6S45P

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
taipan3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1604
Rejestracja: ndz, 17 czerwca 2007, 09:34
Lokalizacja: Warszawa

6S45P

Post autor: taipan3 »

Zaciekawiła mnie cena tej lampy, znacznie odbiega od cen podobnych lamp. Czy to wynika z jakiś specjalnych właściwości , małej podaży czy audiofilskiej mody. Audiofilska moda to chyba nie bo jak dotąd spotkałem ją w jednym wzmacniaczu słuchawkowym.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7086
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: 6S45P

Post autor: Romekd »

Witam.
Ta trioda rzeczywiście ma dość dobre parametry. Przy tak małych wymiarach moc tracona na anodzie może dochodzić do 7,8 W, nachylenie charakterystyki wynosi aż 45 mA/V, typowy prąd anodowy 40 mA, a współczynnik amplifikacji 52. Poza tym ma niski poziom szumów i jest ich stosunkowo niewiele na rynku, stąd dość wysoka cena. Gdy kilkanaście lat temu kupowałem kilkanaście sztuk do testów i pomiarów już była dość droga i trudno dostępna...

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Locutus
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2477
Rejestracja: sob, 4 sierpnia 2007, 23:09
Lokalizacja: LubLin

Re: 6S45P

Post autor: Locutus »

taipan3 pisze: czw, 20 czerwca 2019, 18:17 Zaciekawiła mnie cena tej lampy, znacznie odbiega od cen podobnych lamp. Czy to wynika z jakiś specjalnych właściwości , małej podaży czy audiofilskiej mody. Audiofilska moda to chyba nie bo jak dotąd spotkałem ją w jednym wzmacniaczu słuchawkowym.
Lampa nie była dostepna na 'rynku cywilnym'.
Jej parametry pozwalają na wysterowanie triod typu 300B więc można na niej zbudować 'audiofilski' wzmaczniacz o 2 stopniach wzmocnienia....
Na zachodzie dość popularna w środowisku DIY...
Awatar użytkownika
taipan3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1604
Rejestracja: ndz, 17 czerwca 2007, 09:34
Lokalizacja: Warszawa

Re: 6S45P

Post autor: taipan3 »

Dzięki Romku za merytoryczną odpowiedź
Locutus
a skąd ta ironia audiofilski wzmacniacz ?, cena jest mimo wszystko mało audiofilska ,trudno się chwalić tą lampą , nie trzeba szukać zachodnich lamp ale znam sowieckie lampy za cenę 10 x większą .
Czyli co ? , koszerny jest tylko wzmacniacz z lampami po złotówce , podstawki z demobilu a transformatory wyszabrowane z starego radia albo telewizora ? :D
Zaciekawiła mnie ta lampa także z tego powodu że poszukałem trochę na triodzie jest dużo ofert sprzedaży a tylko jeden temat o wzmacniaczu na tej lampie.
Dawno, dawno temu za górami i lasami miałem okazję posłuchać wzmacniacza słuchawkowego na tej lampie i grało to bardzo dobrze. Wzmacniacz z polskiej manufaktury ? albo produkt DIY. Nigdy nie byłem zwolennikiem słuchawek ale teraz gdy za chwilę załapię się na 1500 + w domu ma być cisza i muszę je trochę przymusowo polubić.
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3389
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: 6S45P i nie tylko

Post autor: ballasttube »

A propos wzmacniaczy słuchawkowych:miałbym kilka pytań generalnie do tego tematu:
mam niestety dosyć "drewniane ucho":-) nie muzykalne,więc dlatego pytam o taką opcję:
chcę zrobić próby ze wzmacniaczem słuchawkowym z pentodami głośnikowymi małej mocy
w rodzaju 6AK6,EL42,EL32(ta ostatnia wygląda bardzo zabytkowo),a nawet - triodami,
jak część triodowa 6G1/6SR7(NIE:6G2!), czy jakieś triody generalnie napięciowe z Ia rzędu
10-12 mA i bez przesady z nachyleniem.
Chcę je obciążyć zabytkowymi słuchawkami 2x2 kiloomy przy odpowiednim zjechaniu z prądem
anodowym tak,aby ich nie "ugotować" i to - na uszach:-) Już po kilkudziesięciu latach nie pamiętam,
czy oznaczenie kolorkami kabelków podłączeniowych :czy czerwony, to plus zasilania,a czarny, to np.anoda
lampy, obciążonej tymi słuchawkami, zapamiętałem dobrze? Mam problem ze zdobyciem transformatorka
głośnikowego o dużej oporności omowej na uzwojeniu anodowym.A nie chcę rozmagnesować słuchawek.
Na razie "odrzuca" mnie walka z małym transformatorkiem sieciowym TS w kierunku przełożenia płytek rdzenia.
Pewnie będę musiał potem to zrobić.Ale na razie chcę wrócić do tematu powyższego z mej wczesnej młodości.
Czyli wyjścia na słuchawki w tym przypadku - wysokoomowe.
Proszę Kolegów o odpowiedź i pozdrawiam,życzę Wszystkim dobrego niedzielnego popołudnia.
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3993
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: 6S45P

