Hybrydowy magnetofon kasetowy stereo .

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

CHOPIN66
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2155
Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
Lokalizacja: Gdańsk

Hybrydowy magnetofon kasetowy stereo .

Post autor: CHOPIN66 »

Natchniony tematem o lampowym dyktafonie kasetowym postanowiłem zrobić hybrydowy magnetofon stereo typy deck . magnetofon oparty będzie na mechanice od MK122 . ponadto założenie było takie - osobny tor odczytu i zapisu wykonane na lampach ( 3x PCC85 i 2x PCF82 ) a automatyka i układy redukcji szumu na tranzystorach .
Wzmacniacz odczytu
Trzy stopniowy wzmacniacz oporowy na trzech PCC85 . W drugim stopniu znajduje się obwód korekcyjny włączony w sprzężenie zwrotne .
Wzmacniacz zapisu
dwustopniowy oporowy zbudowany na lampie PCF82 . Pierwszy stopień objęty sprzężeniem zwrotnym lokalny w którego obwód włączony został układ korekcyjny . między pentodę a triodę włączona jest ręczna /automatyczne regulacja poziomu zapisu .
20200507_015226.jpg
Automatyka poziomu zapisu
Została zapożyczona z magnetofonu B302 . działa na następującej zasadzie - sygnał akustyczny pobierany jest z anody pentody PCF82 i podawany na filtr górnoprzepustowy . Po przejściu przez filtr sygnał trafia na diodę germanową .Po wyprostowaniu napięcie trafia na filtr RCRC gdzie zostaje odfiltrowane i z filtra trafia na bazę tranzystora BC527 III . Tranzystor steruje diodą Zenera włączoną równolegle do rezystora emiterowego . Z diody zenera napięcie stałe podawane jest na dzielnik napięcia .Jeden koniec dzielnika łączy się układem korekcji w sprzężeniu zwrotnym a drugi koniec łączy się przełącznikiem ręczny /automatyczny poziom zapisu .

Redukcja szumu

Na chwilę obecną wykonane mam płytki pod DNL na podstawie schematu z Radioelektronika z 79/80 roku . Ogranicznik oparty jest na tranzystorze bipolarnym i polowym BF245.
20200507_015922.jpg
Zastanawiam się nad tym czy użyć Dolby B/C czy CNRS i to będzie realizowane bardzo bliskiej przyszłości :D

Generator prądu podkładu

Na tą chwilę zostanie wykorzystany generator prądu podkładu od radiomagnetofonu Jola 2 jeśli jest sprawny - jeśli nie to najpewniej wykonam go ma postawie schematu któregoś decku ZRK .
Mechanika
Silnik pochodzi od RM121/221 gdyż były one montowane wraz ze stabilizatorem obrotów na UL1901 co zapewni lepszą stabilność obrotów niż układ z MK 122 . Mechanika pochodzi z MK 122 .

Zasilacz

Zasilacz napięcia anodowego oparty jest o powielacz 10 krotny Vilarda co pozwoli uzyskać 90V napięcia anodowego z 9V AC .Jako ,ze wszystkie lampy mają napięcie żarzenia ok 9,5 to też będą żarzone równolegle drugiego uzwojenia 9V transformatora sieciowego .Kondensatory w powielaczu będą miały 2200uF/25V .

Napięcia do zasilania redukcji szumu i automatyki oraz silnika będą stabilizowane przez dwa 7812 bądź UL7512 ale to się jeszcze okaże. :D
20200507_021145.jpg
Płytę właściwą zamieszczę jutro gdyż muszę dokończyć nanosić oznaczenia .

Cdn . :D
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
elektryk j_k
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 127
Rejestracja: pt, 5 września 2008, 21:44
Lokalizacja: Damnica lub Gdańsk

Re: Hybrydowy magnetofon kasetowy stereo .

Post autor: elektryk j_k »

Na mój gust nawet jak zrobisz dolby, to nie bedziesz go używać ze względu na 1. różnice od taśmy do taśmy (kalibracja), 2. różnice między magnetofonami, 3. starzenie się taśmy (poziomy po jakimś czasie nieco obniżają się :roll: ) do tego przydała by się mechanika 3-głowicowa jeśli masz już osobny tor zapisu i odczytu :wink:
Pozdrawiam,
elektryk jk
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7083
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Hybrydowy magnetofon kasetowy stereo .

Post autor: Romekd »

Czołem.
elektryk j_k pisze: czw, 7 maja 2020, 10:01 Na mój gust nawet jak zrobisz dolby, to nie bedziesz go używać ze względu na 1. różnice od taśmy do taśmy (kalibracja), 2. różnice między magnetofonami, 3. starzenie się taśmy (poziomy po jakimś czasie nieco obniżają się :roll: ) do tego przydała by się mechanika 3-głowicowa jeśli masz już osobny tor zapisu i odczytu :wink:
Autor wątku wspomniał jedynie o układzie redukcji szumu typu DNL, a ten ma działać jedynie przy odtwarzaniu. Stanowi on rodzaj dynamicznego filtru dolnoprzepustowego, którego parametry zależą od amplitudy sygnału (rodzaj "bramki szumowej").

