Zasilacz wzmacniacza lampowego

Układy półprzewodnikowe pełniące ważne funkcje pomocnicze w układach lampowych.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Wiech
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1009
Rejestracja: ndz, 14 maja 2017, 20:24

Re: Zasilacz wzmacniacza lampowego

Post autor: Wiech »

Jurek O pisze: pn, 27 kwietnia 2020, 21:36
Bo w sumie doszedłem do wniosku, że lepiej być młodym kotem niż starym dziadem :D
W pewnym wieku każdego nachodzi taka myśl :lol:
Ale jest już za późno aby to zmienić :cry:

Pozdrawiam
Wiesław
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6893
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Zasilacz wzmacniacza lampowego

Post autor: Romekd »

Czołem.
Jurek O pisze: pn, 27 kwietnia 2020, 10:52 Dziś przyjechała reszta kondensatorów. Miernik pokazuje, iż każdy z nich ma od 204 do 206 uF. Więc za bardzo tyłka nie urywa, przynajmniej jeżeli chodzi o pojemność. Gdy pojawi się transformator zaczynam zabawę 8)

"2010" widoczne na kondensatorach to będzie data produkcji :?:
Jurku, te Twoje kondensatory to zupełne "świeżynki". Zostały wyprodukowane w 10 tygodniu 2020 roku, czyli w marcu tego roku. Są doskonałej jakości i ich użycie powinno gwarantować niezawodne działanie urządzenia przez wiele lat. Pojemność większości (są wyjątki) produkowanych obecnie kondensatorów mieści się w dolnej granicy przewidzianej dla nich normy, co pozwala producentowi osiągać większe zyski i oszczędności na materiałach (pisałem o tym już wielokrotnie na Forum).
Obrazek
Po przyłożeniu napięcia ich pojemność niemal na pewno już nie wzrośnie, a z czasem, w miarę eksploatacji, będzie bardzo powoli spadać.
Zwróćcie Koledzy uwagę, że gdyby producent określił pojemność tych kondensatorów na 205 μF, to wszystkie kondensatory Jurka wykazywałyby odchyłkę od wartości nominalnej mniejszą od ±0,5%! To się nazywa precyzja... :wink: Kiedyś poprosiłem pracującego w hurtowni kolegę by wybrał dla mnie takie egzemplarze kondensatorów 100 μF/100 V, by ich pojemność była większa od 100 μF. Po kilku dniach oddzwonił, że sprawdził kilkaset sztuk i wszystkie miały 89 μF plus/minus ok. 1 μF, więc nie jest w stanie spełnić mojej prośby :shock:
Też ostatnio otrzymałem, zamówione kilka miesięcy temu kondensatory firmy KEMET. Moje są z 9 tygodnia 2020 roku, czyli również są z marca tego roku.
40x60mm, 19500 μF, 10 mΩ/100 Hz, 9,2 mΩ/10 kHz
40x60mm, 19500 μF, 10 mΩ/100 Hz, 9,2 mΩ/10 kHz
KEMET_mark.png
Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Jurek O
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 796
Rejestracja: śr, 26 grudnia 2018, 01:19
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Zasilacz wzmacniacza lampowego

Post autor: Jurek O »

Romekd pisze: wt, 28 kwietnia 2020, 09:04 ...Zwróćcie Koledzy uwagę, że gdyby producent określił pojemność tych kondensatorów na 205 μF, to wszystkie kondensatory Jurka wykazywałyby odchyłkę od wartości nominalnej mniejszą od ±0,5%! To się nazywa precyzja... :wink:...
A jednak tyłek urywa :P
Romek jak zwykle poprawiłeś mi humor na cały dzień.

Jurek
Awatar użytkownika
Jurek O
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 796
Rejestracja: śr, 26 grudnia 2018, 01:19
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Zasilacz wzmacniacza lampowego

Post autor: Jurek O »

Przyjechał potworek, czas start :twisted:
Załączniki
TS550.jpg
Tomex-T1
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 49
Rejestracja: wt, 4 czerwca 2013, 08:50

Re: Zasilacz wzmacniacza lampowego

Post autor: Tomex-T1 »

Ładna sztuka. Długo trzeba było czekać na realizację?
Jaki koszt, jeśli to nie tajemnica?

Pozdrawiam!