Post autor: Marek7HBV »

Kolego Ballasttube do takich słuchawek wystarczy trioda w rezystorem w anodzie i będzie grać jak miło.Transformator czy ewentualnie dławik jest wskazany gdy chcemy uzyskać dużą czułość i ewentualnie ograniczenie pasma[telekomunikacja].M.
Awatar użytkownika
taipan3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1604
Rejestracja: ndz, 17 czerwca 2007, 09:34
Lokalizacja: Warszawa

Re: 6S45P

Post autor: taipan3 »

To ja też mam pytanie o słuchawki wysokoomowe , czy wzmacniacz lampowy je pociągnie , jeżeli tak czy ktoś coś takiego robił.
Chodzi mi o słuchawki powyżej 100 ohm
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7086
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: 6S45P

Post autor: Romekd »

Witam.
taipan3 pisze: ndz, 23 czerwca 2019, 19:51 To ja też mam pytanie o słuchawki wysokoomowe , czy wzmacniacz lampowy je pociągnie , jeżeli tak czy ktoś coś takiego robił.
Chodzi mi o słuchawki powyżej 100 ohm
Koledzy, przeprowadziłem badania słuchawkowego wzmacniacza OTL z lampami 6N6P w stopniach wyjściowych (po jednej lampie na kanał) oraz lampami ECC82 w stopniach sterujących. Mój kolega twierdzi, że to najlepszy wzmacniacz słuchawkowy, jaki miał okazję słuchać w życiu, a słuchał już różnych wzmacniaczy, w tym zrealizowanych na półprzewodnikowych. Używa go słuchawkami o impedancji 64 Ω. Ja natomiast przeprowadziłem pomiary różnych typów zniekształceń tego wzmacniacza dla obciążeń 32 Ω, 64 Ω, 120 Ω, 250 Ω i 600 Ω. Wyniki pomiarów kompletnie nie pasują do opisywanych wrażeń słuchowych mojego kolegi...

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
taipan3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1604
Rejestracja: ndz, 17 czerwca 2007, 09:34
Lokalizacja: Warszawa

Re: 6S45P

Post autor: taipan3 »

Romku, bardzo ciebie przepraszam,
ale liczę na twoje poczucie humoru.
Są dwie możliwości,
albo zmienić kolegę, bo to jest przesiąknięty do szpiku kości audiofil,
albo rozwinąć temat i coś więcej napisać o tych pomiarach :D
Awatar użytkownika
taipan3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1604
Rejestracja: ndz, 17 czerwca 2007, 09:34
Lokalizacja: Warszawa

Re: 6S45P

Post autor: taipan3 »

Romku
A napiszesz coś więcej o tych pomiarach. Medycyna oparta na faktach jest bardzo modnym pojęciem od kilkunastu lat. Ty wydajesz się prekursorem elektroniki opartej na faktach.
Jeżeli Ci się nie podoba wierne tłumaczenie z angielskiego to pomysł sobie ze who is who in Polend, przetłumaczone w swoim czasie kto jest kto w Polsce.
Ja a myślę że jeszcze kilka osób czeka na wyniki pomiarów.
Też byłoby miło jakbys udostępnił schemat tego wzmacniacza pozdrawiam
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3389
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: 6S45P

Post autor: ballasttube »

