Sekcjonowanie uzwojeń w transformatorze głośnikowym
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2899
- Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
- Lokalizacja: Białystok
Re: Sekcjonowanie uzwojeń w transformatorze głośnikowym
Panowie, nie chcę ukręcać dyskusji, ale dla mnie nie mieści się w głowie jak można myśleć o tandetnym (nieważne czy drogim) masowo produkowanym chińskim transformatorze w kategoriach HIFI. Nawinięcie uzwojenia pierwotnego z odczepem, tak aby transformator mógł obsłużyć dwie popularne przekładnie to pierwszorzędny dowód szajsowatości tego wynalazku.
Nie oszukujmy się.
Nie oszukujmy się.
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1009
- Rejestracja: ndz, 14 maja 2017, 20:24
Re: Sekcjonowanie uzwojeń w transformatorze głośnikowym
Może zastanówmy się nad interpretacja pojęcia Hi-Fi,
Jeżeli ten tandetny , masowo produkowany transformator spełnia wymogi Hi-Fi to jest on Hi-Fi , nie ważne co o nim by się napisało.
Raz Merlin Blencowe przerabiał chiński wzmacniacz PP na lampach EL84 i jedyne co zostawił z oryginału oprócz obudowy były lampy i właśnie transformatory głośnikowe, wg niego całkiem dobre.
Hi-Fi to nie rękodzieło , jednostkowa produkcja motana ręcznie tygodniami, ale spełnienie pewnych określonych parametrów.
Pozdrawiam
Wiesław
Jeżeli ten tandetny , masowo produkowany transformator spełnia wymogi Hi-Fi to jest on Hi-Fi , nie ważne co o nim by się napisało.
Raz Merlin Blencowe przerabiał chiński wzmacniacz PP na lampach EL84 i jedyne co zostawił z oryginału oprócz obudowy były lampy i właśnie transformatory głośnikowe, wg niego całkiem dobre.
Hi-Fi to nie rękodzieło , jednostkowa produkcja motana ręcznie tygodniami, ale spełnienie pewnych określonych parametrów.
Pozdrawiam
Wiesław
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2899
- Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
- Lokalizacja: Białystok
Re: Sekcjonowanie uzwojeń w transformatorze głośnikowym
Wchodzisz do Auchana czy jakiegokolwiek innego supermarketu, idziesz na stanowisko RTV i masz półki uginające się od tandetnego, plastykowego, chińskiego gówna: wież, amplitunerów, radyjek, wszystkiego. Daję prawą rękę, że każdy jeden z tych cudów techniki spełnia obowiązującą (od 1973, ale jej zarys powstał już dużo wcześniej) DINowską normę HIFI.
Ja dziękuję za takie "HIFI".
_______________________
A co do rękodzieła i motania tygodniami. Można było robić transformatory masowo (Partridge, Acrosound, Peerless, McIntosh, HK, Marantz, etc, etc, etc...), które były pierwszej klasy. Można też robić transformatory masowo, których priorytetem jest cena i ekonomia, tak jak polskie cuda Zatry w stylu TG2,5-... albo właśnie rzeczone chińskie wynalazki, które w moich oczach bezwarunkowo dyskwalifikuje uzwojenie pierwotne z odczepem. Tego się nie da obronić na gruncie czynników jakościowych, jedyne co przez to przebija to taniość i ekonomia.
Nie wiem jak Wy, ale ja tego nie kupuję.
Pozdrawiam
Ja dziękuję za takie "HIFI".
_______________________
A co do rękodzieła i motania tygodniami. Można było robić transformatory masowo (Partridge, Acrosound, Peerless, McIntosh, HK, Marantz, etc, etc, etc...), które były pierwszej klasy. Można też robić transformatory masowo, których priorytetem jest cena i ekonomia, tak jak polskie cuda Zatry w stylu TG2,5-... albo właśnie rzeczone chińskie wynalazki, które w moich oczach bezwarunkowo dyskwalifikuje uzwojenie pierwotne z odczepem. Tego się nie da obronić na gruncie czynników jakościowych, jedyne co przez to przebija to taniość i ekonomia.
Nie wiem jak Wy, ale ja tego nie kupuję.
Pozdrawiam
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1009
- Rejestracja: ndz, 14 maja 2017, 20:24
Re: Sekcjonowanie uzwojeń w transformatorze głośnikowym
Eh ta dzisiejsza młodzież!kubafant pisze: ↑sob, 23 marca 2019, 18:07 Wchodzisz do Auchana czy jakiegokolwiek innego supermarketu, idziesz na stanowisko RTV i masz półki uginające się od tandetnego, plastykowego, chińskiego gówna: wież, amplitunerów, radyjek, wszystkiego. Daję prawą rękę, że każdy jeden z tych cudów techniki spełnia obowiązującą (od 1973, ale jej zarys powstał już dużo wcześniej) DINowską normę HIFI.
