Wzmacniacz wołający o pomstę do nieba

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Pawełkomandos
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 128
Rejestracja: czw, 24 kwietnia 2008, 21:27
Lokalizacja: Rumia

Re: Wzmacniacz wołający o pomstę do nieba

Post autor: Pawełkomandos »

krzem3 pisze: sob, 28 września 2019, 22:18Moim zdaniem to chwyt marketingowy, wyższa cena to korzyść dla nawijaczy i producentów wzmacniaczy i tak biznes się kręci.
krzem3
Kompletnie błędne myślenie, ale ci co nie nawijają wiedzą oczywiście najlepiej...........
Wyższa cena wynika z jakości co wiąże się z ogromnym nakładem pracy, a jak wiadomo jakości w przypadku TG nigdy nie za wiele bo to jedno z najsłabszych ogniw toru, nawet w przypadku takiego o wyśmienitych parametrach.
Producenci wzmacniaczy w większości przypadków nie wykonują osobiście TG tylko montują gotowe najtańsze i wtedy się biznes kręci.
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Wzmacniacz wołający o pomstę do nieba

Post autor: kubafant »

Koledze krzem3 chodziło o brak USZ nie o transformator głośnikowy - który musi być pierwszej jakości, chyba wszyscy się z tym zgodzimy?
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Pawełkomandos
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 128
Rejestracja: czw, 24 kwietnia 2008, 21:27
Lokalizacja: Rumia

Re: Wzmacniacz wołający o pomstę do nieba

Post autor: Pawełkomandos »

kubafant pisze: sob, 28 września 2019, 22:38 Koledze krzem3 chodziło o brak USZ nie o transformator głośnikowy - który musi być pierwszej jakości, chyba wszyscy się z tym zgodzimy?
Nie do końca mogę się z tym zgodzić bo jasno zostało napisane że brak USZ daje korzyść nawijaczom a to nieprawda.
USZ to kwestia gustu słuchacza i ja w to nie wnikam bo sam mam własny gust i tyle w temacie...
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Wzmacniacz wołający o pomstę do nieba

Post autor: krzem3 »

Dalej pytam jaką mamy korzyść jeżeli wzmacniacz nie posiada pętli USZ. Transformator powinien być zawsze starannie wykonany nie tylko do zastosowania wzmacniaczu bez USZ.

krzem3

P.S.

Może łatwiej będzie o odpowiedzieć, jaka korzyść jest przy zastosowaniu ujemnego sprzężenia zwrotnego w układzie wzmacniacza.

Odpowiedź.

http://edu.pjwstk.edu.pl/wyklady/elk/scb/main63.html

Dla każdego dobry gust może oznaczać co innego, np dotyczy wyglądu wzmacniacza, jak i stylowych mebli.

krzem3
Kazimierz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 722
Rejestracja: śr, 25 czerwca 2003, 22:17
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzmacniacz wołający o pomstę do nieba

Post autor: Kazimierz »

No to czego w końcu nie rozumiesz ?
pozdrawiam
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Wzmacniacz wołający o pomstę do nieba

Post autor: krzem3 »

Witam.

Zastanawiam się jaki ma sens budowa wzmacniaczy bez USZ, jeżeli wzmacniacze z USZ posiadają dużo lepsze parametry, a w końcowym rozliczeniu są o wiele tańsze w budowie. Nie można wykluczyć we wzmacniaczach bez USZ stosowania lokalnego ujemnego sprzężenia zwrotnego oraz innych sztuczek dla poprawy parametrów, wówczas nazywa się taki wzmacniacz bez USZ. Nie spotkałem nigdzie rzetelnego opisu o wyższości wzmacniaczy bez USZ nad wzmacniaczami z pętlą ujemnego sprzężenia zwrotnego. Opisy zamieszczane w publikacjach kolorowych miesięczników na zlecenie firm mogą być mało wiarygodne, wiadomo reklama.

