Poszukuję schematu - Audio SE na 6N1P + 6P1P

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11305
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Poszukuję schematu - Audio SE na 6N1P + 6P1P

Post autor: tszczesn »

slawekmod pisze: czw, 7 lutego 2019, 06:41Ja w moim wzmacniaczu wykonałem wskaźniki poziomu a nie mocy ( po przedwzmacniaczu a nie na wyjściu głośnikowym). Dzięki temu mam pojęcie jaki jest poziom sygnału wchodzący na końcówkę mocy i czy wzmacniacz nie jest przesterowany.
To w takiej sytuacji najlepiej zrobić wskaźnik o logarytmicznej czułości (będzie miał liniową skalę w dB). Przykładowy schemat takiego wskaźnika (z selektodą EBF89) umieściłem kilka lat temu na Elektrodzie.
Awatar użytkownika
slawekmod
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 1916
Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.

Re: Poszukuję schematu - Audio SE na 6N1P + 6P1P

Post autor: slawekmod »

U mnie są akurat 6E1P i pracują tylko jako wskaźniki wysterowania. Zrobiłem je dlatego że mam regulowaną czułość przedwzmacniacza ( pisałem o celowości takiej regulacji w jednym ze swoich tematów)
Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Poszukuję schematu - Audio SE na 6N1P + 6P1P

Post autor: kubafant »

Panowie, jeśli chcecie znać moją opinię - wskaźnik wysterowania, a jeszcze z charakterystyką korygowaną na logarytmiczną do wzmacniacza SE na żelastwie wyszarpanym z telewizora - jest to jedno wielkie nieporozumienie.

Zbuduj najpierw sam wzmacniacz, dostarczy Ci to dość kłopotów i wrażeń, trzystopniowy wzmacniacza na początek bez żadnego doświadczenia to nie jest łatwe zadanie. Jak się będzie wzbudzać (a będzie) to pomożemy! :D
Ale moim zdaniem nie warto się porywać na więcej niż można przełknąć. Zresztą, zrób tak jak Ci radziłem - potraktuj to jako rozgrzewkę, a nie wzmacniacz z prawdziwego zdarzenia. Zrób tak, żeby nie było szkoda zdemontować. Jeżeli położysz w tym jakieś większe nadzieje - daję Ci gwarancję - rozczarujesz się.

Pozdrawiam
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Awatar użytkownika
slawekmod
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 1916
Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.

Re: Poszukuję schematu - Audio SE na 6N1P + 6P1P

Post autor: slawekmod »

No fakt. Wskaźniki mam w PP EL84 z aktywną korekcją barwy tonu.
Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Poszukuję schematu - Audio SE na 6N1P + 6P1P

Post autor: kubafant »

No. Czyli wzmacniacz typu "luks", wersja full wypas, pewnie elegancko wykończona. Jednym słowem rzecz wysokiej klasy i oczywiście HIFI.
A chodzi o to, żeby nasz miły kolega nie spodziewał się takiego efektu - bo tym srożej się rozczaruje, im większe położy tu oczekiwania.

(Tanie) SE to nie HIFI.

To "tanie" dodałem" na pożytek Kolegów wierzących w SE - żeby ich nie drażnić. Przyznaję - można, i da się uzyskać dobry dźwięk, ale nie tanio. Nie na Tg2,5 wyszabrowanym z telewizora i zamęczonej EL84.

Pozdrawiam
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Poszukuję schematu - Audio SE na 6N1P + 6P1P

Post autor: Tomek Janiszewski »

