Mój pierwszy post więc kłaniam się nisko i Witam was
Taki temacik mam: posiadam stare (lata 70te) kapsuły (same kapsuły, brakuje reszty) do Neumann KM 56 i Schoeps M934B problem polega na tym że nie wiem czy są sprawne. Czy jest na forum ktoś kto posiada odpowiednie zaplecze do ich sprawdzenia? Będę bardzo wdzięczny za pomoc.
Ktoś coś z forumowiczów podpowie jak ugryźć temat??????
Witam.
Wzmacniacz współpracujący z taką kapsułą musi cechować się bardzo dużą impedancją wejściową. W necie można znaleźć wiele przykładów takich właśnie wzmacniaczy, w których w roli aktywnego elementu często używało się niskoszumowej pentody m.cz., gdyż w triodach pewną przeszkodę do ich stosowania stanowi większa pojemność siatka-anoda, która w wyniku występowania zjawiska Millera powoduje znaczny spadek impedancji wejściowej wraz ze wzrostem wzmacnianych przez lampę częstotliwości. Rezystor polaryzujący siatkę pierwszą lampy i samą elektrodę kapsuły musi mieć ogromną wartość, np. rzędu setek megaomów do nawet kilku gigaomów. Pojemnościowe kapsuły powinny być zasilane napięciem stałym rzędu kilkudziesięciu woltów (nie wiem jakim konkretnie, dla tych typów kapsuł).
Czesc
Z tego co pamietam, to w paru mikrofonach firmy Neumann, stosowany byl nuwistor typu 6CW4.
Jezeli chodzi o tranzystor polowy do takiego przedwzmacniacza, to lepszy jest 2N3819, ale w obudowie metalowej - TO18. Te w obudowie plastykowej maja wieksze szumy wlasne, a nawet potrafia "plywac".
Mowie to na podstawie doswiadczen ze wzmacniaczami do hydrofonow, ktorymi zajmowalem przez ponad 6 lat, w drugiej polowie lat 70-tych.
Pozdrowienia