Być może nowy pacjent na warsztacie - niesławny VK100

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Być może nowy pacjent na warsztacie - niesławny VK100

Post autor: painlust »

Być może do mnie trafi (jeszcze nie jest przesądzone) próbowniany Peavey VK100 czyli lampowy tranzystor :P na przebudowę, ale ja akurat nie o modowaniu preampu ale o samej końcówce mocy na 6L6. Nie mam doświadczenia z tymi lampami, mimo to pomagam jednemu gościowi przez neta okiełznać tę końcówkę i jest zagwozdka odnosząca się do prądu spoczynkowego... Sam nie dotykałem tego wzmacniacza jeszcze, więc opieram się tylko na pomiarach przeprowadzonych przez tego gościa. Napięcie z zasilacza to 460V anodowego. napięcie biasu (bez możliwości regulacji) to -45V co daje na już sporo uzywanach lampach 27mA prądy spoczynkowego per lampa. Zastanawiam się jak to się ma do ostatniej pozycji (podejrzewam, że może odpowiadać to tej końcówce) z tabeli na stronie Toma: http://guitaramplifiers.prv.pl/lampymoc.htm dla 6L6 czyli -37V biasu i aż 60mA prądu spoczynkowego w katodzie per lampa. No własnie jak to się ma? Pytanie do kolegów zaznajomionych z końcówkami 6L6 w PP.
Awatar użytkownika
Ghost
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 990
Rejestracja: sob, 21 listopada 2009, 00:06

Re: Być może nowy pacjent na warsztacie - niesławny VK100

Post autor: Ghost »

Bazując na schemacie z załącznika za regulację biasu odpowiada R205. Jest 39K, redukcja wartości powinna spowodować "wzrost" napięcia. Bazując na tabelkach z tej strony http://www.tedweber.com/webervst/tubes1/calcbias.htm wartość 27mA jest zdecydowanie poniżej 50% emisji lamp.
Załączniki
Peavey Valveking 212.pdf
(294.01 KiB) Pobrany 231 razy
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Być może nowy pacjent na warsztacie - niesławny VK100

Post autor: painlust »

Gosc wstawil nowe 6P3S i prad poszybowal do ponad 60mA. Wiec pewnie masz racje.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Być może nowy pacjent na warsztacie - niesławny VK100

Post autor: painlust »

No i dostałem do roboty ten wzmacniacz i będę miał kilka pytań. Na początek pytanie o redukcję mocy do 50W. U Toma mamy dwa takie rysunki.
powervar.gif
powervar1.gif
powervar1.gif (3.33 KiB) Przejrzano 3229 razy
pokazujące sposób redukcji mocy. Chciałbym wykorzystać uproszczoną wersję drugiego czyli tylko redukcję 50% i pytanie czy podział w takim wypadku jest liniowy? Tzn wystarczą 2 rezystory 100R/5W? czy podział powinien byc inny?
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7358
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Być może nowy pacjent na warsztacie - niesławny VK100

Post autor: Thereminator »

Po co te wygłupy? Wyjmujesz jedną parę lamp mocy i dopasowujesz impedancję obciążenia TG, czyli pakę 16Ω podpinasz w pozycji 8Ω lub pakę 8Ω w 4Ω. No, chyba że paczka ma 4Ω...
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Być może nowy pacjent na warsztacie - niesławny VK100

Post autor: painlust »

Lamp się nie da wyjąć bo żarzone są szeregowo. Można odłączyć katody dwóch lamp i przepiąć paczkę czy zmienić selektor impedancji, ale to nie jest "poziom" łowickiego gitarzysty. Trzeba wykonać dwie operacje... mam nadzieję, że rozumiesz. Jeden pstryczek to jeden pstryczek. A pstryczek musi być bo wzmacniacz ma byc uzywany jako 100 i jako 50W.
LukaszWwa
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 23
Rejestracja: czw, 7 lutego 2019, 12:05

Re: Być może nowy pacjent na warsztacie - niesławny VK100

Post autor: LukaszWwa »

Można tak przyjąć, że układ jest liniowy, chyba że +- 5W robi Ci ogromną różnicę. Liniowy byłby w pełni gdyby rezystor widziany był jako czysta rezystancja bez współczynników temperaturowych etc, etc. Moc w RMS możesz przecież wyznaczyć jeśli potrzebujesz dokładnie dobrać rezystory w dzielniku. Mi osobiście podobałby się układ przełączany przełącznikiem obrotowym na 3 wartości mocy wyjściowej - 1/4 mocy, 1/2 mocy i pełna moc czyli odpowiednio 25, 50 i 100W. Dlatego nie skaluj tego jako 50W, 25W itp ale np 1/2, 1/4 itd.
Awatar użytkownika
Ghost
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 990
Rejestracja: sob, 21 listopada 2009, 00:06