kubafant pisze: czw, 7 lutego 2019, 16:32 Panowie, jeśli chcecie znać moją opinię - wskaźnik wysterowania, a jeszcze z charakterystyką korygowaną na logarytmiczną do wzmacniacza SE na żelastwie wyszarpanym z telewizora - jest to jedno wielkie nieporozumienie.
Zbudować taki wskaźnik można, nawet i dla najnędzniejszego wzmacniacza SE. Właśnie dla budowy samego wskaźnika! Wzmacniacz, jakikolwiek by nie był - pozwoli sprawdzić jego działanie. Potem gdy się dojrzeje do budowy wzmacniacza z prawdziwego zdarzenia - wypróbowany wskaźnik będzie jak znalazł. Nieporozumieniem byłoby natomiast zawjanie klocka w kolorowy pachnący papierek, w postaci pakowania prymitywnego wzmacniacza SE do profesjonalnie wykonanej obudowy, do tego jeszcze "przyozdobionej" niepolskojęzycznymi napisami aby powagi sobie dodać. Coś jak ratlerek usiłujący udawać wilka :oops:
Zbuduj najpierw sam wzmacniacz, dostarczy Ci to dość kłopotów i wrażeń, trzystopniowy wzmacniacza na początek bez żadnego doświadczenia to nie jest łatwe zadanie. Jak się będzie wzbudzać (a będzie) to pomożemy! :D
Trzy stopnie lampowe objęte USZ jak to przedstawia schemat z Elektrody to nieporozumienie. Wysoce prawdopodobne jest wzbudzenie nie tylko u góry ale także u dołu, i będzie zaorane bo zrobi się traktor :lol: Aby takie wzbudzenie zlikwidować potrzebna jest niezła żonglerka nominałami kondensatorów sprzęgających. Dlaczego nie zastosować dwóch stopni ze sprzężeniem z głośnika na katodę triody, jak to się od niepamiętnych lat robiło, a trzeci stopień (a właściwie to pierwszy) nie wykorzystać w roli bufora poprzedzającego pasywny regulator barwy. Niejeden gramofon tak miał, bodajże WG500f natenprzykład. Co prawda klasyczny wzmacniacz Williamsona ma również trzy stopnie objęte sprzężeniem (a jeżeli za osobny stopień uznać odwracacz fazy z dzielonym obciążeniem sprzężony galwanicznie ze stopniem napięciowym - to nawet 4) ale tam liczby stopni zmniejszyć się nie da, zaś parametry jakich po takim wzmacniaczu można oczekiwać warte są włożonego trudu.
Ostatnio zmieniony sob, 9 lutego 2019, 00:20 przez Tomek Janiszewski, łącznie zmieniany 5 razy.
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5468
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Poszukuję schematu - Audio SE na 6N1P + 6P1P

Post autor: AZ12 »

Witam

Jeśli wzmocnienia poszczególnych stopni w układzie ze wspólną katodą są duże to wzbudzenie może nastąpić. Do wzmacniacza współpracującego z cyfrowym źródłem sygnału o małej impedancji wystarczy układ zbudowany na pentodach taki jak w radiu Calypso. Zamiast lampy EF80 trzeba zastosować EF86. Korektor graficzny można zastosować pasywny z potencjometrami o liniowej charakterystyce i rezystancji rzędu 50k. Zaletą tego rozwiązania jest możliwość wykonania regulatora w postaci oddzielnego modułu wpinanego między źródłem sygnału a wzmacniaczem.

http://forum-trioda.pl/viewtopic.php?f= ... ru#p335242
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Poszukuję schematu - Audio SE na 6N1P + 6P1P

Post autor: Tomek Janiszewski »

AZ12 pisze: pt, 8 lutego 2019, 13:27 Do wzmacniacza współpracującego z cyfrowym źródłem sygnału o małej impedancji wystarczy układ zbudowany na pentodach taki jak w radiu Calypso. Zamiast lampy EF80 trzeba zastosować EF86
Można, tylko czy nie szkoda do tego celu EF86? Lepiej zachować ją na przedwzmacniacz gramofonowy. Jak ma być pentoda napięciowa w prostej końcówce SE, mającej służyć przede wszystkim zaznajomieniu się z techniką lampową (a tu rola pentody jest nieoceniona!), to raczej śmieciówka, taka właśnie jak EF80 a może heptalowa 6Ż1P, jeszcze bardziej żarzeniooszczędna od EF86.
Korektor graficzny można zastosować pasywny z potencjometrami o liniowej charakterystyce i rezystancji rzędu 50k
Błąd: jak regulator pasywny to zawsze na potencjometrach logarytmicznych (identycznych jak do głośności). Oczywiście gdy źródło sygnału ma małą impedancję, to bufor poprzedzający regulator może okazać się zbędny i wówczas większe wzmocnienie końcówki uzyskane dzięki zastosowaniu pentody w stopniu napięciowym przyda się bardzo.
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Poszukuję schematu - Audio SE na 6N1P + 6P1P

Post autor: kubafant »

