Wzmacniacz PP 6V6 z chin

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
brys
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1299
Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 23:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzmacniacz PP 6V6 z chin

Post autor: brys »

waldoz3 pisze: Posiadam w swoich zbiorach całe skrzynki zbiorcze oryginalnie zapakowane nówki cccp :mrgreen: Po przemierzeniu wszystkie posiadają co najmniej nominalną pojemność ale stanowcza większość przekracza wartości nominalne. Chciałbym je zastosować ze względu na wygląd, wzmacniacz będe stylizował na starą aparature z zabudowanymi miernikami wychyłowymi napięcia anodowego itp .
Musisz się upewnić, że nie mają upływności. A jeśli mają to je uformować.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Wzmacniacz PP 6V6 z chin

Post autor: painlust »

Radzieckich elektrolitów nie można uformować. Miałem, próbowałem, wiem co pisze. To znaczy zapewne małymi krokami przez 3-6 miesięcy może by i uformował. Dla mnie jak coś się nie formuje przez 1 dzień to jest śmieć.
Awatar użytkownika
salicjonał
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1456
Rejestracja: ndz, 5 kwietnia 2015, 21:08
Lokalizacja: gromada Baranów

Re: Wzmacniacz PP 6V6 z chin

Post autor: salicjonał »

Nie trzeba formować.
Kalte Leim und warmen Nägel halten besser.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Wzmacniacz PP 6V6 z chin

Post autor: painlust »

Co ty powiesz... Moje mialy tak duzy prad uplywu przy 75V ze jak bym podlaczyl nominalne napiecie mogly by eksplodowac. Pradu nie dalo sie zbic.
waldoz3
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 15
Rejestracja: śr, 26 lutego 2014, 19:27

Re: Wzmacniacz PP 6V6 z chin

Post autor: waldoz3 »

Wziąłem jeden kondensator ten na 300v podłączyłem do 250v przez opornik 30k 2W , z początku pobór był 5mA i z czasem sobie spadał do 0.5mA, po czym odpiąłem rezystor i podłączyłem bezpośrednio i znów prąd spadał od około 4mA aż do 0.4mA i tak stanęło całość zajęła jedno popołudnie, ja z mojej strony mogę powiedzieć, że jednak ruskie kondensatory dają się zaformować i to bardzo szybko :mrgreen:
waldoz3
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 15
Rejestracja: śr, 26 lutego 2014, 19:27

Re: Wzmacniacz PP 6V6 z chin

Post autor: waldoz3 »

Transformatorki przyszły, lampki również, poskładałem wszystko do kupy na pająku i odpaliłem jeden kanał na próbę, trzeba przyznać, że ładnie gra :mrgreen: Pomóżcie teraz jak to wszystko dostroić do kupy, napięcie anodowe mam za wysokie 350V, dziwne aby po wyprostowaniu i odfiltrowaniu podbijało aż o 100V !, napiszcie co jeszcze mam pomierzyć, i jak ustawić tzw. punkt pracy lamp? bardzo proszę o pomoc.
Wiech
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1009
Rejestracja: ndz, 14 maja 2017, 20:24

Re: Wzmacniacz PP 6V6 z chin

Post autor: Wiech »

To jakie w rezultacie kupiłeś te transformatory?
I sieciowe i głośnikowe
waldoz3
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 15
Rejestracja: śr, 26 lutego 2014, 19:27

Re: Wzmacniacz PP 6V6 z chin

Post autor: waldoz3 »

http://sklep.lampyelektronowe.pl/?654,t ... alny-sizei http://sklep.lampyelektronowe.pl/?684,l ... snikowy-pp Odpaliłem drugi kanał napięcie spadło na 320V Wzmacniacz gra jeszcze lepiej i głośniej, naprawde jestem zdziwiony, że 10w potrafi narobić takiego hałasu i to jeszcze z silnym basowym zejściem :o
saico

Re: Wzmacniacz PP 6V6 z chin

Post autor: saico »

3W też potrafi pod warunkiem dopracowanej konstrukcji.