robiłem w pokoju, a oświetlenie to najgorszy gatunek LED(muszę to wywalić, tylko z ojcem nie idzie się dogadać.
Będę musiał dipol półfalowy zrobić, nie mam rurek miedzianych ani aluminiowych, zakichana pandemia.
Miałem spory wydatek, moja stara drukarka laserowa, po 8 latach zaczęła brudzić, już pojechała do nowego klienta, kupiłem 3w1 HP laser oczywiście, frajda jak diabli bo ksero i skaner mam, a teraz to wszystko poszło w diabły przez pandemię.
Kupuję na potęgę elementy elektroniczne, co popadnie-nigdy nie wiadomo czy kolejny "lockdown" nie będzie ogłoszony.
Teraz na stół idzie Loewe VENUS z końca lat 50-tych, trochę papierzaków do wymiany, czyszczenie i odnowienie budy i mycie klawiszy i pokręteł, linka od AM zerwana, na szczęście po kilku latach w garażu radio gra na wszystkich zakresach, jednak myszy i szczury olały super technikę



Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2349
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
Re: Odbiornik REMA Toccata 940/2-problem z p.cz.
Witam!
Trochę przy Toccacie dłubałem, nawinąłem linkę skali, stosując linkę(plecionkę) do wędkarstwa morskiego, kupioną parę lat temu we Władysławowie.
Jak rozebrałem kółko na kondensatorze, to okazało się, że kółko ma wyłamany zaczep na linkę, na szczęście marsz do śmietnika, był tam wrak Stern Prominent Duo(nic się nie powinno wyrzucać a ja wywaliłem), było kółko ale mniejsze, na szczęście podobne i zaczepy całe.Rozpiłowałem Dremelkiem i założyłem, sprężynka ze starego magnetofonu, skala chodzi ale chyba za słabo dokręciłem śrubę na ośce, bo lubi się ślizgać na osi kondensatora.
Wskazówki nie mam, muszę z drutu dorobić.
Programator świrował, prysnąłem Kontaktem PR w potencjometry i teraz chodzi płynnie, wymieniłem też spaloną żaróweczkę pod jednym z sensorów.
REMA mi zamilkła, stracha miałem, na szczęście puścił lut przy kondensatorze zasilacza, już działa poprawnie, właśnie gra mi teraz.
Mam problem z ustawieniem tych cholernych podkówek-odbiornik zastany"na amen", muszę prysnąć Kontaktem PR, bo działa to skokowo.
Wczoraj przyszła antena SV Total ze wzmacniaczem, w komplecie zasilacz....nóż się sam w kieszeni otwiera
.
Zasilacz chiński, najgorszy z możliwych, zaraz się gorący zrobił, odbiór mocno zaszumiony, w dźwięku słychać było takie "pompowanie"-zła filtracja napięcia, ale 78L12 tam był...
Przewaliłem swoje graty, znalazłem zasilacz 12V od słuchawek bezprzewodowych SONY, dźwięk bez szumów, "pompowania" i trzasków nie ma- a niby impulsowy się nie nadaje...
Tylko mam taki problem, że pod koniec skali mam ścisk,radio Gdańsk z Kwidzyna mam 106,00Mhz, potem RMF FM Iława 107,40MHz, niestety w tym bajzlu nie mam radia Pik 100,1MHz, stacja ta ogólnie słabo u mnie odbiera, zakrywa ją 0,1kW PR I, nadawany z wieżowca na Kalinkowej w Grudziądzu, 3-4 km w linii prostej, zero przeszkód, tylko Wisła, głowicy T10 nie obwiniam, bo nawet amplitunery Hi-Fi z głowicami Mitsumi(ta T10 to nawet koło nich nie leżała), też szumiały, przeważnie PiK szumiał i przypierdy do tego, RDS głupiał zawsze. Może nadajnik się rozjechał, nie wiem, jedyny odbiornik, który odbiera PiK na teleskopie, to Tecsun PL-660(to wysokiej klasy, przenośny odbiornik globalny z BFO i odbiorem pasma lotniczego, stereo na słuchawki, głośnik jest jeden).