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
CHOPIN66
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2155
Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Hybrydowy magnetofon kasetowy stereo .

Post autor: CHOPIN66 »

Dokladnie :D Kwestia Dolby / CNRS jest cały czas otwarta - nie ma jeszcze do nich nawet zaprojektowanych i wykonanych płytek . Tak jak napisałem jest to kwestia niedalekiej przyszłości. :D
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7083
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Hybrydowy magnetofon kasetowy stereo .

Post autor: Romekd »

Trzymam kciuki za udaną konstrukcję.

Układy Dolby B (NR) i Dolby C bardzo źle funkcjonowały w większości polskich magnetofonów kasetowych. Nawet jeśli użyło się któregoś z tych systemów podczas zapisu taśmy, przy odczycie przeważnie się je wyłączało, gdyż przy załączonych słychać było jakąś "nieciągłość" w odtwarzaniu tonów wysokich (soprany, o ile w ogóle były słyszalne przy załączonych obwodach redukcji szumów, wydawały się jakieś takie poszarpane /zniekształcone/...). Zastanawiałem się wtedy czy winę za to ponoszą niskiej jakości polskie kasety, czy też same magnetofony (pewnie marne były jedne i drugie). Gdzieś w połowie lat 80, będąc na wycieczce w Monachium, kupiłem w firmowym salonie kasetowy magnetofon firmy Technics (model RS-B605) i dobrej jakości kasety zachodnich firm. Polskie magnetofony (włącznie z tymi typu "szuflada" - tak przeważnie je wtedy nazywaliśmy) od tego Technicsa dzieliła technologiczna przepaść. Większość moich znajomych nie potrafiła wówczas odróżnić muzyki odtwarzanej z magnetofonu Technics od tej puszczanej bezpośrednio z dobrej jakości odtwarzacza CD... Kilka lat później mój brat kupił sobie identyczny model magnetofonu w sklepie Pewex, jednak jakość (na "słuch", bo pomiarów nie przeprowadziłem) magnetofonu kupionego w Polsce od tego kupionego w zagranicznym salonie była już dużo gorsza (może Pewex sprzedawał jakieś "odrzuty"... :roll: ).

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
CHOPIN66
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2155
Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Hybrydowy magnetofon kasetowy stereo .

Post autor: CHOPIN66 »

Generalnie to polskie głowice uniwersalne były fatalnej jakości podobno szczególnie te z Lubartówa . Te z ZRK były nieco lepszej jakości tak przynamniej słyszałem. Mojego kolegi tata kupił w latach 80 szuflade i jak tylko ów kolega przejoł ja po swoim tacie w latach 90 to pierwsze co to wymienił głiwice na Alpsa i odrazu magnetofon zaczoł grać jak należy dorównując magnetofonm zachodnim a ma z czym porównać bo ma też Marntza . Na działanie Dolby mogło mieć też wpływ to ,że u nas cewka 36mH produkowana przez Polfer nie była ekranowana a w sprzęcie zachodnim stosowano gotową cewkę 10x10 i doteg ekraniwaną kubkiem co odcinało ją od zakłóceń .
Awatar użytkownika
zjawisko
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 926
Rejestracja: sob, 27 lutego 2010, 00:22

Re: Hybrydowy magnetofon kasetowy stereo .

Post autor: zjawisko »

Kiedyś przy zgrywaniu kaset (takich prawdziwych, nie kopiowanych w garażu) zauważyłem prostą zależność - taśmy o wysokim poziomie zapisu (po latach od zapisu) grały dobrze z Dolby. Taśmy o niskim poziomie zapisu (po latach, ergo - o zapisie osłabionym upływem czasu) grały bez góry pasma. Pomimo iż przy wyłączonym Dolby góry było wyraźnie za dużo.

Stąd wnioskuję, że większość problemów z systemami Dolby powszechnego użytku wynika z niedopasowania poziomu na wejściu układu Dolby. Profesjonalna odmiana (A) nie nadaremno wymaga kalibracji przy każdym użyciu.

Najprawdopodobniej więc jest to kwestia osłabienia namagnesowania taśmy.

Cewki tworzyły jedynie filtr MPX, czasami odłączalny. Bez niego przy zapisie z bidniejszego radia śmieci z dekodera stereo zapychały by układ Dolby czyniąc go już do reszty bezużytecznym.
Przechodniu, wyjmij z teczki mózg elektronowy
i nad losem (...) podumaj przez chwilę.
Wisława S.
Awatar użytkownika
Paczący kot
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 467
Rejestracja: czw, 13 września 2012, 17:28
Lokalizacja: Wielkie Księstwo Warszawskie

Re: Hybrydowy magnetofon kasetowy stereo .

