W jakiej kolejności podłączyć do szyny masy podzespołów

[Thereminator]

http://www.valvewizard.co.uk/Grounding.pdf

[Menryk]

painlust no to mnie "załatwiłeś",
nie masz jakiejś reguły którą można by tutaj zastosować ?

A widziałeś mój W5 i rysunek podłączenia podzespołów do szyny?

Moje wzmacniacze to prototypy i kiedy je robię rozwiązuję napotykane problemy więc potem trudno coś przebudowywać.
Ale ten Orange z ekranami działał a nie pracowałem wtedy zbytnio nad właściwymi uziemieniami (oczywiście ogólne zasady znałem)
więc teraz powinien lepiej.
Menryk

[Menryk]

Thereminator to może być ciekawe.
Dokładnie to przejrzę.

Chętnie poczytam jeszcze inne artykuły jak masz.

[painlust]

painlust no to mnie "załatwiłeś",
nie masz jakiejś reguły którą można by tutaj zastosować ?

A widziałeś mój W5 i rysunek podłączenia podzespołów do szyny?
Menryk

Ja wypracowałem swoje reguły bo te podpatrzone u innych (vide kolega ZoltAn) u mnie się nie do końca sprawdzały, albo po prostu nie potrafiłem ich zastosować. Dlatego moje wzmacniacze mają taką a nie inną budowę, która nijak ma się do twojej.

[Menryk]

A tak liczyłem na Twoje doświadczenie.
I wobec tego nie wiem czy mi ktoś pomorze.
Chodzi o kogoś kto nie tylko naprawia czy rekonstruuje ale sam zrobił coś na podstawie cudzego schematu.
Bo przecież kiedyś ktoś zbudowała pierwszy wzmacniacz a potem inni ulepszali je i badali jak zlikwidować brumy, szumy i sprzężenia itp

Wiesz, kiedy patrzę na ten rysunek dla mojego W5 to ten co to rysował to np.
przed obwodem lamp lutował np. masę żarzenia, przed każdym z osobna.
zasilania są przyporządkowane też do właściwych obwodów.
Wiesz ja to rozumiem.

Największy problem mam z masą BIAS i masą lamp EL34 katodą.
A gdzie Ty łączysz te 2 masy?

[painlust]

Jak już zdaje się pisałem ja stosuję metodę kombinowaną czyli szyna w preampie i inwerterze, a reszta w gwiazdę czyli do jednego punktu na chassis. Do tego punktu podpięta jest też wspomniana szyna.

Tak zbudowane są moje wzmacniacze:

https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic ... l#17721137
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic ... l#17557417
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic ... l#17432951
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic ... l#17323640
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic ... l#16994647

to takie przykłady z tych ostatnich.

EDIT:

Zdarza się, że zasilacz ma swoją szyne masy, która podpieta jest także do tego wspólnego punktu.

[Menryk]

Dzięki, obejrzę sobie te linki.
Jak coś ustalę to dam znać.

A jeszcze zapytam, abstrahując od wyjścia trafa (Bv109) jakie napięcia na EL34 i trafo byś preferował,
większe 425 czy mniejsze 400?

A co myślisz o widoku moich konstrukcjach?
Szczerze.

Czy masz jakiś warsztat gdzie dokonujesz renowacji tych wzmacniaczy?

Menryk

[Menryk]

Przepraszam, nie napisałem painlust
ten ostatni wpis był do Ciebie.

[painlust]

Moje wzmacniacze chodzą na napięcia około 450VDC, a często i wyższe. To sa napięcia typowe dla końcówek Marshalla bo transformatory w tych wzmacniaczach mają uzwojenia anodowe dające 320-330VAC dla mostka. Ja już ci pisałem, że dla mnie 20V różnicy to nie jest róznica. Jak przejrzysz te linki to zobaczysz, że napięcie dostosowywałem tylko w jednym z tych wzmacniaczy czyli w Parabolu który przerabiałem na Plexi bo jednak 380VAC (530VDC) to jest za wysokie napięcie. Zastosowałem tam dodatkowy transformator w przeciwfazie.

[Menryk]

Rzucę okiem z pewnością.
M

[Menryk]

painlust obejrzałem sobie trochę Twoje prace i o ile się nie mylę to przypomina to amerykański styl.
Ja na początku też tak chciałem zrobić, ale 3 razy lutowałem od początku i bez powodzenia.
Płytka z oczkami, dobre ułożenie elementów, niby krótkie przewody, ale coś nie zadziałało.
Potem zrobiłem płytkę, postarałem się przewody dobrze poprowadzić, no i ekrany dla lamp ECC oraz dla całego podzespoły regulacji barwy.
I zadziałało.

Moje wzmacniacze robię z tego co mam (główne elementy jak trafa, lampy, kondesatory), tak by to się wszystko zmieściło na chassis jakie mam.
No a potem kombinuję aby to dobrze działało.
Może jest to improwizacja.
Ty masz swoje ustalone metody i planujesz, aby zastosować te zasady.
Oczywiście ja też planuję, ale te podstawowe rzeczy jak ułożenie elementów traf, dławika, obwody wejścia z dala od zasilacza.
Jednak zastosowanie płytki drukowanej uniemożliwia późniejsze większe zmiany. Przewody muszą iść gdzie muszą (mam 7 ekranowanych)
I czasami muszę kombinować.
Ale ten 5 watowy (może 2-3) działa zadowalająco.


painlust czy Ty stosujesz dławiki w zasilaniu bo kiedyś czytałem, że używało się ich raczej gdy się stosowało lampy prostownicze.
Dla prostowników półprzewodnikowych chyba nie jest to takie konieczne.
Jak oglądam pewne konstrukcje to nie widzę dławików tylko rezystory.

[painlust]

Z tymi dławikami to różnie. Ja tez swoje wzmacniacze buduję z tego co popadnie bo buduję dla przyjemności a nie na zamówienie, więc jak dławik mam to wstawiam, a jak nie to nie wstawiam. Faktem jest że do wzmacniaczy o mocy 5,10,15 czy 50W nigdy jeszcze dławika nie wstawiłem, za to w 100 i 130W chyba w każdym, ale te wzmacniacze jednak przebudowywałem z konstrukcji wcześniej istniejących i tam były po prostu te dławiki. Mam trochę transformatorów typu TWOP. Są to trafa ze szczeliną, a więc można ich użyć jako dławików i pewnie przy jakiejś konstrukcji 50W użyję ich, chocby po to aby sprawdzić czy to będzie działać.

[Menryk]

Panowie, bardzo żałuję że oprócz ogólnych wskazówek oraz schematu od Recon już nie kontynuujemy tematu.

Jak sami wiecie, na schematach ideowych nie widać jak są podłączone masy więc o ile ktoś nie ma doświadczenia to ma kłopot.
Moje pierwsze wzmacniacze z przełomu lat 60-70 budowałem znając może tylko zasadę ustawienia transformatorów i dławika wobec siebie oraz skręcenia przewodów żarzenia i oddzielenia zasilania od wejścia.

Dopiero kilka lat temu i dzięki internetowi trochę poczytałem.
Czy to artykuły Toma (miałem okazję z nim mailować), też konstrukcję Zoltana (kupiłem od niego różne płytki ze schematami), pamiętam też jak wymieniłem kilka mailów z Tobą painlust nt. transformatorów głośnikowych.
Kilka artykułów ogólnie o różnorodności rozwiązań naprawdę dużo mi rozjaśniło i jak pisałem mam pewne idee jak podłączyć to wszystko.

Painlust stosujesz, jak pisałeś, metodę kombinowaną szyna dla stopni wstępnych a potem gwiazda.
Jak pisałem te moje wzmacniacze to "prototypy" więc i kiedy ułożę wstępnie i mechanicznie główne elementy to potem muszę tak kombinować by to wszystko grało.
Też przewody ekranowane musza iść z miejsca gdzie są na płytce. Nie ma wyboru.

Tak zrobiłem kopię Orange Mk2 (z 2xEL34) i ostatnio małego ale z efektami.
Cały przedwzmacniacz z over-drive wziąłem z Peavey Classic 30 (jest na płytce).
Umasiłem to wg porady i działa.

Ale tu jest trochę więcej elementów zwłaszcza przełącznik SW3, pot. Boost, FeedBack, BIAS czy lampy mocy EL34.

Bardzo ciekawy jest schemat jaki podesłał kol. Recon.
Zobaczcie, że kolejne elementy są podłączone do masy filtra danego układu.
Kondensator 1 stopnia czy przedwzmacniacza to gniazdo wejścia i potem potencjometry.
Masa Feed Back (czyli przewodu) jest tu podłączona do układu, jak rozumiem zasilania FB.

Jednak nie do końca rozumiem opis w tym schemacie z powodu skrótów używanych przez amerykanów.
Więc nie do końca mogę zastosować rozwiązania tu pokazane.

Bardzo by mi zależało, aby zrozumieć skróty jakich oni używają.
OT chyba Out-put-Transformer
TS - to jest Tone Stack układ regulacji barwy
ale inne jak
PI
PT
FX
FB - Feed Back
PS
MV
RK
CK.

Czy ktoś zna znaczenie tych ze schematu oraz innych używanych skrótów na oznaczenie układów i podzespołów?

pozdrawiam
Menryk

[grabel]

Od siebie mogę polecić taki schemat połączeń na podstawie ENGL E530

[Menryk]

Dzięki grabel,
a jest ciąg dalszy mam na myśli stopień mocy i zasilacze wraz z przyległościami?