Lampy "bateryjne"

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Michal_Pol
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 333
Rejestracja: pn, 4 kwietnia 2011, 10:38

Lampy "bateryjne"

Post autor: Michal_Pol »

Cześć

W lampach przeznaczonych do zasilania bateryjnego typu D... "Szarotkowe" i podobne, mamy często katodę bezpośrednio żarzoną.
Są też wyraźne oznaczenia + i - , czy taka katoda jest w jakiś sposób zabezpieczona przed nierównomiernym zużyciem?
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11305
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Lampy "bateryjne"

Post autor: tszczesn »

W kartach katalogowych lamp bateryjnych często końcówki żarzenia są oznaczanie "+" i "-". Zapewne przy połączeniu odwrotnym charakterystyki będą inne od katalogowych. Nie zauważyłem informacji o odwracaniu polaryzacji żarzenia.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Lampy "bateryjne"

Post autor: Tomek Janiszewski »

Temperatura bezpośrednio żarzonej katody jest na tyle niska (żarzenie widać tylko po ciemku), napięcie żarzenia niewielkie, a nachylenie tak małe że nie powoduje to znaczącego przeciążenia partii katody od strony minusa żarzenia (czyli masy). Przy odwróceniu końcówek żarzenia charakterystyki istotnie będą inne, choćby dlatego że zwykle z jednym z końców włókna połączona jest siatka zerowa, najjaskrawiej ujawni się to jednak w przypadku diody detekcyjnej zawartej w lampie 1S5T: tam odwrócenie żarzenia spolaryzuje ją w kierunku zaporowym obniżając czułość detekcji. Szczególnym przypadkiem jest lampa głośnikowa 3S4T wymagająca dwukrotnie większej mocy żarzenia niż każda z pozostałych, toteż zawiera ona dwa włókna połączone szeregowo z wyprowadzonym środkiem. Zwykle łączy się je równolegle, i żarzy napięciem 1,4V tak jak pozostałe lampy, w niektórych jednak odbiornikach stosuje się szeregowe żarzenie lamp, i wówczas dla zapewnienia równomiernego obciążenia obu połówek prądem anodowym (a także żarzeniowym, jako że przez połówkę włókna znajdującą się od strony minusa przepływa prąd anodowy połówki od strony plusa) bocznikuje się połówkę od strony plusa odpowiednio dobranym rezystorem, tak aby na obu połówkach odkładało się jednakowe napięcie żarzenia. Analogiczne rezystory wyrównawcze stosuje się i dla pozostałych lamp. Przykładem może być sowiecki odbiornik Dorożnyj:
http://www.fonar.com.pl/audio/schematy/ ... 4_05_1.htm
Mimo stosowania rezystora wyrównawczego nie udaje się uniknąć pogorszenia charakterystyki lampy głośnikowej, i przy żarzeniu szeregowym uzyskuje się nieco mniejszą moc wyjściową niż przy równoległym.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Lampy "bateryjne"

Post autor: Tomek Janiszewski »

Tomek Janiszewski pisze: pn, 18 marca 2019, 09:15 dla zapewnienia równomiernego obciążenia obu połówek prądem anodowym (a także żarzeniowym, jako że przez połówkę włókna znajdującą się od strony minusa przepływa prąd anodowy połówki od strony plusa) bocznikuje się połówkę od strony plusa odpowiednio dobranym rezystorem, tak aby na obu połówkach odkładało się jednakowe napięcie żarzenia. Analogiczne rezystory wyrównawcze stosuje się i dla pozostałych lamp. Przykładem może być sowiecki odbiornik Dorożnyj:
http://www.fonar.com.pl/audio/schematy/ ... 4_05_1.htm
Autopoprawka: oczywiście od strony minusa. Chodzi o to aby prądy anodowe lamp znajdujących się bliżej plusa nie obciążały włókien żarzenia lamp znajdujących się bliżej masy.
saico

Re: Lampy "bateryjne"

Post autor: saico »

Ostatnio korci mnie zbudowanie efektownego "słuchawkowca" na lampa bateryjnych 1G6GT i 1E7G w push-pull. Ciekawe, czy brum nie będzie dużym wyzwaniem.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Lampy "bateryjne"

Post autor: Tomek Janiszewski »

saico pisze: wt, 19 marca 2019, 09:20 Ostatnio korci mnie zbudowanie efektownego "słuchawkowca" na lampa bateryjnych 1G6GT i 1E7G w push-pull. Ciekawe, czy brum nie będzie dużym wyzwaniem.
Lampy bateryjne chciałbyś żarzyć z sieci prądem przemiennym? :shock: Aby uniknąć nierównomiernego obciążenia bezpośrednio żarzonych katod? Audiofile postępują wszak na odwrót: lampy sieciowe, w tym także żarzone pośrednio obowiązkowo żarzą napięciem stałym, z reguły stabilizowanym.
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5468
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Lampy "bateryjne"

Post autor: AZ12 »

