EL34
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 375...499 postów
- Posty: 496
- Rejestracja: wt, 18 lipca 2006, 11:18
- Lokalizacja: Kamień Pomorski
EL34
Witam
Zwracam się z pytaniem do bardziej doświadczonych kolegów odnośnie jakości współcześnie produkowanych lamp EL34.
Jakie firmy z obecnych na rynku godne są uwagi ?
Czy JJ mają tak dobrą jakość jak stara Tesla ?
Idealnym rozwiązaniem jest odkupić parę EL34 RFT.
Rozglądam się za parą EL34 do wzmacniacza gitarowego.
Zwracam się z pytaniem do bardziej doświadczonych kolegów odnośnie jakości współcześnie produkowanych lamp EL34.
Jakie firmy z obecnych na rynku godne są uwagi ?
Czy JJ mają tak dobrą jakość jak stara Tesla ?
Idealnym rozwiązaniem jest odkupić parę EL34 RFT.
Rozglądam się za parą EL34 do wzmacniacza gitarowego.
Re: EL34
Słyszałem, że jakość JJ ostatnio spadła nie wiem tylko czy dotyczy to akurat EL34. Kumpel używa ich w swoim Tosiku gdzie napięcie anodowe jest ponad 700V i działają. Fakt, że kupił je jakieś 3 lata temu. Przy takich napięciach lepiej patrzeć na cokoły, a więc lepiej lampę nigdy nie używaną niż lampę która gdzieś już pracowała i ma wygrzany cokół. Cokoły używanych RFT potrafią przy takich napięciach strzelić, więc nie polecam przynajmniej do takich napięć. Tesle mają jeszcze słabsze cokoły. Może warto wymienić w takich lampach choć właśnie cokoły.
Re: EL34
Witam.
Ja kiedyż nawiercałem w tym miejscu otworki...
Pozdrawiam
Romek
Nie wiem czy nie prostszym i tańszym rozwiązaniem byłoby wyfrezowanie wąskiej szczeliny w cokole, w miejscu powstawania ewentualnego przebicia. Powietrze jest jednak lepszym izolatorem od przegrzanego ebonitupainlust pisze: ↑pt, 20 kwietnia 2018, 12:09 (...)Przy takich napięciach lepiej patrzeć na cokoły, a więc lepiej lampę nigdy nie używaną niż lampę która gdzieś już pracowała i ma wygrzany cokół. Cokoły używanych RFT potrafią przy takich napięciach strzelić, więc nie polecam przynajmniej do takich napięć. Tesle mają jeszcze słabsze cokoły. Może warto wymienić w takich lampach choć właśnie cokoły.

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
-
- 375...499 postów
- Posty: 496
- Rejestracja: wt, 18 lipca 2006, 11:18
- Lokalizacja: Kamień Pomorski
Re: EL34
Witam
Czy ktoś z szanownych kolegów miał już styczność z nową wersją EL34 II od JJ.
https://sklep.lampyelektronowe.pl/?642,el34-ii-jj
Czy ktoś z szanownych kolegów miał już styczność z nową wersją EL34 II od JJ.
https://sklep.lampyelektronowe.pl/?642,el34-ii-jj
- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: EL34
No przecież sam pisałeś w innym temacie że JJ wymieniła cokoły w nowych lampach EL509. Z całoszklanych a więc nie podlegających przebiciom z tytułu zwęglenia magnovali na obskurne, bakelitowe oktale, jedynie słuszne w środowisku audiofili oraz szarpidrutów. Czy przy okazji przeniosła również krytyczną pod względem narażenia na przebicia anodę z kominka na cokół?

- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: EL34
Była już mowa na Forum o tzw. EL84JJ która jako żywo przypominała przeznaczoną do innych zastosowań (wzmacniacze wizji i inne oporowe wzmacniacze szerokopasmowe, np. w oscyloskopach, ewentualnie w stopniach sterujących oraz wyjściowych mniejszej mocy nadajników radiowych) lampę EL83, pozbawioną tylko zbędnych w zastosowaniach audio blaszanych ekranów na mostkach. I do tego słabszą o 25% od prawdziwej EL84. Ciekawe jaka lampa mogła posłużyć jako pierwowzór kolejnego wynalazku firmy JJ, zakładając oczywiście że nie uległeś złudzeniu optycznemu.
Re: EL34
Przyłączam się do pytania. Co oznacza określenie "padły po dwóch godzinach"? Uszkodziły się nagle wszystkie cztery, dokładnie w tym samym momencie, czy tylko spadła ich emisja poniżej deklarowanej w nocie katalogowej przez producenta? Uszkodzenie się czterech nowych lamp w tym samym czasie wydaje się wręcz nieprawdopodobne.
Jakiś czas temu znajomy podrzucił mi do naprawy stereofoniczny wzmacniacz Marshall EL84 20/20, w którym lampy EL84 JJ pracowały przez kilka lat z mocą traconą równą niemal 18 W na anodę i wszystkie cztery lampy wytrzymały takie warunki pracy, co prawda pracowały z wymuszonym chłodzeniem (we wzmacniaczu jest wentylator), ale jednak...

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Re: EL34
Za to EL84 w końcówce 2x15W mojego szwagra po ok 5 latach sporadycznego używania miały ok 35mA w stosunku do 48mA prądu katalogowego w tym samym punkcie pracy. Oczywiście nadal grają, ale według mnie zużycie jest jednak spore.
Re: EL34
Pracowały z anodowym rzędu 500-520V i polaryzacją -50V, więcej nie pamiętam.
Po dwóch godzinach grania (bardzo cichego swoją drogą), któraś z lamp musiała dostać jakiegoś przebicia albo innej dziadowskiej awarii. Co to dokładnie było - nie wiem, nie wnikałem. W głośniku pojawiło się bardzo głośne wycie, a anody w jednej parze lamp zaczęły się żarzyć.
Odesłałem na Słowację, producent uznał reklamację z tytułu wady fabrycznej.
Dodam tylko, że w tym wzmacniaczu, przy takich samych parametrach pracowały przez 45 lat (i nadal pracują) enerdowskie EL34 bez żadnych awarii.
Dodam tylko, że w ogóle mam słabe zdanie o współcześnie produkowanych lampach. Rok temu kupiłem kwadrę 7591 produkcji Tung Sol, czyli niby wyższa półka. Dostałem cztery lampy o zupełnie różnych rozmiarach baniek! Różnice w wysokości wynosiły ponad pół centrymetra. I weź to wsadź do wzmacniacza, gdzie wszystkie lampy są w rządku jedna obok drugiej i do tego widoczne (sprzęt HiFi). I jeszcze miałem problemy z reklamacją, bo "rozmiary baniek nie zaliczają się do parametrów technicznych lamp".
Po dwóch godzinach grania (bardzo cichego swoją drogą), któraś z lamp musiała dostać jakiegoś przebicia albo innej dziadowskiej awarii. Co to dokładnie było - nie wiem, nie wnikałem. W głośniku pojawiło się bardzo głośne wycie, a anody w jednej parze lamp zaczęły się żarzyć.
Odesłałem na Słowację, producent uznał reklamację z tytułu wady fabrycznej.
Dodam tylko, że w tym wzmacniaczu, przy takich samych parametrach pracowały przez 45 lat (i nadal pracują) enerdowskie EL34 bez żadnych awarii.
Dodam tylko, że w ogóle mam słabe zdanie o współcześnie produkowanych lampach. Rok temu kupiłem kwadrę 7591 produkcji Tung Sol, czyli niby wyższa półka. Dostałem cztery lampy o zupełnie różnych rozmiarach baniek! Różnice w wysokości wynosiły ponad pół centrymetra. I weź to wsadź do wzmacniacza, gdzie wszystkie lampy są w rządku jedna obok drugiej i do tego widoczne (sprzęt HiFi). I jeszcze miałem problemy z reklamacją, bo "rozmiary baniek nie zaliczają się do parametrów technicznych lamp".
Re: EL34
Naprawiałem Bisa 101 po przebiciu cokołu EL34 RFT ,wizualnie były ładne, ale technicznie to trupy na których nawet nie dało się ustawić prądu spoczynkowego.El34 JJ pracują dobrze w tym bisie przy Ua 765V.Nie widzałem el84 JJ ,ale widać że el34 JJ ma mniejszy radiator s1 w porównaniu do EL34 RFT