Pewnie otwarta.Mając konkretny głośnik można dostosować do niego konstrukcję obudowy.
Wzmacniacz gitarowy EL84 SE
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
- slawekmod
- 1875...2499 postów
- Posty: 1916
- Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.
Re: Wzmacniacz gitarowy EL84 SE
Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Re: Wzmacniacz gitarowy EL84 SE
- przemak
- 625...1249 postów
- Posty: 924
- Rejestracja: śr, 18 kwietnia 2007, 22:14
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Wzmacniacz gitarowy EL84 SE
Nono, Qucksilver, aluminiowe karkasokopułki, na gitarze to zabija 

-
- 375...499 postów
- Posty: 468
- Rejestracja: pn, 22 kwietnia 2013, 18:38
- Lokalizacja: Radom
Re: Wzmacniacz gitarowy EL84 SE
Ze swojej strony mogę ci zarekomendować Celestion'a V-Type - kupiłem go na próbę do comba i jestem bardzo zadowolony. Jest to coś pomiędzy V30 a greenback'iem, 12" 70W 98dB w cenie 300PLN za nówkę.
- slawekmod
- 1875...2499 postów
- Posty: 1916
- Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.
Re: Wzmacniacz gitarowy EL84 SE
Dzięki za podpowiedzi 
Wracając do wzmacniacza. Dokończyłem przeróbkę końcówki mocy.Na zdjęciu jest kilka tymczasowych elementów i połączeń. Poziom szumów przy zwartym wejściu , Gain-ie i Master Volumie rozkręconych na maksa , korektorze ustawionym na przenoszenie wysokich częstotliwości i Presence ustawionym w stronę wyższych częstotliwości wynosi na obciążeniu 8 omów 175mV. Przy Presence ustawionym w drugim skrajnym położeniu wynosi 40mV na 8 omach. Przy potencjometrach korektora na godz 12 poziom szumów na 8 omach to 12mV.
Przerzucanie punktu podłączenia masy preampu nie wnosi nic do sprawy. Zmianą która obniżyła poziom szumów o połowę było zastąpienie rezystora 68k rezystorem 10k w siatce lampy V1. Drugą zmianą było zaekranowanie doprowadzenia tego rezystora od strony gniazda wejściowego oraz zaekranowanie połączenia suwaka potencjometru Gain z siatką lampy V2. Dało to obniżenie poziomu szumów o kilka dodatkowych mV. Więcej w kwestii szumów nie będę działał. Pewnie i tak w głośniku gitarowym nie będzie ich bardzo słychać. Wzmacniacz jest stabilny, nie ma tendencji do wzbudzania się, przydźwięku sieciowego nie ma. W zasilaczu wlutowałem rezystor obniżający napięcie żarzenia preampu do 6.35V bo wcześniej było za wysokie (ok 7V)
Dziś może jeszcze powalczę z pętlą efektów.
Edit: oczywiście nadziałem się na kolejny problem. Szumi pętla efektów a właściwie jej drugi stopień. Sygnał z lampowego preampu dociera do pierwszego stopnia pętli przez dzielnik 1M/100k. Poziom szumów z preampu to maksymalnie 20mV. Po dzielniku ma on około 1.8mV i tyle samo jest na gnieździe SEND. Drugi stopień pętli przywraca poziom sygnału z wyjścia korektora (około 26V RMS) ale szumy są o wiele większe niż te 20mV. W efekcie na obciążeniu 8omów ich poziom wzrósł do prawie 1V (!) Z pętli nie mam jak zrezygnować bo przez nią podpięty jest cyfrowy reverb.
Edit2: poradziłem sobie z pętlą. Dobrałem odpowiednio rezystory w emiterze i kolektorze w stopniu Return.

Wracając do wzmacniacza. Dokończyłem przeróbkę końcówki mocy.Na zdjęciu jest kilka tymczasowych elementów i połączeń. Poziom szumów przy zwartym wejściu , Gain-ie i Master Volumie rozkręconych na maksa , korektorze ustawionym na przenoszenie wysokich częstotliwości i Presence ustawionym w stronę wyższych częstotliwości wynosi na obciążeniu 8 omów 175mV. Przy Presence ustawionym w drugim skrajnym położeniu wynosi 40mV na 8 omach. Przy potencjometrach korektora na godz 12 poziom szumów na 8 omach to 12mV.
Przerzucanie punktu podłączenia masy preampu nie wnosi nic do sprawy. Zmianą która obniżyła poziom szumów o połowę było zastąpienie rezystora 68k rezystorem 10k w siatce lampy V1. Drugą zmianą było zaekranowanie doprowadzenia tego rezystora od strony gniazda wejściowego oraz zaekranowanie połączenia suwaka potencjometru Gain z siatką lampy V2. Dało to obniżenie poziomu szumów o kilka dodatkowych mV. Więcej w kwestii szumów nie będę działał. Pewnie i tak w głośniku gitarowym nie będzie ich bardzo słychać. Wzmacniacz jest stabilny, nie ma tendencji do wzbudzania się, przydźwięku sieciowego nie ma. W zasilaczu wlutowałem rezystor obniżający napięcie żarzenia preampu do 6.35V bo wcześniej było za wysokie (ok 7V)
Dziś może jeszcze powalczę z pętlą efektów.
Edit: oczywiście nadziałem się na kolejny problem. Szumi pętla efektów a właściwie jej drugi stopień. Sygnał z lampowego preampu dociera do pierwszego stopnia pętli przez dzielnik 1M/100k. Poziom szumów z preampu to maksymalnie 20mV. Po dzielniku ma on około 1.8mV i tyle samo jest na gnieździe SEND. Drugi stopień pętli przywraca poziom sygnału z wyjścia korektora (około 26V RMS) ale szumy są o wiele większe niż te 20mV. W efekcie na obciążeniu 8omów ich poziom wzrósł do prawie 1V (!) Z pętli nie mam jak zrezygnować bo przez nią podpięty jest cyfrowy reverb.
Edit2: poradziłem sobie z pętlą. Dobrałem odpowiednio rezystory w emiterze i kolektorze w stopniu Return.
Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
-
- 375...499 postów
- Posty: 468
- Rejestracja: pn, 22 kwietnia 2013, 18:38
- Lokalizacja: Radom
Re: Wzmacniacz gitarowy EL84 SE
Podzielisz się tą wiedzą? Co masz teraz w kolektorze i emiterze i jaki masz tranzystor? - będziemy mieli na przyszłość

Skąd ty masz tam 26V RMS ? w JCM to tam maksymalnie jest 9V RMS. Przy takim sygnale to masz za wysoki sygnał na wyjściu send, coś około 1,8V - a to jest za dużo dla typowych kostek gitarowych...
Do JCM'a to dzielnik na wejściu powinien być 1M/47k...
Ostatnio zmieniony ndz, 15 kwietnia 2018, 14:14 przez thn.technik, łącznie zmieniany 1 raz.
- slawekmod
- 1875...2499 postów
- Posty: 1916
- Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.
Re: Wzmacniacz gitarowy EL84 SE
W atomicu na potencjometrze master jest maksymalnie 26V RMS . Pewnie to zasluga elektrolitow w katodach. Dlatego tez zastosowalem po korektorze dzielnik napiecia i to wpuscilem na petlę. Maksymalny poziom sygnalu na send to 960mV.
Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
-
- 375...499 postów
- Posty: 468
- Rejestracja: pn, 22 kwietnia 2013, 18:38
- Lokalizacja: Radom
Re: Wzmacniacz gitarowy EL84 SE
A przy jakim napięciu wejściowym robisz pomiary ? a no i jak dobrałeś te rezystory w pętli 

- slawekmod
- 1875...2499 postów
- Posty: 1916
- Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.
Re: Wzmacniacz gitarowy EL84 SE
Pomiary przy maksymalnie odkreconym gainie. Wiecej juz sie nie da.
Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
-
- 375...499 postów
- Posty: 468
- Rejestracja: pn, 22 kwietnia 2013, 18:38
- Lokalizacja: Radom
Re: Wzmacniacz gitarowy EL84 SE
Ale jak masz to 26V za korektorem to co masz wtedy podpięte do wejścia, generator czy gitarę?
- slawekmod
- 1875...2499 postów
- Posty: 1916
- Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.
Re: Wzmacniacz gitarowy EL84 SE
Do wejścia podpinam generator. Ustawiam na 200mV 1kHz.Większy poziom na wejściu nic już nie zmienia w poziomie za korektorem. Pod wyjście korektora obciążonego rezystorem 1Mom podpinam oscyloskop i/lub woltomierz i rozkręcam gain na full. Określiłem w ten sposób maksymalny sygnał jaki wychodzi z korektora ( po przesterowaniu) i wyszło że około 26V RMS. Zastąpiłem rezystor obciążający korektor dzielnikiem 470kom/100kom po to żeby wejść na pętlę mniejszym sygnałem ( około 6V RMS)
Rezystorami pierwszego stopnia pętli ustaliłem poziom na SEND na około 980mV ( 220kom w kolektorze i 3.9kom w emiterze). Ponieważ na wyjściu pętli nie potrzeba mi 26V RMS odtworzyłem poziom 6V RMS zmieniając rezystory w drugim stopniu pętli na 100komów i 33k w emiterze. Niejako przy okazji utrzymałem poziom szumów w ryzach.W pętlę wpięty jest cyfrowy reverb na 2x PT2399 i przed chwilą to wszystko przetestowałem. Nic się nie sprzęga, nic nie brumi. Po prostu działa jak trzeba.
Dzielnik na wyjściu korektora był jako opcja w Atomicu Kol. Marvela i u mnie bardzo się przydał.Przypomnę że zmienilem stopień mocy z SE na PP EL84.
Wcześniej pisałem z telefonu będąc poza domem więc posty były skąpe.
Rezystorami pierwszego stopnia pętli ustaliłem poziom na SEND na około 980mV ( 220kom w kolektorze i 3.9kom w emiterze). Ponieważ na wyjściu pętli nie potrzeba mi 26V RMS odtworzyłem poziom 6V RMS zmieniając rezystory w drugim stopniu pętli na 100komów i 33k w emiterze. Niejako przy okazji utrzymałem poziom szumów w ryzach.W pętlę wpięty jest cyfrowy reverb na 2x PT2399 i przed chwilą to wszystko przetestowałem. Nic się nie sprzęga, nic nie brumi. Po prostu działa jak trzeba.
Dzielnik na wyjściu korektora był jako opcja w Atomicu Kol. Marvela i u mnie bardzo się przydał.Przypomnę że zmienilem stopień mocy z SE na PP EL84.
Wcześniej pisałem z telefonu będąc poza domem więc posty były skąpe.
Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
-
- 375...499 postów
- Posty: 468
- Rejestracja: pn, 22 kwietnia 2013, 18:38
- Lokalizacja: Radom
Re: Wzmacniacz gitarowy EL84 SE
OK, teraz wszystko jest jasne. Ja staram się zawsze zrobić tak pętle żeby na send mieć tyle samo co na wejściu wzmaka, przyjąłem sobie wartość 300mV dla 440Hz - takie nawiązanie do stroju "standard". Dzięki temu mogę gitarą podpiętą w return spokojnie wysterować końcówkę.
hehehe to wsunie masz teraz 2 dzielniki podrząd, możesz jeden wywalić
hehehe to wsunie masz teraz 2 dzielniki podrząd, możesz jeden wywalić

- slawekmod
- 1875...2499 postów
- Posty: 1916
- Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.
Re: Wzmacniacz gitarowy EL84 SE
Powiem Ci tak, załatwiłem sprawę w ten sposób że dzielnik korektora mam na Twojej płytce
więc jest jeden. Przewód z wyjścia korektora do płytki pętli jest ekranowany z ekranem podpiętym z jednej strony. Całość działa bardzo dobrze. Muszę jeszcze poukładać przewody ale dziś mi się nie chce z tym bawić. Tak na marginesie to dzięki za pokazanie projektu pętli na forum 


Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
- slawekmod
- 1875...2499 postów
- Posty: 1916
- Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.
Re: Wzmacniacz gitarowy EL84 SE
Dzięki
Odpisałem już w tamtym temacie.
Wzmacniacz pod wzgledem elektrycznym już jest na ukończeniu. Poukładałem przewody, zostały mi do zrobienia połączenia ekranowane i przełącznik głośnikowy 4/8/16 omów.
Wymieniłem dzielnik napięcia za korektorem na 1M/100k co zmniejszyło nieco sygnał w pętli i szumy. Zwiększyłem za to wzmocnienie drugiego stopnia pętli co poprawiło nieco przester końcówki mocy oraz umożliwia podpięcie gitary bezpośrednio do gniazda Return. W końcówce mocy zastosowałem potencjometr Presence i nawet fajnie to działa. Nawet jestem zadowolony z działania wzmacniacza...

Wzmacniacz pod wzgledem elektrycznym już jest na ukończeniu. Poukładałem przewody, zostały mi do zrobienia połączenia ekranowane i przełącznik głośnikowy 4/8/16 omów.
Wymieniłem dzielnik napięcia za korektorem na 1M/100k co zmniejszyło nieco sygnał w pętli i szumy. Zwiększyłem za to wzmocnienie drugiego stopnia pętli co poprawiło nieco przester końcówki mocy oraz umożliwia podpięcie gitary bezpośrednio do gniazda Return. W końcówce mocy zastosowałem potencjometr Presence i nawet fajnie to działa. Nawet jestem zadowolony z działania wzmacniacza...
Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".