Re: Być może nowy pacjent na warsztacie - niesławny VK100

Post autor: Ghost »

To może switch pentoda/trioda ?
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Być może nowy pacjent na warsztacie - niesławny VK100

Post autor: painlust »

Nie. Ma być pentoda. Brzmienie ma się nie zmieniać. W gre wchodzi tylko odłaczanie katod dwóch lamp i zmiana sekcji obciążenia albo właśnie coś takiego jak u Toma. Boję się, że o przełączeniu impedancji standardowo się zapomni jak znam tych szarpidrutów ode mnie, więc drugie wyjście byłoby bardziej idiotoodporne.

Druga sprawa to sprzężenie zwrotne... Bedę przerabiał inwerter na klasyczny ze sprzężeniem katodowym i chciałbym wykorzystać w sprzężeniu to co oferuje VK czyli regulatory Presence/Resonance. To resonance przypomina mi Depth z SLO, ale Presence wyglada jakoś inaczej niż w SLO.. także w tej sprawie jeszcze się odezwę.
Ostatnio zmieniony sob, 2 marca 2019, 23:12 przez painlust, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7358
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Być może nowy pacjent na warsztacie - niesławny VK100

Post autor: Thereminator »

painlust pisze: sob, 2 marca 2019, 22:29 Lamp się nie da wyjąć bo żarzone są szeregowo. Można odłączyć katody dwóch lamp i przepiąć paczkę czy zmienić selektor impedancji, ale to nie jest "poziom" łowickiego gitarzysty. Trzeba wykonać dwie operacje... mam nadzieję, że rozumiesz. Jeden pstryczek to jeden pstryczek. A pstryczek musi być bo wzmacniacz ma byc uzywany jako 100 i jako 50W.
Wybacz, zapomniałem o heretyckim żarzeniu w tym ustrojstwie. :oops:
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Być może nowy pacjent na warsztacie - niesławny VK100

Post autor: painlust »

nawet gdyby nie było heretyckie to wzmacniacz ma mieć możliwość szybkiej redukcji mocy i szybkiego powrotu do pełni mocy, więc wyjmowanie lamp nie wchodzi w rachubę.
Boguś
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 3049
Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Być może nowy pacjent na warsztacie - niesławny VK100

Post autor: Boguś »

a odlaczanie S2?
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Być może nowy pacjent na warsztacie - niesławny VK100

Post autor: painlust »

Chyba łatwiej w tym wzmacniaczu odłączyć katodę od masy... Chociaż jak tak teraz patrzę na projekt PCB... to w sumie może być i S2.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Być może nowy pacjent na warsztacie - niesławny VK100

Post autor: painlust »

Wzmacniacza jeszcze nie mam, ale będe próbował wykorzystać układ ze strony Toma z przełacznikiem rezystorów w katodach. Druga rzecz to jak już wspominałem regulatory presence/resonance w pętli. W VK 100 jest taki układ
USZVK100.png
a w SLO taki jak na schemacie:
soldano_slo100_sch.pdf_1.png
Zmieniac coś na siłę czy podłączać bez żadnych zmian?
LukaszWwa
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 23
Rejestracja: czw, 7 lutego 2019, 12:05

Re: Być może nowy pacjent na warsztacie - niesławny VK100

Post autor: LukaszWwa »

Painlust spróbuj zaimplementować pętlę sprzężenia z Mesy DR, jest ona rozłączana lub załączana do poziomu 6 dB przez LDR19 i dodatkowo pogłębiana do poziomu 10 dB poprzez LDR20. To głębsze sprzężenie używane jest w trybie clean, a to płytsze służy załączaniu kanałów Orange i Red w tryb Vintage albo Modern - odłączona pętla = modern, załączona pętla = vintage. W pętli z VK potencjometr Presence podbija selektywnie pasmo średnich tonów, a potencjometr Resonance jest razem z kondensatorem 10n filtrem górnoprzepustowym który blokuje najniższe częstotliwości. A jeżeli upierasz się na pozostaniu przy pętli z VK podaję Ci schemat który jest analogiem schematu z Mesy DR. S1 załącza lub wyłącza USZ, a S2 zwiększa lub zmniejsza głębokość USZ.
Załączniki
Inkeddualrec2.gif
USZVK100.png
ODPOWIEDZ