Tomek Janiszewski pisze: pt, 8 lutego 2019, 13:12 Nieporozumieniem byłoby natomiast zawjanie klocka w kolorowy pachnący papierek, w postaci pakowania prymitywnego wzmacniacza SE do profesjonalnie wykonanej obudowy, do tego jeszcze "przyozdobionej" niepolskojęzycznymi napisami aby powagi sobie dodać. Coś jak ratlerek usiłujący udawać wilka :oops:
Święte słowa.
Wysoce prawdopodobne jest wzbudzenie nie tylko u góry ale także u dołu, i będzie zaorane bo zrobi się traktor :lol: Aby takie wzbudzenie zlikwidować potrzebna jest niezła żonglerka nominałami kondensatorów sprzęgających. Dlaczego nie zastosować dwóch stopni ze sprzężeniem z głośnika na katodę triody, jak to się od niepamiętnych lat robiło, a trzeci stopień (a właściwie to pierwszy) nie wykorzystać w roli bufora poprzedzającego aktywny regulator barwy. Niejeden gramofon tak miał, bodajże WG500f natenprzykład.
Wszystko bo kolega chciał koniecznie wykorzystać 6N1P. A przecież połówka 6N2P na kanał powinna wystarczyć do sterowania pentodą końcową, plus po jednej 6N2P do regulatora barwy i jedziemy. Tam na pewno problemów będzie mniej. Do 6P14P wzmocnienie 6N2P wystarcza, ale to czuła lampa. 6P1P to chyba coś na wzór 6V6 jak dobrze kojarzę, więc może będzie trzeba odrobinę więcej do wysterowania. Zresztą, to wszystko można sprawdzić w karcie.
Co prawda klasyczny wzmacniacz Williamsona ma również trzy stopnie objęte sprzężeniem (a jeżeli za osobny stopień uznać odwracacz fazy z dzielonym obciążeniem sprzężony galwanicznie ze stopniem sterującym - to nawet 4) ale tam liczby stopni zmniejszyć się nie da, zaś parametry jakich po takim wzmacniaczu można oczekiwać warte są włożonego trudu.
Nie zapominajmy o wymaganiach stawianych transformatorowi wyjściowemu w takim wzmacniaczu. Przypuszczam, że TG2,5... może im nie sprostać :lol:
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5468
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Poszukuję schematu - Audio SE na 6N1P + 6P1P

Post autor: AZ12 »

Witam ponownie
Tomek Janiszewski pisze: pt, 8 lutego 2019, 13:53a może heptalowa 6Ż1P, jeszcze bardziej żarzeniooszczędna od EF86.
O ile lampa 6Ż1P (6AK5, EF95) jest względnie tania to problemem mogą okazać się trudniejsze do zdobycia podstawki heptal.
Tomek Janiszewski pisze: pt, 8 lutego 2019, 13:53jak regulator pasywny to zawsze na potencjometrach logarytmicznych (identycznych jak do głośności).
Potencjometry logarytmiczne mogą być nieco trudniejsze do zdobycia.
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Poszukuję schematu - Audio SE na 6N1P + 6P1P

Post autor: kubafant »

AZ12 pisze: pt, 8 lutego 2019, 14:13 O ile lampa 6Ż1P (6AK5, EF95) jest względnie tania to problemem mogą okazać się trudniejsze do zdobycia podstawki heptal.
Chyba żartujesz. Podstawki heptal walają się wszędzie za grosze. Mało kto ich teraz używa, głównie schodzą novale, a starych oktali to już dawno nie wdziałem (poza tymi badziewiastymi bakelitowymi, mocowanymi na zmyślnie powyginany drucik).
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Poszukuję schematu - Audio SE na 6N1P + 6P1P

Post autor: Tomek Janiszewski »

kubafant pisze: pt, 8 lutego 2019, 13:59 Wszystko bo kolega chciał koniecznie wykorzystać 6N1P
Toż to kompletny nonsens! Lampa napięciowa (co z tego że podwójna) pobierająca większy prąd żarzenia (0,6A) od lampy głośnikowej 6P1P (0,45A). Żeby chociaż stopień końcowy miał pracować z prądem siatki, wtedy zwiększona moc lampy sterującej miałaby uzasadnienie.
Do 6P14P wzmocnienie 6N2P wystarcza, ale to czuła lampa. 6P1P to chyba coś na wzór 6V6 jak dobrze kojarzę

Doskonale kojarzysz. Był oktal, jest noval, więc do kompletu dorzućmy jeszcze heptalową EL90 i znów mamy praktycznie te same parametry. Standard, jak w muzyce jazzowej.
więc może będzie trzeba odrobinę więcej do wysterowania
Jak najbardziej, ale nie dajmy się zwariować. Jakieś 2 razy tyle co w EL84, tyle to i ECC83/6N2P bez trudu wydoli. Chyba żeby Autor zamierzał eksperymentować z trybem triodowym, tak zwanym Ultra-Linearem czy tak zwanym Quadem, wttedy istotnie potrzeba by dużo wyższego napięcia sterującego ale w układach SE jest to przerost formy nad treścią. Ani to znacząco nie poprawi liniowości (głównie zmniejszy poziom trzeciej harmonicznej kosztem zwiększenia drugiej oraz oczywiście spadku mocy wyjściowej; podobny efekt dałoby obniżenie Ra względem wartości katalogowej), ani to prawdziwym Quadem nie będzie, conajwyżej dziwolągiem przypominającym jednośladowy motocykl z napędem na przednie i tylne koło :twisted:
Nie zapominajmy o wymaganiach stawianych transformatorowi wyjściowemu w takim wzmacniaczu. Przypuszczam, że TG2,5... może im nie sprostać :lol:
A'propos wymagań na transformator, a ściślej na minimalizację indukcyjności rozproszenia między połówkami uzwojenia pierwotnego. Jest to wymóg bardzo istotny w transformatorach klasycznych wzmacniaczy PP w klasie B lub AB, traci on natomiast na znaczeniu we wzmacniaczach pracujących w tej samej klasie ale w konfiguracji PPP (Paralel Push-Pull). Istnieje wiele odmian takich wzmacniaczy, najbardziej znanym z nich jest Circlotron, wymagający jednak dwóch separowanych źródeł napięcia anodowego dla każdego kanału. Od tej bardzo poważnej wady wolne są wzmacniacze SEPP, muszą one jednak albo pracować w klasie A (jako wzmacniacze SRPP) albo też wymagają kłopotliwego niesymetrycznego sterowania. Można jednak zbudować wzmacniacz PPP w pełni symetryczny, jak Circlotron ale zadawalający się jednym uziemionym zasilaczem, który można wykorzystać też do zasilania pozostałych kanałów. Jest to Quad z podziałem obciążenia 1:1 między katody i anody. Wystarczy połączyć katody i anody każdej z lamp "na krzyż" za pomocą kondensatorów elektrolitycznych aby nadać mu konfigurację Circlotrona! Albo też, wychodząc z Circlotrona a nie z Quada: oprócz normalnie występującego w Circlotronie uzwojenia pierwotnego z odczepem pośrodku stanowiącym masę (dla sygnału ponieważ źródła napięcia umasione nie są) a włączonego między katody obu lamp końcowych - włączamy między ich anody drugie identyczne uzwojenie nawinięte na tym samym rdzeniu. Zasilacze anodowe zastępujemy kondensatorami elektrolitycznymi o pojemności kilkudziesięciu uF (takimi jakie stosuje się zwykle w filtrach napięcia anodowego), zaś pojedyncze źródło napięcia anodowego włączamy pomiędzy odczepy uzwojeń anodowego i katodowego, przy czym ten ostatni pozostaje połączony z masą. I znów uzyskaliśmy identyczną konfigurację jak poprzednio. Co prawda kosztem dodatkowego uzwojenia pierwotnego w porównaniu ze zwykłym Circlotronem, ale nic się tu nie marnuje ponieważ oba te uzwojenia połączone są dla sygnału równolegle, i przekrój drutu może być zmniejszony dzięki temu dwukrotnie. A i tak sprawność tak wykonanego transformatora pozostaje wyższa niż transformatora pracującego w klasycznym wzmacniaczu PP klasy B, dzięki temu że wszystkie uzwojenia pierwotne przewodzą prądy w sposób ciągły a nie naprzemiennie. Taka dopiero idea powinna przyświecać entuzjastom techniki lampowej, a nie budowa kolejnego SE z coraz to nowymi wodotryskami :oops: Oczywiście, sensu budowy tematycznego wzmacniacza SE nie neguję. Od czegoś trzeba wszak zacząć.
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2664
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Poszukuję schematu - Audio SE na 6N1P + 6P1P

