hybryda po raz drugi (piąty?, który?)
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 625...1249 postów
- Posty: 934
- Rejestracja: ndz, 14 listopada 2004, 17:26
- Lokalizacja: Zawiercie
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
przepaszam, ale będę się czepiał.
widzę w tym wzmacniaczu scalaki. z tego co wiem radzą sobie doskonale same. po co w takim razie lampy?
moim zdaniem to klasyczny przypadek powodujący niechęć społeczeństwa do hybryd. kompletnemu wzmaiaczowi tranzystorowemu, a tym bardziej scalonemu doczepiona na siłę lampa naprawdę w niczym nie pomoże.
naraziłem się, cóż... czasem mówię co myślę i są kłopoty.
może schemat, albo przynajmniej bliższy opis zmieni moje zdanie?
widzę w tym wzmacniaczu scalaki. z tego co wiem radzą sobie doskonale same. po co w takim razie lampy?
moim zdaniem to klasyczny przypadek powodujący niechęć społeczeństwa do hybryd. kompletnemu wzmaiaczowi tranzystorowemu, a tym bardziej scalonemu doczepiona na siłę lampa naprawdę w niczym nie pomoże.
naraziłem się, cóż... czasem mówię co myślę i są kłopoty.
może schemat, albo przynajmniej bliższy opis zmieni moje zdanie?
-
- 625...1249 postów
- Posty: 866
- Rejestracja: ndz, 9 stycznia 2005, 16:27
- Lokalizacja: Kraków
-
- 625...1249 postów
- Posty: 934
- Rejestracja: ndz, 14 listopada 2004, 17:26
- Lokalizacja: Zawiercie
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
-
- 625...1249 postów
- Posty: 934
- Rejestracja: ndz, 14 listopada 2004, 17:26
- Lokalizacja: Zawiercie


A propos wzmocnienia scalaka, to można go zmieniac w dość szerokim zakresie .Ustawiłem ( przez zmiane odpowiednich rezystorów - opis znajdziesz przy aplikacjach tego układu) na mniejszą czulość i wyrównałem całość za pomocą wzmacniacza napięciowego.Ot, taka zabawa.
W dalszym ciagu tej zabawy, chce skonfigurować tak układ, aby można było przełączać wejścia , raz na wzm. napięciowy , raz bezpośrednio na układ-
przy doborze odpowiednio czułości ( aby nateżenie dżwieku było jednakowe w tym samym położeniu potencjometru). Może przekonam się lub nie , o sensowności wprowadzania lampy do scalonej końcówki w aspekcie brzmienia?
Pozdrawiam
Lech S.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 866
- Rejestracja: ndz, 9 stycznia 2005, 16:27
- Lokalizacja: Kraków
ha
Ha, wiedziałem
Troszkę pomysł przypomina seniczowe bredzenie, ale może by tak puścić ujemne sprzężenie LM'a nie na jego wejście, ale na wejście lampy, tzn objąć sprzężeniem LM'a stopień na lampie?
Pozdrawiam serdecznie!

Troszkę pomysł przypomina seniczowe bredzenie, ale może by tak puścić ujemne sprzężenie LM'a nie na jego wejście, ale na wejście lampy, tzn objąć sprzężeniem LM'a stopień na lampie?
Pozdrawiam serdecznie!
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
podłączenie sprzężenia na wejście nie ma większego sensu, przecież to ma być sprzężenie stałoprądowe, a po wtórniku na pewno jest kondensator.
co do zabawy... o tyle kosztowna, co mało rozwijająca.
wierz mi, żaden dodatkowy stopień dołączony do gotowego, działąjącego wzmacniacza nie polepszy ani jego brzmienia, ani parametrów. no, chyba, że priorytetem jest wysoka impedancja wejściowa, ale nie sądze.
podsumowując, uważam, że to błędna droga.
moja jest dokładnie odwrotna- do wzmacniacza lampowego (a nie tranzystorowego) dołączam stopnie tranystorowe, zastępując nimi stopień mocy, albo lepiej sam transformator wyjściowy. taki 'powered-quasi-OTL'.
to oczywiśie zabawa trudniejsza, ale owoce jakby ciekawsze.
co do zabawy... o tyle kosztowna, co mało rozwijająca.
wierz mi, żaden dodatkowy stopień dołączony do gotowego, działąjącego wzmacniacza nie polepszy ani jego brzmienia, ani parametrów. no, chyba, że priorytetem jest wysoka impedancja wejściowa, ale nie sądze.
podsumowując, uważam, że to błędna droga.
moja jest dokładnie odwrotna- do wzmacniacza lampowego (a nie tranzystorowego) dołączam stopnie tranystorowe, zastępując nimi stopień mocy, albo lepiej sam transformator wyjściowy. taki 'powered-quasi-OTL'.
to oczywiśie zabawa trudniejsza, ale owoce jakby ciekawsze.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 934
- Rejestracja: ndz, 14 listopada 2004, 17:26
- Lokalizacja: Zawiercie
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
w porządku. nie mam najmniejszego zamiaru się kłócić, a tym bardziej nawracac na siłę:)
tyle, że starałem się podać w miarę jasne argumenty, żeby ktoś przypadkiem nie pomyślał, że to jakieś audiofilskie ideologie. a to tylko efekt wielu, wielu zapisanych stron, wypalonych papierosów, zmontowanych, pomierzonych i wyrzuconych układów, aż w końcu EŁREKA:)
mimo wszystko życzę powodzenia w dalszym żenieniu:)
tyle, że starałem się podać w miarę jasne argumenty, żeby ktoś przypadkiem nie pomyślał, że to jakieś audiofilskie ideologie. a to tylko efekt wielu, wielu zapisanych stron, wypalonych papierosów, zmontowanych, pomierzonych i wyrzuconych układów, aż w końcu EŁREKA:)
mimo wszystko życzę powodzenia w dalszym żenieniu:)
-
- 625...1249 postów
- Posty: 934
- Rejestracja: ndz, 14 listopada 2004, 17:26
- Lokalizacja: Zawiercie