Pozdrawiam
krzem3
Pawełkomandos
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 128
Rejestracja: czw, 24 kwietnia 2008, 21:27
Lokalizacja: Rumia

Re: Wzmacniacz wołający o pomstę do nieba

Post autor: Pawełkomandos »

krzem3 pisze: ndz, 29 września 2019, 12:11 Zastanawiam się jaki ma sens budowa wzmacniaczy bez USZ, jeżeli wzmacniacze z USZ posiadają dużo lepsze parametry,
A mnie zastanawia jaki ma sens budowa wzmacniaczy SE z USZ, jeżeli wzmacniacze PP posiadają dużo lepsze parametry.
krzem3 pisze: ndz, 29 września 2019, 12:11 a w końcowym rozliczeniu są o wiele tańsze w budowie
Nieprawda...
W końcowym rozliczeniu są droższe bo trzeba kupić rezystor i kondensator oraz przewód :lol:
krzem3 pisze: ndz, 29 września 2019, 12:11 Nie można wykluczyć we wzmacniaczach bez USZ stosowania lokalnego ujemnego sprzężenia zwrotnego oraz innych sztuczek dla poprawy parametrów
W poprawnie zrobionym wzmacniaczu nie ma żadnych sztuczek, natomiast sztuczką to jest właśnie USZ we wzmacniaczach ze słabymi TG i ta sztuczka ratuje mniej lub więcej sytuację ale nigdy nie da tego co można jeszcze osiągnąć :)
krzem3 pisze: ndz, 29 września 2019, 12:11 Nie spotkałem nigdzie rzetelnego opisu o wyższości wzmacniaczy bez USZ nad wzmacniaczami z pętlą ujemnego sprzężenia zwrotnego
A spotkał Kolega rzetelny opis o wyższości wzmacniaczy SE nad wzmacniaczami PP :?: :?:
krzem3 pisze: ndz, 29 września 2019, 12:11 Opisy zamieszczane w publikacjach kolorowych miesięczników na zlecenie firm mogą być mało wiarygodne, wiadomo reklama.
To chyba nic złego że reklama, trzeba za coś żyć...
Zresztą Kolega też uwielbia się reklamować gdzie się tylko da swoimi konstrukcjami i kształtem TG w nich zastosowanych.
Wiech
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1009
Rejestracja: ndz, 14 maja 2017, 20:24

Re: Wzmacniacz wołający o pomstę do nieba

Post autor: Wiech »

Ale namieszałem - w drugim czy trzecim poście tego tematu zarzuciłem autorowi tematu że popełnia błąd twierdząc, że wzmacniacz bez USZ nie może działać prawidłowo i zaczeła się całkiem niezła dyskusja - z której warto po prawie 150 postach wyciągnąć jakieś wnioski.
Wg mnie USZ nie jest obowiązkowe ale przydatne, inni mogą mieć inne zdanie, ale ja zawsze najpierw sprawdzam układ wzmacniacza bez USZ i jak działa prawidłowo to zostawiam bez USZ.

Pozdrawiam
Wiesław
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Wzmacniacz wołający o pomstę do nieba

Post autor: krzem3 »

Kolega Pawełkomandos.

Nie wspominałem o Koledze, zresztą nie interesują mnie uzasadnienia producenta - nawijacza który zawsze będzie bronił swojego wyrobu.
Dla zabawy wolę stosować USZ, jest ekonomicznie i w ten sposób można uzyskać nawet lepsze parametry jak przepłacać za komercyjny wyrób High End.
Czy się bawię w SE. PP. UL,oraz w równoległe połączenie lamp i używam ostatnio innych gabarytowo transformatorów, to wyłącznie moja sprawa.

