Nowy pacjent na warsztacie - Engl Savage 60

[painlust]

Kumpel przytargał mi dzisiaj cusik takiego jak na zdjęciu:

20190217_181350.jpg

Wzmacniacz podobno działa. Podobno, bo przeleżał nieużywany kilka lat i nawet teraz go nie podłączył. Kumpel kupił go używanego, pograł 2 lata a potem wzmacniacz trafił do lamusa na dość długi okres. Ponieważ kumpel wrócił do grania to przyniósł mi go na przegląd i sprawdzenie lamp. W środku siedzą EL34 marki mi nie znanej (sa niższe i grubsze od RFT i na pierwszy rzut oka wyglądają jak 6L6) oraz 3xECC83 od JJ. Schematu nie namierzyłem (to nie jest jakby się wydawało słabsza wersja Savage 120 bo tamten jest na 2xKT88), ale już wiem, że Engl daje możliwość doregulowania biasu w swoich wzmacniaczach. Jak nie będą rozjechane te EL34 to wzmak tylko do regulacji. Jak będą, to będziemy kupować nowe lampy mocy. Na razie tyle.

[Thereminator]

"Savatage" - to jakiś nowy model?
Jakbyś poszukał schematów Engla Savage, to pewnie byś znalazł.

[painlust]

Szukałem. Znalazłem 120; fireballa, powerballa; screamera i kilka z serii E, ale to nie ma znaczenia bo końcówki są podobne. Ustawienia biasu także rozwiązane jest albo tak samo albo bardzo podobnie, więc nawet jest zbędny.

[Thereminator]

Jak widać nie poniałeś aluzji. Ten wzmacniacz nazywa się "Savage" nie "Savatage".

[painlust]

No nie poniał... fakt moja pomyłka. Widzę ten model pierwszy raz. Do tej pory miałem do czynienia tylko Fireballem oraz Powerballem do których robiłem footswitche. Już zmieniłem w tytule.

[Thereminator]

Trochę mnie zaskoczyłeś bo Savage, Fireball i Powerball to najbardziej znane i popularne modele Engla. Niejednokrotnie spotkałem się z opinią, że pierwszy z wymienionych to najlepszy model.

[painlust]

Powiem ci, że Englami właściwie nigdy się nie interesowałem. Pierwszym który zobaczyłem i usłyszałem był Fireball gitarzysty mojego byłego zespołu Infernal Bizarre, ale ze względu na gałkologię pomyślałem, że to klon SLO i nie drążyłem tematu.

[painlust]

Pozwoliłem sobie rozebrać wzmacniacz przed wyjazdem na ferie. I kilka sprostowań. We wzmacniaczu nie siedzą 3xECC83, ale 4 sztuki.

20190218_144850.jpg

Oraz wsadzone tam EL34 nie sa niższe od RFT, ale są grubsze. Choć nie tak grube jak 6L6 brandowane Ruby Tubes.

20190218_145829.jpg

siedzące tam EL34 to prawdopodobnie chińczyki zamawiane przez dystrybutora Tube-Town

20190218_144906.jpg

https://www.tube-town.net/ttstore/Tubes ... :3184.html

Od spodu poraża rachityczność ścieżek na PCB, trafa wyjściowego (to akurat widać od góry) oraz "mnogość" elektrolitów filtrujących...

20190218_144816.jpg

Jedno jest pocieszające, że jest gdzie wstawić rezystory pomiarowe.

[Ghost]

A głośnikowe trafo to w tej metalowej puszce po prawej siedzi ?
Nie wiem jak lampy z TT ale te z TAD są jak dla mnie kozackie. Jak odpalałem 6G2 przetestowałem 6V6 z Tung-Sol, EH i właśnie TAD i to na tych ostatnich efekt jest najlepszy. Para 6V6GT-STR kosztuje przeszło 200 zł ale jak dla mnie zdecydowanie warte są swojej ceny

[painlust]

Tak, trafo wyjściowe siedzi własnie w tej małej puszce po prawej i jest wlutowane w PCB dlatego nie widać go od spodu. Kolega od tego wzmacniacza miał gdzieś kwartet RFT i ma go poszukać. Jak nie znajdzie to pomyślimy nad jakimiś nowymi. Sprawa jeszcze otwarta. ECC83 od JJ raczej nie wymagają wymiany.

[painlust]

Z zasady nic nie dłubię w niedziele, ale jakoś tak przysiadłem dzisiaj i założyłem zamiast grubych przewodów rezystory pomiarowe 1R/0,6W 1% z zalecanymi przez Toma diodami 1N4007 na bypasie tych rezystorów. Rezystory rozpięte są pomiędzy pinami 1+8 oraz bezpiecznikami 160mA które zabezpieczają lampy mocy. Pomiary i ustawienia zostaną dokonane jutro. Mam tez już używaną kwadrę EL34 RFT od właściciela wzmacniacza.

20190224_174441.jpg

poprawiłem też lutowanie rezystorów 1k w siatkach drugich bo luty wyglądały na przegrzane. Same rezystory wyglądają OK.

[painlust]

Muszę chyba wreszcie zbudować porządny miernik lamp... Kwadra która przyniósł mi kolega według miernika posiadała kolejno 90%;88%81%79% prądu katalogowego w typowym punkcie pracy (Ua=250V; Ug2=265V i Ug1=-13,5V) czyli jak w mordę strzelił 2 dość równe pary, ale we wzmacniaczu nie mogłem ustawić równych prądów spoczynkowych (różnice 5-7mA może nie wielkie, ale zawsze). Za to oryginalne lampy mimo, że miernik pokazywał 80% i 66% sprawności, a więc wygladały na rozjechane to w układzie przy Ua=470V różnice w prądach spoczynkowych w granicach 0,5mA... Zostały więc oryginalne Tube Towny. Ustawiłem prąd około 35mA per lampa i wzmacniacz jutro trafi na próbę.

[kacperpawluk]

Z tego co zauważyłem zawsze należy dobierać lampy mierząc prąd przy napięciu anodowym takim z jakim będą pracować. Jak zamawiam lampy to zawsze podaje napięcie przy jakim mają być dobierane.

[painlust]

Ja robiąc wzmacniacz zawsze daje dwa regulatory i mam gdzieś czy lampy są parą. Rzadko jednak serwisuję fabryczne konstrukcje.

[Ghost]

A ja zawsze kupuję dobrane pary i też nie mam problemu