Mam pewien wzmacniacz (współczesny). Zasilany jest z sieci dwuprzewodowo (nie ma uziemienia). Ma zacisk masy, zapewne połączony z obudową. Chciałem go użyć, i wyczułem że jest tam jakieś napięcie. Zmierzyłem - jest 57V ~ względem zera sieci. Jak podłączałem do niego kiedyś komputer (masa kompa jest zerowana) to aż zaiskrzyło między wtyczką chinch a gniazdem we wzmacniaczu
Co sie dzieje Mozna go normalnie uzywac w takim stanie (gra OK).[/img]
Normalne zjawisko.
Po pierwsze zasilacze w komputerze maja filtr przeciwzakłóceniowy gdzie kondesatorami jest wytworzone tzw. sztuczne zero - i ono ma dośc wysoki potencjał względem przewodu zerowego w sieci energetycznej!!!!
Po drugie - może meiosć podpięty inny sprzęt mający kontakt np. z gniazdemkablówki. Tam ekrany kabli ma dosć wysoki potencjał względem zera (z tego samego powodu jak w komputerze).
Wydajności prądowe sa małe. Więc normalnie nie spalisz normalnych bezpieczników - chyba że róznicowo prądowe (choc te zwykłe w przypadku zasilaczy impulsowych nie wykryją zwarcia do ziemi !!! - winna jest 3 harmoniczna 50Hz - gdy używamy odbiorników zasailaczami impulsowymi albo gdy mamy UPS'y większej mocymusimy sotosować specjalne róznicówki!!!! - ale to na marginesie.)
Nawet w sieciach zgodnych z obecnymi normami - czyli brak UZIEMIANIA zacisku ochronnego!!!! - może sie okazac że pomiędzy przewodami ochronnymi może być spory potencjał!!! tak będzie jeśli urządzenia będą podłaczone do gniazdek które pobierają prąd z róznych podstacji (z autopsji - laboratorium biotechnologiczne na uczelni - znam przypadek gdzie w jednym pomieszczeniu były gniazda podpięte do dwóch róznych podstacji i pomiędzy przewodami zerującymi było napięcie 60V o wydajnosci kilku amperów!!!!- cienki przewód się przepalał).
Obecnie uziemiać można tylko obudowy urządzeń pod warunkiem że nie mają żadnego elektrycznego połączenia (nawet przez kondesatory!!!) z żadnym z przewów zasilających i przewodem ochronnym. W innym przypadku tworzysz obejście przewodu ochronnego - zadziałają zabezpieczenia przeciwporażeniowe.
I jeszcze jedno - w wielu budynkach ludzie okradna prąd obchdząc liczniki (które o dziwo są instalowane często na przewodzie zerowym!!!) - wtedy przez często zawilgocone zimą ściany płyną spore prądy.
Już pominę ten komputer (obudowa jest na zerze, bo bolec w gniazdku jest fizycznie połączony z przewodem zerowym). Ale jak to ma się do bezpieczeństwa - gdy dołączyłem zacisk "GND" technicsa do masy oscyloskopu (zerowana) i dotknąłem oscyloskopu, to czuć że jest 50Hz. Czyli może kogoś rąbnąć jak dotknie takiego technicsa, a drugą łapą czegoś dołączonego do przewodu ochronnego.