Bez odbioru.
krzem3
Boguś
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 3049
Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Wzmacniacz wołający o pomstę do nieba

Post autor: Boguś »

krzem3 pisze: ndz, 29 września 2019, 13:50
Czy się bawię w SE. PP. UL,oraz w równoległe połączenie lamp i używam ostatnio innych gabarytowo transformatorów, to wyłącznie moja sprawa.
krzem3
Brawo Jasiu.
Opisałeś swoją konstrukcję, opisałeś zastosowane transformatory i inne elementy, zrobiłeś pomiary udostępniłeś je na forum.
A z wypowiedzi innych wynika ze trioda pomału zamienia się w elektrodę gdzie mało treści a dużo hejtu.
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Wzmacniacz wołający o pomstę do nieba

Post autor: krzem3 »

Wiech pisze: ndz, 29 września 2019, 13:24 Ale namieszałem - w drugim czy trzecim poście tego tematu zarzuciłem autorowi tematu że popełnia błąd twierdząc, że wzmacniacz bez USZ nie może działać prawidłowo i zaczeła się całkiem niezła dyskusja - z której warto po prawie 150 postach wyciągnąć jakieś wnioski.
Wg mnie USZ nie jest obowiązkowe ale przydatne, inni mogą mieć inne zdanie, ale ja zawsze najpierw sprawdzam układ wzmacniacza bez USZ i jak działa prawidłowo to zostawiam bez USZ.

Pozdrawiam
Wiesław
Jak na razie nie poznałem nawet naukowego uzasadnienia wyższości wzmacniacza bez USZ nad wzmacniaczem z USZ. Od lat czytałem, że USZ poprawia liniowość wzmacniacza, zmniejsza poziom zniekształceń itp. Przy uruchomieniu wzmacniacza pętla USZ nie jest włączona w układ, można sprawdzić stan wzmacniacza i wykonać poprawki kosmetyczne. Zastosowanie USZ było normą i nie zamierzam nikomu narzucać, każdy buduje sobie wzmacniacz jak uważa.

Pozdrawiam
Janusz.
Pawełkomandos
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 128
Rejestracja: czw, 24 kwietnia 2008, 21:27
Lokalizacja: Rumia

Re: Wzmacniacz wołający o pomstę do nieba

Post autor: Pawełkomandos »

krzem3 pisze: ndz, 29 września 2019, 13:50 Nie wspominałem o Koledze, zresztą nie interesują mnie uzasadnienia producenta
Jak nie robiłem transformatorów komercyjnie to również nie interesowały Kolegę moje uzasadnienia :)
krzem3 pisze: ndz, 29 września 2019, 13:50 nawijacza który zawsze będzie bronił swojego wyrobu.
Proszę nie uogólniać....
Moim celem jest to by wyrób był bardzo dobry i dzięki temu sam się bronił.
Poza tym nigdzie nie broniłem moich TG tylko poświęciłem swój cenny czas na to żeby wnieść coś dla forum i pokazać soje pomiary.

Również bez odbioru.
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Wzmacniacz wołający o pomstę do nieba

Post autor: kubafant »

Wiech pisze: ndz, 29 września 2019, 13:24 Ale namieszałem - w drugim czy trzecim poście tego tematu zarzuciłem autorowi tematu że popełnia błąd twierdząc, że wzmacniacz bez USZ nie może działać prawidłowo i zaczeła się całkiem niezła dyskusja - z której warto po prawie 150 postach wyciągnąć jakieś wnioski.
Ale proszę nie imputować ;) Nigdzie nie napisałem, że wzmacniacz bez USZ nie może działać prawidłowo, wprost przeciwnie - pisałem kilka razy, że można zbudować taki wzmacniacz i zawsze będzie on jakoś działał, pytanie tylko jak.
Wg mnie USZ nie jest obowiązkowe ale przydatne, inni mogą mieć inne zdanie, ale ja zawsze najpierw sprawdzam układ wzmacniacza bez USZ i jak działa prawidłowo to zostawiam bez USZ.
Działa prawidłowo to znaczy co - wzmacnia sygnał? :roll: A co z liniowością, rezystancją wyjściową, pasmem? Niezależnie jak by tego nie mierzyć zawsze wyjdzie na korzyść wzmacniacza z USZ. Dołączam się do pytania Kolegi krzem3.