Witam
Tomek Janiszewski pisze: wt, 19 marca 2019, 09:29Audiofile postępują wszak na odwrót: lampy sieciowe, w tym także żarzone pośrednio obowiązkowo żarzą napięciem stałym, z reguły stabilizowanym.
Stabilizacja napięcia żarzenia ma służyć przede wszystkim przedłużeniu trwałości katod.

viewtopic.php?f=8&t=28272&p=295002&hilit=6N2P#p295002
Ratujmy stare tranzystory!
Vic384
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1572
Rejestracja: śr, 22 lutego 2006, 05:06
Lokalizacja: Toronto

Re: Lampy "bateryjne"

Post autor: Vic384 »

Czesc
Ja bym sugerowal inne lampy do sluchawkowca: duze banki to 1J6, a male to 3A5 / DCC90.
Przy pracy z pradem siatki uzyskujemy ponad 1W, a zwyklym trybie okolo 0.15W, co jest I tak duuuuzo ponad potrzeby sluchawek.
Pozdrowienia
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5468
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Lampy "bateryjne"

Post autor: AZ12 »

Witam ponownie
Vic384 pisze: wt, 19 marca 2019, 11:02Ja bym sugerowal inne lampy do sluchawkowca: duze banki to 1J6, a male to 3A5 / DCC90. Przy pracy z pradem siatki uzyskujemy ponad 1W, a zwyklym trybie okolo 0.15W, co jest I tak duuuuzo ponad potrzeby sluchawek.
Można zbudować na tych lampach wzmacniacz do małych głośników z możliwością przełączenia na słuchawki.
DCC90 to lampa do nadajników przeciwsobnych KF przenośnych radiotelefonów, maksymalna częstotliwość pracy ok. 40MHz. Ówcześnie produkowane tranzystory germanowe większej mocy nie nadawały się do tych zastosowań ze względu na niską częstotliwość graniczną.
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
Michal_Pol
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 333
Rejestracja: pn, 4 kwietnia 2011, 10:38

Re: Lampy "bateryjne"

Post autor: Michal_Pol »

Odnośnie żarzenia zmiennym, to mogą być problemy, nie zawsze da się idealnie ustawić potencjometrem. Uzwojenie z odczepem po środku też nie pomaga.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11305
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Lampy "bateryjne"

Post autor: tszczesn »

Lampy fabrycznie przeznaczone do żarzenia prądem zmiennym, jak np. AD1 powinno się dać. W każdym razie radia z takimi lampami potrafią pracować bez przydźwięku.
saico

Re: Lampy "bateryjne"

Post autor: saico »

Mistrzostwem świata jest taka 1D8GT w octalu - zmieścili diodę, triodę i pentodę mocy, czyli 2 takie lampy i wzmacniacz jak ta lala. Szkoda tylko, że nie jest ładna, czyli nie było wersji G. Jest jeszcze 1B8, ale to jeszcze większa rzadkość.
Co do 1J7G, to widziałem i brałem ją pod uwagę... coś jak KLL35.
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3389
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: Lampy "bateryjne"

Post autor: ballasttube »

Nawiązując do wypowiedzi Pana Moderatora Tomasza,mam pytanie,jak zachowują się lampy chyba raczej nie bateryjne,a mianowicie 6P23P na razie śmieciowa (radziecka,zapis tutaj literami łacińskimi) i 2E24 przy zrównoleglonym włóknie żarzenia i dodanymi symetrycznie dodatkowymi opornikami drutowymi dla skompensowania różnicy napięć żarzenia dla zasilania z 4V dla użycia za lampę np.RENS1374d? Ewentualnie przy obniżeniu Ia za RES964/AL1.Pamiętam z polskiego Telefunkena na RES964(bodaj:T4z lub Fenomen?) paskudny brum 50 Hz,nieusuwalny potencjometrem odbrzęczaczem.
Wyżej wspomniane lampy będą miały Iż dużo ponad 1A po zrównolegleniu połówek włókna,na pewno troszkę napięcie żarzenia "siądzie",a odbrzęczacz obciążyłby chyba za bardzo dane uzwojenie żarzenia,zwykle i tak osobne.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11305
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Lampy "bateryjne"

Post autor: tszczesn »

Trzeba by konkretnie te typy sprawdzić, ale podejrzewam, że mogą się nie dać odbrzęczyć. Wyprowadzony środek na ogół miał neutralny potencjał dla prądu zmiennego i w konfiguracji równoległej może się nie dać zbalansować potencjału żarzenia., Ponadto współczesne lampy bezpośrednio żarzone z takimi napięciami były często przeznaczone do żarzenia akumulatorem, gdzie prąd jest z definicji stały i nikt się nie przejmował konstrukcją żarzenia w ;połączeniu z prądem zmiennym.
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3389
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: Lampy "bateryjne"

Post autor: ballasttube »

Dziękuję Panu Tomaszowi za obszerne i wyczerpujące wyjaśnienie.