Post autor: Paczący kot »

CHOPIN66 pisze: czw, 7 maja 2020, 12:47 Generalnie to polskie głowice uniwersalne były fatalnej jakości podobno szczególnie te z Lubartówa . Te z ZRK były nieco lepszej jakości tak przynamniej słyszałem. Mojego kolegi tata kupił w latach 80 szuflade i jak tylko ów kolega przejoł ja po swoim tacie w latach 90 to pierwsze co to wymienił głiwice na Alpsa i odrazu magnetofon zaczoł grać jak należy dorównując magnetofonm zachodnim a ma z czym porównać bo ma też Marntza . Na działanie Dolby mogło mieć też wpływ to ,że u nas cewka 36mH produkowana przez Polfer nie była ekranowana a w sprzęcie zachodnim stosowano gotową cewkę 10x10 i doteg ekraniwaną kubkiem co odcinało ją od zakłóceń .
"Bądź z serca pozdrowiona,
Ojczysta święta mowo!
Niby łańcuchem złotym
Wiąże nas twoje słowo.
(…)
Tyś nasza twierdza, tarcza,
Opieka i obrona,
Ojczysta święta mowo,
Bądź z serca pozdrowiona!"

L.Staff
Co ja pacze ?
elektryk j_k
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 127
Rejestracja: pt, 5 września 2008, 21:44
Lokalizacja: Damnica lub Gdańsk

Re: Hybrydowy magnetofon kasetowy stereo .

Post autor: elektryk j_k »

Mam tu na podorędziu jakiegoś Kenwooda 3-głowicowego (przerobionego by można było ustawić poziom zapisu), więc mniej więcej wiem o czym piszę :wink: Z dolby wszystko jest cacy jeśli nagrywa się i odtwarza na tym samym magnetofonie. Jak chcemy zapis bez szumu taśmy to polecam cyfrę, nawet budżetowa jest o kilka rzędów wielkości lepsza niż wąska taśma z kasety :lol:
Pozdrawiam,
elektryk jk
CHOPIN66
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2155
Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Hybrydowy magnetofon kasetowy stereo .

Post autor: CHOPIN66 »

Nawet o tym nie wiedziałem ,że podstawki noval do druku produkcji Eltry miały po bokach nacięcia co umożliwia przerobienie podstawki z przewlekanej na montaż powierzchniowy .
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3993
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Hybrydowy magnetofon kasetowy stereo .

Post autor: Marek7HBV »

Romekd pisze: czw, 7 maja 2020, 11:49 Trzymam kciuki za udaną konstrukcję.

Układy Dolby B (NR) i Dolby C bardzo źle funkcjonowały w większości polskich magnetofonów kasetowych. Nawet jeśli użyło się któregoś z tych systemów podczas zapisu taśmy, przy odczycie przeważnie się je wyłączało, gdyż przy załączonych słychać było jakąś "nieciągłość" w odtwarzaniu tonów wysokich (soprany, o ile w ogóle były słyszalne przy załączonych obwodach redukcji szumów, wydawały się jakieś takie poszarpane /zniekształcone/...). Zastanawiałem się wtedy czy winę za to ponoszą niskiej jakości polskie kasety, czy też same magnetofony (pewnie marne były jedne i drugie).
O tak,taśmy lichej jakości powodowały ten efekt.Nieciągłość zapisu i odczytu dla wyższych częstotliwości była porażająca i jedynie kilku dolarowe kasety można było słuchać na trzeżwo :lol: Mam kilka kaseciaków i kupę kaset z tamtych lat,ale nie jestem w stanie słuchać nagrań,mimo że niektóre dobrze się kojarzą :wink: z tego właśnie technicznego powodu.A przed dzwiękiem z CD było dobrze :lol: Wiele godzin spędziłem na regulacji toru i w naszych magnetofonach,nawet po wymianie głowicy.rezultat był taki sobie właśnie przez wahania poziomu {o Dolby C nawet nie ma co wspominać},a także nierównomierności przesuwu
P2380416.JPG
. :cry: Niestety :cry: .Pozdrawiam :D
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7409
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Hybrydowy magnetofon kasetowy stereo .

Post autor: Thereminator »

CHOPIN66 pisze: pt, 8 maja 2020, 09:50 Nawet o tym nie wiedziałem ,że podstawki noval do druku produkcji Eltry miały po bokach nacięcia co umożliwia przerobienie podstawki z przewlekanej na montaż powierzchniowy .
Czyli podstawki lampowe SMD? :wink:
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3993
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Hybrydowy magnetofon kasetowy stereo .

Post autor: Marek7HBV »

Thereminator pisze: pt, 8 maja 2020, 11:42
CHOPIN66 pisze: pt, 8 maja 2020, 09:50

Czyli podstawki lampowe SMD? :wink:
Do ruskich Rubinów,a jak? :lol: . :)
CHOPIN66
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2155
Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Hybrydowy magnetofon kasetowy stereo .

Post autor: CHOPIN66 »

No dokładnie , przez odgięcie nożek na boki tak żeby pokrywały się z nacięciami . :D
20200508_120008.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
CHOPIN66
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2155
Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Hybrydowy magnetofon kasetowy stereo .

Post autor: CHOPIN66 »

Przystępuję teraz do prac nad generatorem prądu kasowania i generatorem prąd podkładu . I teraz pytanie -jaki przebieg powinny mieć te prąd ? Sinus , prostokąt ,piła ? Na schematach magnetofonów niestety nie ma oscylogramów żeby podejrzeć .