Dziękuję Kolegom za odpowiedzi.
Kolego Marku:jakie ma być sprzężenie wspomnianych przeze mnie słuchawek z taką triodą?
Pojemnościowe pewnie?Ja pozwoliłem sobie zapytać o sposób włączenia tych słuchawek
bezpośrednio w obwód anodowy takiej triody lub pentody małej mocy i czy czerwony przewód
oznacza podłączenie od strony plusa napięcia anodowego.Na razie na to pytanie nie mam odpowiedzi.
Wdzięczny będę za nią.
Kolego Romkud:jak Kolega dopasował podłączane słuchawki do stopnia lampowego?Poprzez co?
Mam stary transformator z odzysku po lampie 6P6S ze starego odb.komunikacyjnego, bodaj R-671,
z wyjściem na słuchawki niskoomowe oraz tzw.linię 600 omów.Nie wiem,czy sprawny,zalega mi
chyba z 40 latek i niedawno "wypłynął":-) Może to jest dobra opcja?
Niestety nie mam schematu tego odbiornika,pewnie był wzorowany na jakimś amerykańskim.
Był na oktalach "6". Myślę,że parametry rzeczonej lampy końcowej były dopasowane do obniżonej mocy wyjściowej
do pracy na słuchawki, bodaj ok 36-omowe.
Lampa 6N6P wydaje mi się być podobna do podwójnych triod z układów wczesnokomputerowych typu np.ECC190.
Ciekawe,jak to się ma do praktyki?
Zobaczę także z triodami niesymetrycznymi,które mam od jednego z naszych Kolegów i czekają na swoją kolej.
Awatar użytkownika
Locutus
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2477
Rejestracja: sob, 4 sierpnia 2007, 23:09
Lokalizacja: LubLin

Re: 6S45P

Post autor: Locutus »

Cześć.
taipan3 pisze: pt, 21 czerwca 2019, 13:05 Locutus
a skąd ta ironia audiofilski wzmacniacz ?, cena jest mimo wszystko mało audiofilska ,trudno się chwalić tą lampą , nie trzeba szukać zachodnich lamp ale znam sowieckie lampy za cenę 10 x większą .
Czyli co ? , koszerny jest tylko wzmacniacz z lampami po złotówce , podstawki z demobilu a transformatory wyszabrowane z starego radia albo telewizora ? :D
Ironii nie potwierdzam...
Audiofilski w sensie 'SE - konstrukcja minimalistyczna...' czyli 2 stopnie na triodach i bez/lub bardzo płytkim USZ.
Lampa jest zacna - tylko trochę nie pasuje do oktali :?

Transformatory ze śmietnika 'nie dadzą rady' ale te od Komandosa już tak... :lol:
Awatar użytkownika
taipan3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1604
Rejestracja: ndz, 17 czerwca 2007, 09:34
Lokalizacja: Warszawa

Re: 6S45P

Post autor: taipan3 »

:D
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3993
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: 6S45P

Post autor: Marek7HBV »

ballasttube pisze: śr, 26 czerwca 2019, 04:21
Kolego Marku:jakie ma być sprzężenie wspomnianych przeze mnie słuchawek z taką triodą?
Pojemnościowe pewnie?Ja pozwoliłem sobie zapytać o sposób włączenia tych słuchawek
bezpośrednio w obwód anodowy takiej triody lub pentody małej mocy i czy czerwony przewód
oznacza podłączenie od strony plusa napięcia anodowego.
Tak,wystarczy pojemnościowe o ile piszemy o słuchawkach typu elektromagnetycznego stosowanych w sprzęcie komunikacyjnym-wojskowym w czasach Wielkiej Wojny Ojczyżnianej i następnie w wojskach Układu Warszawskiego,a po jego rozpadzie przeniesione do rezerwy :lol: .Jeżeli chodzi o kolor kabelków-to tak jak Kolega przypuszcza.Jest to ważne gdy słuchawki pracują z przepływającym przez nie prądem stałym,ponieważ wytworzone przez ten prąd pole magnetyczne jest wtedy zgodne z kierunkiem pola magnesu słuchawek i nie powoduje jego rozmagnesowania.M.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7086
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: 6S45P

Post autor: Romekd »