Post autor: Einherjer »

Widzę jeden problem w zaproponowanym przez Ciebie wzmacniaczu. Z racji rozdzielenia obciążenia między anodę a katodę w stosunku 1:1 maksymalne wzmocnienie takiego stopnia mocy wynosi 2. A to oznacza bardzo duże napięcie sterujące. Miałoby to sens chyba tylko z "prądowymi" lampami typu E130L, bo z tej samego napięcia można uzyskać większą moc. To z kolei ograniczone napięcie zasilania dla stopni sterujących, a trzeba z nich wydusić >200Vpp. Bootstrapować rezystor anodowy stopnia sterującego sygnałem z katody lampy mocy?
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Poszukuję schematu - Audio SE na 6N1P + 6P1P

Post autor: Tomek Janiszewski »

Einherjer pisze: ndz, 10 lutego 2019, 23:16 Widzę jeden problem w zaproponowanym przez Ciebie wzmacniaczu. Z racji rozdzielenia obciążenia między anodę a katodę w stosunku 1:1 maksymalne wzmocnienie takiego stopnia mocy wynosi 2. A to oznacza bardzo duże napięcie sterujące. Miałoby to sens chyba tylko z "prądowymi" lampami typu E130L, bo z tej samego napięcia można uzyskać większą moc. To z kolei ograniczone napięcie zasilania dla stopni sterujących, a trzeba z nich wydusić >200Vpp. Bootstrapować rezystor anodowy stopnia sterującego sygnałem z katody lampy mocy?
Oczywiście że bootstrapować! Zapomnij na chwilę o quadzie, i wyobraź sobie że budujesz typowego Circlotrona. Tam mamy do czynienia i z wysokimi napięciami sterującymi, i z bootstrapowaniem. W najprostszy możliwy sposób: rezystor obciążenia triody sterującej zasila się nie bezpośrednio z napięcia anodowego ale z anody pentody przeciwnej (albo co wychodzi na jedno - z siatki ekranującej tej samej pentody którą trioda steruje). A buduje się takie wzmacniacze bynajmniej nie tylko z tetrodami strumieniowymi w rodzaju E130L ale i z najbardziej typowymi pentodami z pentaną siatką trzecią, na czele z EL84 i EL34. Różnica między ogólnie znanym Circlotronem a układem który proponuję polega tylko na odmiennym sposobie zasilania końcówki mocy, i obecności dwóch jednakowych uzwojeń pierwotnych transformatora, z odczepem pośrodku każdego z nich. Z uwagi na boootstrapowanie z anod stopnia mocy nie można stosować kołyski ponieważ jest wrażliwa na tętnienia, typowy dla Circlotronów jest inwerter o sprzężeniu katodowym. Ale nic nie stoi na przeszkodzie (poza większą liczbą lamp rzecz jasna) aby dla poprawienia symetrii poprzedzić go stopniem napięciowym oraz wstępnym inwerterem z dzielonym obciążeniem, jak w układzie Williamsona. Trzeba jeszcze pamiętać o występującym wysokim napięciu sygnału między katodą a grzejnikiem każdej lampy końcowej, co zresztą też dotyczy każdego Circlotrona. I tu mogą wykazać swoją zaletę śmieciowe lampy PL841. Zastosowanie ich w miejsce EL84 umożliwia żarzenie wszystkich 4 lamp mocy (we wzmacniaczu stereo) z jednego uzwojenia, które może być połączone z masą lub z uzwojeniem 6,3V dla pozostałych lamp. Czy teraz idea jest jasna, czy na wszelki wypadek nagryzmolić uproszczony schemat?
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2664
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Poszukuję schematu - Audio SE na 6N1P + 6P1P

Post autor: Einherjer »

Narysuj, zawsze lepiej mieć schemat przed oczami. Zostaje jeszcze kwestia zasilania siatek drugich. Jeśli potencjał siatek drugich będzie stały względem masy to sprzężenie katodowe będzie działać również na siatki drugie, więc moc maksymalna spadnie jak dla UL 50% czyli pewnie do jakiś 10W z pary EL84. Też łączymy na krzyż? Gorzej z lampami, które mają Ug2 < Ua.

PS Może moderatorzy powinni wydzielić ten wątek do oddzielnego tematu.