Ja dziękuję za takie "HIFI
Tylko marudzą i wybrzydzają!
Zamiast się cieszyć że masz praktycznie w klasie Hi-Fi i to od ręki marudzisz że to "hi-fi"
Ja za transformatorem TGp20 kolendowałem w 72r przez 3 miesiące w lokalnym punkcje ZURiT-u, a pierwszy TV kolorowy kupiłem w prawie "wolnej" Polsce po 10 miesiącach oczekiwania i cotygodniowym odhaczaniu listy.
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2899
- Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
- Lokalizacja: Białystok
Re: Sekcjonowanie uzwojeń w transformatorze głośnikowym
Ale jak to wtedy musiało smakować! A teraz, kiedy wszystko leży na wyciągnięcie ręki, to już nie jest to samo.
Skoro więc bez najmniejszego trudu mamy "HIFI" z Auchana, może czynnikiem kwalifikującym powinna przestać być przestarzała norma (której spełnienie powinno być rzecz jasna czymś podstawowym i oczywistym, ale nie wyróżniającym), a jakieś inne wyznaczniki jakościowe.
Być może audiofilskie pojęcie Hi-Endu jest naturalną, podświadomą próbą zapełnienia tej luki i stworzenia nowego systemu klasyfikacji, wobec wyczerpania poprzedniego? W końcu jakoś trzeba odróżnić "HIFI" chińskie od tego drugiego.
Pozdrawiam,
Jakub
Skoro więc bez najmniejszego trudu mamy "HIFI" z Auchana, może czynnikiem kwalifikującym powinna przestać być przestarzała norma (której spełnienie powinno być rzecz jasna czymś podstawowym i oczywistym, ale nie wyróżniającym), a jakieś inne wyznaczniki jakościowe.
Być może audiofilskie pojęcie Hi-Endu jest naturalną, podświadomą próbą zapełnienia tej luki i stworzenia nowego systemu klasyfikacji, wobec wyczerpania poprzedniego? W końcu jakoś trzeba odróżnić "HIFI" chińskie od tego drugiego.
Pozdrawiam,
Jakub
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 3049
- Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
- Lokalizacja: Zawiercie
Re: Sekcjonowanie uzwojeń w transformatorze głośnikowym
No fajnie, ale jak tu lub po czym odróżnić chinskie od chinskiego ?
Proszę mi powiedzieć czym się rózni chinski SVAN od szwedzkiego SVAN ? na jednym pisze made in sweden na drugim made in china
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1572
- Rejestracja: śr, 22 lutego 2006, 05:06
- Lokalizacja: Toronto
Re: Sekcjonowanie uzwojeń w transformatorze głośnikowym
Czesc
Bogus, w mysl zasady abstrakcji roznia sie tym , ze maja jedna nozke bardziej niz druga.
Pozdrowienia
PS: Juz pare razy byla dyskusja na tym i na innych forach na temat "slepych" testow sprzetu. Dalej widze, ze nie wazna jest jakosc, tylko kto jest producentem. Parametry ? Kto by zwracal na to uwage. Firma - to jest to !
Bogus, w mysl zasady abstrakcji roznia sie tym , ze maja jedna nozke bardziej niz druga.
Pozdrowienia
PS: Juz pare razy byla dyskusja na tym i na innych forach na temat "slepych" testow sprzetu. Dalej widze, ze nie wazna jest jakosc, tylko kto jest producentem. Parametry ? Kto by zwracal na to uwage. Firma - to jest to !
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6309
- Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Sekcjonowanie uzwojeń w transformatorze głośnikowym
A wracając bardziej do meritum: u nas kanonem jest nawijanie, w najprostszym trafie SE, uzwojenie wtórnego (głośnikowego) jako pierwszego, jedni twierdzą, że poprawia to parametry trafa (?), drudzy, że nawijanie grubym drutem bliżej rdzenia to oszczędność (oczywista) miedzi. Ximian (nieprzypadkowo starszy syn) w Norwegi z zamiłowaniem wymontowywał z typowych na elektrośmieciach radyjek lampowych trafa głośnikowe, mam je, WE WSZYSTKICH uzwojenie głośnikowe nawijane jest zawsze na wierzchu, błąd, brak ekonomicznego myślenia, inne powody?
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5432
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Sekcjonowanie uzwojeń w transformatorze głośnikowym
Witam
W transformatorach przeznaczonych do pracy w układzie z pojedynczą lampą końcową uzwojenie pierwotne powinno mieć małą rezystancję. Nawinięcie jako pierwszego pozwala na zmniejszenie długości i przekroju przewodu. Podobnie jak w transformatorach sieciowych taki sposób nawinięcia zwiększa wytrzymałość izolacji na przebicie.
