Detekcja na lampie..

frycz · Post autor: **frycz** » pt, 3 lutego 2006, 10:33

Zapuściłem ten temat na "radio retro" ale bez odzewu.

Otóż; robię transceiver lampowy wg G3PNI. Trzeci raz.( Pierwszy raz jako licealista.) Rewelacyjny! Lampowa homodyna.

Chcę zrobić go TYLKO na lampach.
Czy jest sens robić detekcję np. na EAA80 ?
Czy lampa jest lepszym czy gorszym detektorem od np DOG 58 ?
Oczywiście pomińmy koszt lampy, żarzenie...
W weekend założę lampkę do detefonu i poekspertymentuję.

Jak to jest?

rc03 · Post autor: **rc03** » pt, 3 lutego 2006, 15:38

Witam,
Gdzie można coś znalezc na temat tego lampowego TRX-a w.g G3PNI, google nic nie znajdują.Pytam bo też jestem zainteresowany budową lampowego radia a w układzie tradycyjnym,z filtrowym formowaniem sygnału wychodzi olbrzymia konstrukcja.W mojej planowanej konstrukcji też wystepuje lampka EAA 91 [jako detektor ARW] i raczej niczym bym jej nie zastepował.Jeszcze jestem na etapie budowy zasilacza do tego radia a więc jest jeszcze czas aby zmienić koncepcję.
Pozdrawiam
rc03 [SQ5LNC]

krzkomar · Post autor: **krzkomar** » pt, 3 lutego 2006, 22:53

Lampowa dioda jest lepsza, nie ma w niej chociażby napięcia kolana, więc powinna być czulsza jak również jest szybsza (pomijając wpływ indukcyjności/pojemności elementów wewnątrz). Za to ma wadę wynikającą z żarzenia i nie chodzi tu tylko o sam fakt że musi być żarzona, ale również o to, że często katoda jest na sygnale, więc łatwo "łapie" śmieci z żarzenia, szczególnie przy zasilaniu prądem zmiennym.

frycz · Post autor: **frycz** » pt, 3 lutego 2006, 22:53

Zdziwisz się, ale to najprostsza z możliwych homodyna na 3 x ECC81 i 2 x EL 80 (głośnik i nadajnik). Dobrze wykonana jest rewelacyjna i umożliwia łaczności telegraficzne w bliskiej Europiew paśmie 80 mtr. /3,5 MHz.
Jej opis jest w: Krzysztof Słomczyński "ABC Krótkofalowca"
Jutro spróbuję zamieścić skan. Odbiera głosno, nadajnik ma do 10W, Planuję wersję na samych ECC81, po wyjęciu EL80 będzie możliwy głośny odbiór na słuchawki, nadajnik QRP 1,5W. 1/2 ECC81 generator, 1/2 Końcówka mocy (jakkolwiek to nie brzmi..

)
Pierwszy raz na chassis od starego radia zrobiłem to jeszcze w ogólniaku. Kosmos! Czułość oprównywalna z RBM 1, którą cały czas używam.
Potem zrobiłem to bardziej profesjonalnie (przynajmniej w moim odczuciu, płytki drukowane, wiązki przewodów, torioidy, przekaźniki zamiast zwykłych przełączników) ale działał jakby gorzej.
Teraz chcę zrobić to radio trzeci raz w obudowie po OK 102.
Mam małą rozterkę, bo OK102 jeszcze działa,

a dobrze zestrojone ma podobno rewelacyjną czułość, mało tego mam pełna dokumentację...
Ale ta obudowa, skala i przyrządy są wręcz idealne do tego właśnie transceivera...
A co do czułości diody lampowej to jak jutro znajdę czs to poeksperymentuję z detefonem i zdam relację. Smieći z żarzenia można zdjąć perełkami ferrytowymi na przewodach. Miałem dać napięcie stałe 6,3V , ale zostanę przy zmiennym, bo zrobię taki "miękki start" Włącznik 2-położeniowy i na poziomie 1 żarzenie idzie przez diodę np BYP 401/400 a w polozeniu 2, pełne napięcie zmienne. Już to wypróbowałem.
Pozdrawiam.

krzkomar · Post autor: **krzkomar** » pt, 3 lutego 2006, 23:00

Do mieszacza zrównoważonego też bym EAA nie wstawiał (ani żadnych lamp

).

Alek · Post autor: **Alek** » pt, 3 lutego 2006, 23:05

Rozwalać ok 102 to profanacja

frycz · Post autor: **frycz** » pt, 3 lutego 2006, 23:13

Alek pisze:Rozwalać ok 102 to profanacja

Ja to wiem....

I dla tego jeszcze się zastanawiam....

Nie mam serca wyjąć lamp z działającego urzadzenia...
A zwłaszcza że odbiornik OK 102 chodzi dobrze na 24 V. Ot co...

Załączam schemat transceivera G3PNI, fragment opisu i chassis na tórym chcę to zrobić. Urządzenie działało rewelacyjnie pod warunkiem dotrzymania znanych powszechnie zasad takich jak mechaniczna sztywność konstrukcji, montowanie najlepiej wprost na podstawce, ekrany gdzie się da, zasilacz jako odrębne urządzenie, itp..
Po 30 min. wygrzaniu już nic nie pływało.
Może tylko dodam jeszcze stabilizator do VFO. Nie wiem tylko czy tranzystorowy

czy na lampie

, chociaż ten tranzystorowy ma o wiele większą stabilność.... Hmmmm...

pozdrawiam nieco grypowo...

frycz

frycz · Post autor: **frycz** » wt, 7 lutego 2006, 13:36

Czy warto zatąpić detektor diodowy lampowym ( w schmacie powyżej) sprawdzę i dam znać.

frycz

gilong · Post autor: **gilong** » pt, 20 lipca 2007, 15:40

tez zabieram sie za jego budowe. tylko nie mam ecc81:( mam wszystkie oprocz 81 i 82. czy potrafil bys przeliczyc np na ecc84? ecc85 albo 88?

Marcin K. · Post autor: **Marcin K.** » pt, 20 lipca 2007, 15:45

Przepraszam ale czy można to radio przystosować na inne zakres? Mówię o samym odbiorniku bo już od dawna zabieram się ze zrobieniem nasłuchowca...

_idu · Post autor: **_idu** » śr, 25 lipca 2007, 13:09

krzkomar pisze:Lampowa dioda jest lepsza, nie ma w niej chociażby napięcia kolana, więc powinna być czulsza jak również jest szybsza (pomijając wpływ indukcyjności/pojemności elementów wewnątrz). Za to ma wadę wynikającą z żarzenia i nie chodzi tu tylko o sam fakt że musi być żarzona, ale również o to, że często katoda jest na sygnale, więc łatwo "łapie" śmieci z żarzenia, szczególnie przy zasilaniu prądem zmiennym.

Cieakwe..... Bowiem w przypadku detektorów stosunku FM diody lampowe obcinają zbyt słabe sygnały. Stąd znikomy szum pomiędzy stacjami. wystarczy dać diody półprzewodnikowe i pojawia lub znacznie nasila się szum. O tym wspomina wszelka literatura o radach FM z czasów lamp.
Nawet podaje się że dla detektora stosunku na diodach lampowych trzeba podać znacznie większą amplitudę sygnału w.cz. niż dla diod półprzewodnikowych by otrzymać taki sam poziom sygnału m.cz. na wyjściu oraz podobny próg ograniczania.