Witam.
taipan3 pisze: ndz, 23 czerwca 2019, 20:14 Romku, bardzo ciebie przepraszam,
ale liczę na twoje poczucie humoru.
Są dwie możliwości,
albo zmienić kolegę, bo to jest przesiąknięty do szpiku kości audiofil,
albo rozwinąć temat i coś więcej napisać o tych pomiarach :D
No niestety, mam poważny dylemat... W przypadku słuchawkowego wzmacniacza lampowego SE aparatura pomiarowa (dla obciążenia wyjścia wzmacniacza rezystancją 64 Ω) pokazywała bardzo wysokie poziomy wszelkiego typu zniekształceń (wysokie zniekształcenia harmoniczne i jeszcze wyższe intermodulacyjne) oraz zdecydowanie większy poziom przesłuchu międzykanałowego i wyższy poziom szumów niż we wzmacniaczu opartym na półprzewodnikach. Słuchawkowe wzmacniacze, których mój kolega używał wcześniej, wprowadzały bardzo niskie poziomy zniekształceń (THD, IMD, DIM/TIM), miały bardzo wysoki odstęp sygnału od szumów (prawie niemierzalny, większy od -117 dB/A/) i fantastyczną separację kanałów (ponad 100 dB). Mimo tych wszystkich zalet kolega zmienił wzmacniacz "krzemowy" na lampowy, twierdząc, że ten ostatni oddaje "lepszą scenę", dźwięk z niego jest pełniejszy (słyszy w nim więcej szczegółów), a długotrwałe słuchanie muzyki nie wywołuje u niego zmęczenia słuchu, co niestety miało miejsce podczas słuchania muzyki w słuchawkach sterowanych sygnałem ze wzmacniaczy półprzewodnikowych. Na mój słuch wzmacniacze tranzystorowe brzmiały nieporównywalnie lepiej, ale może ja z kolei sugeruję się wskazaniami aparatury (poziom zniekształceń mojego wzmacniacza półprzewodnikowego okazał się tysiące razy mniejszy niż w badanym wzmacniaczu lampowym...).
Wiadomo, że każdy z nas może mieć inny gust, a o gustach się przecież nie dyskutuje, ale żeby aż tak się różnić w ocenie jakości dźwięku... :roll:
Obejrzałem film na kanale "Reduktor szumu", poświęcony wzmacniaczowi Technicsa (oddzielna końcówka mocy, mająca na przednim panelu duże wychyłowe wskaźniki, pokazujące aktualny poziom mocy wyjściowej). Na filmie Pan Krzysztof wysuwa hipotezę, że może za wyjątkowo fatalne, w jego ocenie (w necie znalazłem mnóstwo wpisów, krytykujących wzmacniacze Technicsa, w tym szczególnie ten model...), brzmienie wzmacniacza odpowiada użyty w tym modelu układ scalony AN7062N, sterujący końcówką mocy (krytyka walorów brzmieniowych wzmacniacza zaczyna się w minucie 18:32 filmu: https://www.youtube.com/watch?v=Q8t2vmAxqiE&t=304s ). Mam kilka wzmacniaczy Technicsa z tym samym układem i w mojej ocenie ich parametry, potwierdzone pomiarami, są wyśmienite. Co najciekawsze, układ AN7062N jest polecany przez autora książki "Domowe systemy AUDIO" pana Marka Leśniewicza, jako idealny układ sterujący do zastosowania w amatorskich konstrukcjach wzmacniaczy półprzewodnikowych... Jak to możliwe, że na temat tego samego układu różne osoby mają tak skrajnie odmienne zdanie?
taipan3 pisze: pn, 24 czerwca 2019, 23:34 Romku
A napiszesz coś więcej o tych pomiarach. Medycyna oparta na faktach jest bardzo modnym pojęciem od kilkunastu lat. Ty wydajesz się prekursorem elektroniki opartej na faktach.
Jeżeli Ci się nie podoba wierne tłumaczenie z angielskiego to pomysł sobie ze who is who in Polend, przetłumaczone w swoim czasie kto jest kto w Polsce.
Ja a myślę że jeszcze kilka osób czeka na wyniki pomiarów.
Też byłoby miło jakbys udostępnił schemat tego wzmacniacza pozdrawiam
Zamieszczę wyniki pomiarów tego wzmacniacza, ale dopiero w połowie lipca, gdy mój znajomy (właściciel urządzenia) wróci z zagranicznej podróży (wyniki zostały na jego pendrivie).

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .