Witam,
Konstruję sobie jeden dość precyzyjny stopień i rozbiłem się na prądzie siatki - dużo większy niż wynika to z danych katalogowych.
Wiem jak przebiega jego zmienność w lampach, u mnie brak jest prądu jonowego - nie zmienia polaryzacji. Jednak przy warunkach znamionowych jest znacząco większy w większości przypadków od podawanych przez producenta.
Skoro nie wynika z pogorszenia próżni (brak prądu jonowego) to znaczy że tak było od nowości - więc albo ja dokonuję pomiaru w złym punkcie pracy lub dokonuje się go w jakimś specyficznym układzie.
Jak go się mierzy? - ja robię tak:
Np mam podane Ua,Ia, i jakiś warunek Is1<cośtam, zadaję takie napięcia i wymuszam odpowiednim Us prąd i zwykle zamiast deklarowanych np 0.3uA, ja mam 2uA. Co powoduje, że układ pracujący z małymi napięciami ujemnymi siatki i dużymi rezystorami umasiającymi zaczyna znacząco bardziej cierpieć.
Pozdrawiam Łukasz
Pomiar prądu siatki pierwszej
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 625...1249 postów
- Posty: 834
- Rejestracja: sob, 31 grudnia 2005, 15:05
- Lokalizacja: Jaktorów
-
- moderator
- Posty: 11248
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Re: Pomiar prądu siatki pierwszej
To 'cośtam' jest ważne. Zapewne pojawia ci się prąd wybiegu, jego wpływ jest widoczny do ok. -2V na siatce. Jak koniecznie musisz mieć mniej tych woltów to zmniejsz żarzenie lampy (np. z 6.3V do 4V), ale oczywiście bardzo silnie spadnie ci emisja.Ukaniu pisze: Np mam podane Ua,Ia, i jakiś warunek Is1<cośtam, zadaję takie napięcia i wymuszam odpowiednim Us prąd i zwykle zamiast deklarowanych np 0.3uA, ja mam 2uA. Co powoduje, że układ pracujący z małymi napięciami ujemnymi siatki i dużymi rezystorami umasiającymi zaczyna znacząco bardziej cierpieć.
Szczerze powiedziawszy powyższy post (Ukaniu) nie jest dla mnie jasny o_O.
Ja nie rozumiem, czy Twój prąd siatki płynie przy dodatnim czy ujemnym potencjale siatki- tego nie precyzujesz.
Poza tym prąd jonowy występuje praktycznie zawsze. Jest po prostu tym mniejszy im próżnia lepsza.
Czy Ty chcesz mierzyć prąd jonowy?
Ja nie rozumiem, czy Twój prąd siatki płynie przy dodatnim czy ujemnym potencjale siatki- tego nie precyzujesz.
Poza tym prąd jonowy występuje praktycznie zawsze. Jest po prostu tym mniejszy im próżnia lepsza.
Czy Ty chcesz mierzyć prąd jonowy?
-
- 625...1249 postów
- Posty: 834
- Rejestracja: sob, 31 grudnia 2005, 15:05
- Lokalizacja: Jaktorów
Prąd siatek moich lamp nie zmienia kierunku w pełnym zakresie zmian napięcia Us-k.
W moim zagmatwanym wywodzie zakamuflowane było pytanie:
W jakich warunkach mierzy się prąd siatki bo wygląda, że nie w znamionowych - w których jest on znacząco większy od deklarowanego (przynajmniej dla lamp które były nowe i mam je pod ręką).
Pozdrawiam Łukasz
W moim zagmatwanym wywodzie zakamuflowane było pytanie:
W jakich warunkach mierzy się prąd siatki bo wygląda, że nie w znamionowych - w których jest on znacząco większy od deklarowanego (przynajmniej dla lamp które były nowe i mam je pod ręką).
Pozdrawiam Łukasz
-
- 625...1249 postów
- Posty: 834
- Rejestracja: sob, 31 grudnia 2005, 15:05
- Lokalizacja: Jaktorów
Re: Pomiar prądu siatki pierwszej
Ano właśnie ale to wiem - martwi mnie niezgodnośc z danymi katalogowymi. Pozatym nie lubię mieć nieliniowego obciążeniatszczesn pisze: To 'cośtam' jest ważne. Zapewne pojawia ci się prąd wybiegu, jego wpływ jest widoczny do ok. -2V na siatce. Jak koniecznie musisz mieć mniej tych woltów to zmniejsz żarzenie lampy (np. z 6.3V do 4V), ale oczywiście bardzo silnie spadnie ci emisja.

Potencjał kontaktowy, prąd wybiegu, prąd jonizacyjny