Dodam,że w zmacniacz ten wykonałem jakieś trzy lata temu i przez wiele miesięcy pracował dla moich uszu.Zarzucowany gdzieś miedzy konstrukcjami czysto lampowymi w układach se i p-p, ujrzał znowu światło dzienne. Nadałem mu nowy design jeżeli chodzi o obudowe i zmieniłem lampy.Wcześniej były ECC82. Być może następny wzmacniacz będzie o konfiguracji takiej ,jaką Ty proponujesz.
Byłbym kontent, gdybyś zamiescił wiecej szczegółów na temat swojego wzmacniacza.Moze schematy?[/img]
Lech S.
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
nie twierdzę, że coś podważasz, wręcz odwrotnie, nie podajesz żadnych argumentów przemawiających za swoimi konstrukcjami.
różnica między ECC82, a 6SN7 jest z elektrycznego punktu widzenia nikła.
a jakie szczegóły cię interesują?
z góry mówię, że schemat, którego dopracowanie zajęło jakieś dwa lata jest obecnie własnością firmy Talcomp Productions. łatwo znaleźć. proponowałem, aby wczesna wersja była dostępna jako zestaw do samodzielnego montażu, ale na razie nie przeszło.
innymi szczegółami, np. dotyczącymi toru lampowego, czy zasilania chętnie służę.
różnica między ECC82, a 6SN7 jest z elektrycznego punktu widzenia nikła.
a jakie szczegóły cię interesują?
z góry mówię, że schemat, którego dopracowanie zajęło jakieś dwa lata jest obecnie własnością firmy Talcomp Productions. łatwo znaleźć. proponowałem, aby wczesna wersja była dostępna jako zestaw do samodzielnego montażu, ale na razie nie przeszło.
innymi szczegółami, np. dotyczącymi toru lampowego, czy zasilania chętnie służę.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 934
- Rejestracja: ndz, 14 listopada 2004, 17:26
- Lokalizacja: Zawiercie
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
zazwyczaj moje schematy nie są żadną tajemnicą, bo smaczki polegają na precyzyjnym dobraniu elementów i ich właściwym rozmieszczeniu w urządzeniu.
to natomiast wyjątek. taki specjalny stopień tranzystorowy stworzony specjalnie do współpracy z układem lampowym bez sprzężenia zwrotnego. na razie nie jest objęty patntem. na razie, bo to wymaga dużo czasu, pieniędzy i załatwiania.
cóż, Nelson Pass opatentował swoje źródło prądowe.
nawiasem mówiąc trochę zmodyfikowałem jego wzmacniacz osiągając cokolwiek lepsze parametry i to już nie jest żadna tajemnica:)
więc jeżeli ktoś byłby zainteresowany... ale tam już nie ma lamp.
to natomiast wyjątek. taki specjalny stopień tranzystorowy stworzony specjalnie do współpracy z układem lampowym bez sprzężenia zwrotnego. na razie nie jest objęty patntem. na razie, bo to wymaga dużo czasu, pieniędzy i załatwiania.
cóż, Nelson Pass opatentował swoje źródło prądowe.
nawiasem mówiąc trochę zmodyfikowałem jego wzmacniacz osiągając cokolwiek lepsze parametry i to już nie jest żadna tajemnica:)
więc jeżeli ktoś byłby zainteresowany... ale tam już nie ma lamp.
-
- 125...249 postów
- Posty: 229
- Rejestracja: sob, 14 maja 2005, 15:10
- Lokalizacja: zielona gora
zainteresowala mnie ta rozmowa,więc pozwole sobie wtrącić 2 slowa.
moglbys,Piotr wytlumaczyc bardziej doglębnie dlaczego twoim zdaniem hybryda,tzn stopnie wstępne na lampach+polprzewodniki nie za bardzo mają uzasadnienie ?
tzn. ja nie neguje kogokolwiek zdania,tylko interesuje mnie twoj punkt myslenia w tym temacie,zwlaszcza dlatego ze moje zdanie jest odwrotne:)
pozdrawiam
moglbys,Piotr wytlumaczyc bardziej doglębnie dlaczego twoim zdaniem hybryda,tzn stopnie wstępne na lampach+polprzewodniki nie za bardzo mają uzasadnienie ?
tzn. ja nie neguje kogokolwiek zdania,tylko interesuje mnie twoj punkt myslenia w tym temacie,zwlaszcza dlatego ze moje zdanie jest odwrotne:)
pozdrawiam
front247