Muszę zrobić gniazdo współosiowe do anteny, poczyścić podkówki(odbiornik przybył do mnie z Będzina a tam powietrze jak z komina, SO2 wszystko zasyfi, dobrze, że isostaty nie trzeszczą),
Wskaźnik poziomu sygnału na silnych stacjach próbuje się wychylać, znalazłem też w internecie serwisówkę Toccaty, wrzucam dla potomnych.
Poza tym gra ładnie
Trochę przy Toccacie dłubałem, nawinąłem linkę skali, stosując linkę(plecionkę) do wędkarstwa morskiego, kupioną parę lat temu we Władysławowie.
Jak rozebrałem kółko na kondensatorze, to okazało się, że kółko ma wyłamany zaczep na linkę, na szczęście marsz do śmietnika, był tam wrak Stern Prominent Duo(nic się nie powinno wyrzucać a ja wywaliłem), było kółko ale mniejsze, na szczęście podobne i zaczepy całe.Rozpiłowałem Dremelkiem i założyłem, sprężynka ze starego magnetofonu, skala chodzi ale chyba za słabo dokręciłem śrubę na ośce, bo lubi się ślizgać na osi kondensatora.
Wskazówki nie mam, muszę z drutu dorobić.
Programator świrował, prysnąłem Kontaktem PR w potencjometry i teraz chodzi płynnie, wymieniłem też spaloną żaróweczkę pod jednym z sensorów.
REMA mi zamilkła, stracha miałem, na szczęście puścił lut przy kondensatorze zasilacza, już działa poprawnie, właśnie gra mi teraz.
Mam problem z ustawieniem tych cholernych podkówek-odbiornik zastany"na amen", muszę prysnąć Kontaktem PR, bo działa to skokowo.
Wczoraj przyszła antena SV Total ze wzmacniaczem, w komplecie zasilacz....nóż się sam w kieszeni otwiera




Zasilacz chiński, najgorszy z możliwych, zaraz się gorący zrobił, odbiór mocno zaszumiony, w dźwięku słychać było takie "pompowanie"-zła filtracja napięcia, ale 78L12 tam był...
Przewaliłem swoje graty, znalazłem zasilacz 12V od słuchawek bezprzewodowych SONY, dźwięk bez szumów, "pompowania" i trzasków nie ma- a niby impulsowy się nie nadaje...
Tylko mam taki problem, że pod koniec skali mam ścisk,radio Gdańsk z Kwidzyna mam 106,00Mhz, potem RMF FM Iława 107,40MHz, niestety w tym bajzlu nie mam radia Pik 100,1MHz, stacja ta ogólnie słabo u mnie odbiera, zakrywa ją 0,1kW PR I, nadawany z wieżowca na Kalinkowej w Grudziądzu, 3-4 km w linii prostej, zero przeszkód, tylko Wisła, głowicy T10 nie obwiniam, bo nawet amplitunery Hi-Fi z głowicami Mitsumi(ta T10 to nawet koło nich nie leżała), też szumiały, przeważnie PiK szumiał i przypierdy do tego, RDS głupiał zawsze. Może nadajnik się rozjechał, nie wiem, jedyny odbiornik, który odbiera PiK na teleskopie, to Tecsun PL-660(to wysokiej klasy, przenośny odbiornik globalny z BFO i odbiorem pasma lotniczego, stereo na słuchawki, głośnik jest jeden).
Muszę zrobić gniazdo współosiowe do anteny, poczyścić podkówki(odbiornik przybył do mnie z Będzina a tam powietrze jak z komina, SO2 wszystko zasyfi, dobrze, że isostaty nie trzeszczą),
Wskaźnik poziomu sygnału na silnych stacjach próbuje się wychylać, znalazłem też w internecie serwisówkę Toccaty, wrzucam dla potomnych.
Poza tym gra ładnie
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.