Pozdrawiam,
Jakub
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Wiech
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1009
Rejestracja: ndz, 14 maja 2017, 20:24

Re: Wzmacniacz wołający o pomstę do nieba

Post autor: Wiech »

kubafant pisze: pt, 16 sierpnia 2019, 20:12 Szanowni Państwo,
, stopień wejściowy SRPP na E88CC :roll: dalej EL34 SE w połączeniu triodowym :roll: no i na deser: absolutne zero sprzężenia zwrotnego.
Nie będę nawet tego rysował, bo szkoda na to kartki.
Już wyjaśniliśmy że przy triodzie USZ może nie być potrzebna.
Natomiast kolega Jakub z góry przekreślił układ bez odsłuchu i jakichkolwiek pomiarów zakładając że bez USZ nie ma prawa prawidłowo działać.
A może wystarczyło dać to USZ i byłoby git.
Choć czytając posty o wzmacniaczu SE wg Mullarda , który ponoć brumi , choć tam USZ jest, śmiem wątpić w celowość zastosowania USZ w powyższym schemacie.

Pozdrawiam
Wiesław
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Wzmacniacz wołający o pomstę do nieba

Post autor: kubafant »

Wiech pisze: ndz, 29 września 2019, 15:27 Już wyjaśniliśmy że przy triodzie USZ może nie być potrzebna.
Naprawdę trudno się z tobą rozmawia, bo na argumenty odpowiadasz ciągle powtarzanymi sloganami, których nie opierasz w żaden sposób. Pytam po raz n-ty w tym temacie: co to znaczy, że USZ może nie być potrzebne? Co jest nam niepotrzebne: niskie zniekształcenia, płaskie i równomierne pasmo przenoszenia?
Jeszcze raz powtórzę: praktycznie nie ma takiej sytuacji, gdzie dodanie USZ nie poprawiłoby parametrów układu, nie dodawanie go jest więc działaniem irracjonalnym, pozbawionym sensu.

Można sobie zrobić takie proste ćwiczenie logiczne a'la zakład Pascala, w każdym wypadku wyjdzie, że zastosowanie pętli jest rozwiązaniem lepszym.
Natomiast kolega Jakub z góry przekreślił układ bez odsłuchu i jakichkolwiek pomiarów zakładając że bez USZ nie ma prawa prawidłowo działać.
A może wystarczyło dać to USZ i byłoby git.
Nie odważyłem się włączać tego do prądu, więc i o żadnym odsłuchu nie mogło być mowy.
Nie można było w tamtej wersji dodać USZ ze względu na zbyt niskie wzmocnienie (choć w sumie 3 triod na kanał...).
Poza tym to nie jest moja filozofia konstruowania wzmacniaczy: sklecić byle co i przykryć wady USZ. Staram się zawsze zbudować układ jak najlepiej, tak żeby wyjściowo już miał jako takie parametry, a potem jeszcze to polepszyć ogólną pętlą USZ. Tutaj jak pokazały pomiary parametry bez USZ nie są zadowalające.
Choć czytając posty o wzmacniaczu SE wg Mullarda , który ponoć brumi , choć tam USZ jest, śmiem wątpić w celowość zastosowania USZ w powyższym schemacie.
Gdybyś czytał dokładnie, dowiedziałbyś się również, że przydźwięk nie pochodzi ze wzmacniacza objętego pętlą, tylko dostaje się w jakiś sposób na jego wejście, a więc nie obejmuje go działanie USZ.
A poza tym, co ma piernik do wiatraka?

_____________

Zaczyna mnie już nużyć te nieustanne wałkowanie tematu USZ w stylu: jedna strona podaje argumenty, a druga nie, tylko dalej upiera się przy swoim. Jeżeli tak ma wyglądać dyskusja, to może lepiej ją zakończyć, bo i tak do niczego nie prowadzi.

Pozdrawiam
Jakub
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
ODPOWIEDZ