Umieszczenie uzwojenia wtórnego na wierzchu zabezpiecza pierwotne przed ewentualnymi uszkodzeniami.cirrostrato pisze: ↑pn, 25 marca 2019, 07:56WE WSZYSTKICH uzwojenie głośnikowe nawijane jest zawsze na wierzchu, błąd, brak ekonomicznego myślenia, inne powody?
W transformatorach przeznaczonych do pracy w układzie z pojedynczą lampą końcową uzwojenie pierwotne powinno mieć małą rezystancję. Nawinięcie jako pierwszego pozwala na zmniejszenie długości i przekroju przewodu. Podobnie jak w transformatorach sieciowych taki sposób nawinięcia zwiększa wytrzymałość izolacji na przebicie.
Ratujmy stare tranzystory!
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6309
- Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Sekcjonowanie uzwojeń w transformatorze głośnikowym
Pytam dlatego, bo mam trochę NOS trafek TWK110 (odchylanie pionowe, coś w stylu naszego TWOP, w TV lampowych z ZSRR, niewielki zgrabny podwójny rdzeń zwijany, wykonanie bardzo staranne, karkas bez boczków) i uzwojenie wtórne jest na wierzchu, wystarczy trochę zwojów odwinąć aby dopasować do przełożenia 5,2k/8ohm a roboty na parę minut.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5432
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Sekcjonowanie uzwojeń w transformatorze głośnikowym
Witam ponownie
Dla tych co nie mają możliwości zdobycia transformatorów "lampowych", a mają dostęp do przemysłowego elektrozłomu. Można bowiem spotkać transformatory sieciowe małej mocy z uzwojeniem pierwotnym na 380V (zastosowanie przemysłowe). Powinny się nadać jako głośnikowe po złożeniu rdzenia ze szczeliną.
Dla tych co nie mają możliwości zdobycia transformatorów "lampowych", a mają dostęp do przemysłowego elektrozłomu. Można bowiem spotkać transformatory sieciowe małej mocy z uzwojeniem pierwotnym na 380V (zastosowanie przemysłowe). Powinny się nadać jako głośnikowe po złożeniu rdzenia ze szczeliną.
Ratujmy stare tranzystory!
-
- 625...1249 postów
- Posty: 890
- Rejestracja: wt, 8 listopada 2005, 15:36
- Lokalizacja: Bytom
Re: Sekcjonowanie uzwojeń w transformatorze głośnikowym
Teza AZ12 o mechanicznej ochronie uzwojenia pierw. wydaje mi się nieco naciągana. Do tego służą zewnętrzne warstwy izolacji, i koniec końców, transformator jest elementem z którym pomimo jego budowy, należ obchodzić się w miarę ostrożnie. Natomiast sądzę, że taki sposób uzwojenia jest jednym z prostszych środków pozwalających ograniczyć indukcyjność rozproszenia.cirrostrato pisze: ↑pn, 25 marca 2019, 07:56 A wracając bardziej do meritum: u nas kanonem jest nawijanie, w najprostszym trafie SE, uzwojenie wtórnego (głośnikowego) jako pierwszego, jedni twierdzą, że poprawia to parametry trafa (?), drudzy, że nawijanie grubym drutem bliżej rdzenia to oszczędność (oczywista) miedzi. Ximian (nieprzypadkowo starszy syn) w Norwegi z zamiłowaniem wymontowywał z typowych na elektrośmieciach radyjek lampowych trafa głośnikowe, mam je, WE WSZYSTKICH uzwojenie głośnikowe nawijane jest zawsze na wierzchu, błąd, brak ekonomicznego myślenia, inne powody?
785mm
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6309
- Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Sekcjonowanie uzwojeń w transformatorze głośnikowym
Będę chyba musiał nawinąć, najprościej na typowych ,,ametystowskich'' trafach EI66 z odzysku, trafo SE 5,2k/8ohm z wtórnym/głośnikowy nawiniętym jako pierwsze i drugie, pomierzyć, wysłuchać (mędrca szkiełko i oko ws własne ucho..) i wtedy być może przekonam się o wyższości Świat Wielkanocnych na Świętami Bożego Narodzenia.
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2899
- Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
- Lokalizacja: Białystok
Re: Sekcjonowanie uzwojeń w transformatorze głośnikowym
Jak się zmieści to można zrobić jeden taki transformator - z dwoma uzwojeniami wtórnymi, na wierzchu i pod spodem. Posłuchać (albo wręcz przełączać) tak i tak i zdecydować 

lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa