Kłaniam się po kilkuletniej przerwie, spowodowanej dość ciężkimi sprawami rodzinnymi.
Chętnie bym obejrzał znów parę gąb i uścisnął parę dłoni, aczkolwiek zaiste niemrawo ten wątek się rozwija.
W tym świetle podsumowanie kol. ankowalik jest akurat dosyć trafne, niestety
Lokalizacja pzy Próżnej jest świetna, bardzo blisko do różnych węzłów komunikacyjnych dla osób spoza WarSzafy, jestem jak najbardziej za.
Jak mogę pomóc?
Szanowne Koleżanki i Koledzy z dawnych spotkań w "Triodzie" przy ul. Bema na warszawskiej Woli,
Uprzejmie informuję, że w dniu 23 czerwca b.r. w Warszawie przy ul. Ratuszowej 11 na terenie Instytutu Tele- i Radiotechnicznego odbędzie się pierwsze inauguracyjne spotkanie miłośników starej radiotechniki. Spotkanie to będzie kontynuacją spotkań, które odbywały się regularnie przy ul.Bema i będzie miało miejsce w sali 216 (stary przedwojenny budynek wzdłuż ul. Ratuszowej 11), która to sala była studiem telewizyjnym w 1952 r.
Start o 9:00.
Formuła tego spotkania będzie następująca:
1)spotkanie to będzie bardziej organizacyjne, z uwagi na dłużą przerwę, jaka miała miejsce
2)z uwagi na fakt, że jest jeszcze niemal miesiąc proszę o informację, kto chciałby w tym spotkaniu wziąć udział. Jest to o tyle ważne, że sala będzie wynajęta i konieczne będzie zebranie pieniążków na opłacenie tej sali przy wejściu (tak jak miało to miejsce na ul. Bema). Dlatego na deklarację, kto chce wziąć udział, czekam w nieprzekraczalnym terminie do dnia 10 czerwca. Wtenczas wiedząc, ilu będzie uczestników ustalimy wysokość opłaty za udział w spotkaniu. Dla transparentności podaję, że godzina wynajmu tej sali kosztuje 45zł+ VAT.
2a) tych, którzy chcieliby przedstawić prezentację multimedialną proszę o wcześniejszą informację, odnośnie tematu i czasu wystąpienia. Jest to o tyle ważne, że zawczasu będę musiał jakoś ogarnąć rzutnik lub wymyślić alternatywne rozwiązanie. Ponadto będę mógł wówczas poinformować o programie na to spotkanie.
3)spotkanie to będzie się różniło się od poprzednich tym, że nie przewidujemy (przynajmniej w tym pierwszym terminie) atrakcji kulinarnych. Z tego względu proszę o przygotowanie sobie kanapek i napojów we własnym zakresie.
Ponieważ podanie ws.wynajmu sali już zostało złożone, podany wyżej termin nie jest już żadnym pobożnym życzeniem, lecz realnym terminem spotkania.
Pozdrawiamy,
Mieczysław Laskowski i Aleksander Zawada
Oczywiście będę. Pan Profesor Hahn był przewodniczącym komisji egzaminacyjnej (na Wydziale Elektroniki PW obroniłem pracę magisterską w 1976r) i to on, po wcześniejszym przepytaniu mnie przez członków komisji, osobiście zadał mi proste pytanie ,,jak się mierzy twardość metali'' (technologia materiałów była chyba na drugim semestrze), odpowiedziałem podobno idealnie ale w Technikum Kasprzaka dostałem z tego lufę i na poprawę wykuć na blachę(!) musiałem więc temat zapamiętałem na lata.
Też bym chętnie przyjechał i poznał osobiście kolegów z forum, chociaż mam niski staż na forum, ale z kilkoma kolegami znam się od lat z innych for. A wiedzą, że jak załapię temat techniczny, to nagadać się potem nie możemy. Godzina trochę wczesna, z PWA to będę musiał z domu o 4.00 wyjechać, ale co się nie da, jak się da. W każdym razie dam znać, jak się zdecyduję.
Witam !
Gratulację dla Kolegów Alka i Mieczysława za podjęcie trudu wznowienia spotkań wielbicieli starej radiotechniki .
Dla mnie tylko trochę niefortunny termin bo akurat ląduje w niedzielę 23 na Okęciu po pobycie w Grecji i raczej nie zdążę na spotkanie .
Terminu lotu nie mogę przełożyć , ale mam nadzieję , że to jest pierwsze po przerwie spotkanie i w następnych będę mógł uczestniczyć .
Ale ponieważ będę z Wami całą duszą to proszę Alku podaj na priv numer konta to wspomogę te kilkadziesiąt złotych tak jak bym uczestniczył .
Pozdrawiam Edward
Alek, wpisz mnie na listę uczestników. Jak nic nadzwyczajnego się nie wydarzy, to przyjadę. W ostateczności najwyżej niepotrzebnie spalę 20 l ON.
Dla formalności spotkanie ma miejsce w budynku przy ul. Ratuszowej 11 sala 216. Mam nadzieję, że można tam wejść w sobotę normalnie, bez pobierania przepustek na wejście.
Zwłaszcza, że mam rzut beretem od Instytutu 