Tomek
Awatar użytkownika
Jurek O
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 796
Rejestracja: śr, 26 grudnia 2018, 01:19
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Zasilacz wzmacniacza lampowego

Post autor: Jurek O »

Standardowo okres oczekiwania na nietypowy transformator u nich to trzy tygodnie.
Ten przyszedł przed tym terminem. Cena to 625 złociszy włącznie z przesyłką.
Cztery dychy płacisz za "nietypowca" jak byś drugi raz zamawiał taki sam to koszt = 585 PLN.
Trafo jak zwykle miód malina :P

Przyjechały płytki przełącznika wejść audio o których wcześniej wspominałem.
Powiem wam, że nie ma się naprawdę do czego przyczepić 8)
JLCPCB Audio Selector
JLCPCB Audio Selector
grabel
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 496
Rejestracja: wt, 18 lipca 2006, 11:18
Lokalizacja: Kamień Pomorski

Re: Zasilacz wzmacniacza lampowego

Post autor: grabel »

Jurek O możesz napisać gdzie zamawiałeś płytki ?
Awatar użytkownika
Jurek O
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 796
Rejestracja: śr, 26 grudnia 2018, 01:19
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Zasilacz wzmacniacza lampowego

Post autor: Jurek O »

Awatar użytkownika
Jurek O
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 796
Rejestracja: śr, 26 grudnia 2018, 01:19
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Zasilacz wzmacniacza lampowego

Post autor: Jurek O »

Jeden z prostowników HV 8)
Załączniki
Prostownik HV SCH.jpg
Prostownik HV PCB 3D.JPG
Awatar użytkownika
Jurek O
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 796
Rejestracja: śr, 26 grudnia 2018, 01:19
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Zasilacz wzmacniacza lampowego

Post autor: Jurek O »

I następne klamoty. Teraz jeszcze potrójny stabilizator HV wg. Romka i jakieś małe sterowanie tym wszystkim. Korci mnie aby AVR'a wstawić :twisted:
Załączniki
Prostownik 260VAC_SCH.jpg
Prostownik 260VAC_PCB.jpg
Prostownik 260VAC_PCB_3D.JPG
Zas6_3V_PCB_SCH.jpg
Zas6_3V_PCB.jpg
Zas6_3V_PCB_3D.JPG
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3923
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Zasilacz wzmacniacza lampowego

Post autor: Marek7HBV »

Może by tak czas rozgrzewania katod zwiększyć?To i na wymianach bezpiecznika 10A można by zaoszczędzić :lol: . :D
Awatar użytkownika
Jurek O
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 796
Rejestracja: śr, 26 grudnia 2018, 01:19
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Zasilacz wzmacniacza lampowego

Post autor: Jurek O »

Marek dzięki za troskę, najwyżej wstawię BM'a :P
A tak na poważnie to wg. obliczeń po pierwszych pięciu sekundach pojawi się dopiero 4 V, po dziesięciu 5,5 V a 6,3 V uzyskamy dopiero po około 30 sekundach i to wszystko niezależnie od dopuszczalnego maksymalnego obciążenia :wink:

Natomiast na schemacie stabilizatora 6,3 V już widzę jednego "byka" opisowego oraz jeden zbędny element, co siłą rozpędu przeniosło się oczywiście na PCB - kto wie co :?:
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3923
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Zasilacz wzmacniacza lampowego

Post autor: Marek7HBV »

Diodek ma Kolega za dużo i przekażnik ma dziwne oznaczenie. :D
Awatar użytkownika
Jurek O
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 796
Rejestracja: śr, 26 grudnia 2018, 01:19
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Zasilacz wzmacniacza lampowego

Post autor: Jurek O »

Ha, z diodkami oczywiście racja. Robię już tak jak ta małpa. Jak jest przekaźnik to od razu przyklejam do niego diodkę :roll:
Co do dziwnych oznaczeń to DipTrace już tak ma i nie bardzo chcę mi się zmieniać, ponieważ niejednokrotnie po zmianie lubi się rozsypać hierarchia całego projektu. Czyli został jeszcze przynajmniej jeden "byk" :twisted: Gdzie :?:
Awatar użytkownika
nkas
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 706
Rejestracja: pn, 4 października 2010, 21:54
Lokalizacja: Łódź

Re: Zasilacz wzmacniacza lampowego

Post autor: nkas »

Po co te 10n jak i tak wstawiasz szybkie diody?
'All the stars in the north are dead now.'
ODPOWIEDZ